oczywiscie "zdaza" :) i nic nie poradze ze dla mnie ukrainskim folklorem sa np. przemytniczki z pociagu ustrzyki- chyrow spiewajace pioseneczki pakujac papierosy w kaloryfer albo pastuszek nucacy cos wsrod szumu traw polonin i dzwoneczkow krowek. Moze inaczej rozmiem to slowo. Nie ujmuje kumlykowi talentu i rozumiem ze z czegos trzeba zyc. Ale to juz taki troche skomercjalizowany folklor. Tak jak zespol goralski z ciupagami koncertujacy na krupowkachniby wywodzi sie to z folkloru ale teraz jest tylko dzialalnoscia zarobkowa.. cos w tym jest ze czesto gdzie zaczyna sie kasa to sie konczy urok...
Zakładki