Bardzo przepraszam za brak cytatów :)
Moja wypowiedź tyczyła się Kumłyka, który się jakoby "skomercjalizował" i bierze kasę za występy. I ogólnie profesji artysty jako takiego, za którego Kumłyka uważam. Nie ma tu do rzeczy nic babuszka, która w chatynce pierogami częstuje. Ani folklor - o tym się nie wypowiadałam.
A Kumłyka zdarzyło mi się przy ognisku usłyszeć i wcale się nie dziwię, że walą do niego autokarami.
Zakładki