Takie czasy że co raz częściej czuję konieczność edycji postów. I bierze mnie zdzwienie, że nie ma na widoku jakiegoś wihajstra do edycji, a w okienku na dole stoi "możesz edytować własne posty"
To ja bym właśnie chciał.
Takie czasy że co raz częściej czuję konieczność edycji postów. I bierze mnie zdzwienie, że nie ma na widoku jakiegoś wihajstra do edycji, a w okienku na dole stoi "możesz edytować własne posty"
To ja bym właśnie chciał.
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Możesz edytować swoje posty w określonym czasie od ich napisania. Jeśli dobrze pamiętam jest to 30 minut.
Pozdrawiam
Darek Magusiak
"bzdura! widział ktoś sapera na linuksie?! albo pasjans? brak tych podstawowych aplikacji biurowych dyskwalifikuje ten system w urzedach."
nie tak do końca. Choćby taki przykład:
http://forum.bieszczady.info.pl/show...?t=2871&page=2
post #13 napisany 17-08-2006, 01:37, edytowany 19-08-2006 - 17:52.
Przykładów jest dużo więcej, no ale po co zapychać forum "przykladami". ot opcja "edytuj" jakoś się zblokowała.
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Podałem Ci stan na dziś.
Był taki moment, że opcja edycji była dostępna przez cały czas co spowodowało, że kilku userów po obrażeniu się na forum wyedytowało wszystkie swoje posty czyszcząc ich zawartość. To spowodowało, że kilkadziesiąt wątków straciło całkowicie sens. Po tym incydencie edycja (która de facto pojawiła się jako mój błąd) została ustawiona tak jak napisałem wcześniej.
Pozdrawiam
Darek Magusiak
"bzdura! widział ktoś sapera na linuksie?! albo pasjans? brak tych podstawowych aplikacji biurowych dyskwalifikuje ten system w urzedach."
Czyli parę osób swoim zachowaniem ogranicza funkcjonalność forum? Był wątek który był wyedytowany, a nie ma w tym nic złego, spadł i dobrze. Kto szuka, szpera, znajdzie, skuma co potrzebuje. Czyli teraz jeśli będę się za każdym razem rejestrował Barnaba1, barnaba2 ..... to zamkniemy forum, i stworzymy tę wspominaną już elitę? Tak teoretycznie, da się?
Ok, upierdliwy jestem. Edycja była (ta kiedyś) po pewnym czasie, kiedy ludzie (słusznie) się kapnęli że to co piszą nie przynosi sprawie nic dobrego. Ale inna sprawa to edycja teskstu po pewnym czasie, tak ok. Tymbardziej że komunikat jest, że można. No to jak sie nie da, jak sie da :) ? Swoją drogą, nie przypominam sobie aby edycja wątków jakoś raziła ludzi, aby była fala krytyki....
A tak w ogóle, a propos zachowania ciągłości wątków itp, w jednym z moich topowych wąciszy "Nalewki czas zacząć..." usunięto jeden post. Się zastanawiam dlaczego? Minister G ostrzegł "o ...", czy jak? I z innej strony, naiwne myślenie jest, że się da coś usunąć na stałe z netu. (Sprawdziłem właśnie, i fora też podlagają mojemu twierdzeniu). Jeśli więc trwałe usuwanie "edytowaniem" nie przynosi pełnych rezultatów, możnaby przywrócić tę funkcję?
W imieniu siebie, i ojca mego (pośrednio) prosimy....
Ostatnio edytowane przez Barnaba ; 13-03-2007 o 22:33
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Nie wiem czy jest to technicznie mozliwe - ale jakimś wyjściem byłaby mozliwość uzupełnienia swojej wypowiedzi, bez możliwości ingerencji w treść napisaną wcześniej. Nowa data i czas edycji - poniżej treści wcześniej zamieszczonej. Unikamy w ten sposób ww "zamieszania", odpowiedzi innych użytkowników są "na temat".
Ja osobiście proponowałbym nic nie zmieniać, niechże pozostanie te 20 czy 30 minut na ew. korektę, ale potem to już szlus. Ani zmiany napisanej treści, ani uzupełnienia.
Rzadko kiedy czytam czyjeś posty ponownie, a po pierwszym ich przeczytaniu mam już "zakodowaną" opinię na ich temat. Zdziwiłbym się więc, że posiadam informacje niewłaściwe, czułbym się wręcz wyprowadzony w pole.
Poprawianie błędów językowych możemy sobie darować. A co do zmiany meritum (jeśli chodzi naprawdę o coś poważnego), to przecież zawsze można napisać kolejny post ze sprostowaniem.
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Lepiej bym tego nie ujął :)
Dzięki.
Pozdrawiam
Darek Magusiak
"bzdura! widział ktoś sapera na linuksie?! albo pasjans? brak tych podstawowych aplikacji biurowych dyskwalifikuje ten system w urzedach."
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki