Bliźniaki, jak nic!
Bliźniaki, jak nic!
Czterech panów B.
Jak go spotkałem, to pewien byłem, że już tu gościł na forum.
Ale... ???
Może niedokladnie przepatrzyłem wątek... czyżby nowicjusz ??
A nawet jak już był, to chociaż jeden z moich ulubionych wątków się dzięki niemu z niebytu wyciągnie.
Pełna opcja z klimatyzacją...
Na malowniczej polance kilka Prag oddawało organy by ratować sprawniejsze egzemplarze. Z leśnej drogi te heroiczne wysiłki obserwowało w skupieniu niewielkie monstrum:
![]()
Czterech panów B.
Ciężko jest zimą wyruszać w las.
Stoją sobie bieszczadzkie monstra przykryte białą pierzynką i czekają na lepszy czas.
niektórym zima niestraszna:)
tutaj na drodze pomiędzy Duszatynem a dolnym jeziorkiem
Wyżej wymieniony post wyraża moje zdanie w dniu dzisiejszym, być może takie samo będzie w dniu jutrzejszym, jednakże zastrzegam sobie prawo zmiany zdania w każdym momencie bez podania przyczyny :)
"Jeździdło" ze Szczawnego w scenerii słonecznej...
Mini monstrum znalazłam na błotnistym szlaku.
Przy okazji zagadka, gdzie ostatnio stał porzucony?
I pytanie do speców - jak to cudo się nazywa.
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
Jest to fragment układu jezdnego maszyny o nazwie DT 75
Marcin
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
Na drogach i zarośniętych ścieżkach przyciągają wzrok bieszczadzkie monstra, jedne w ruchu, inne w pozornym uśpieniu. Też wytrzeszczają ślipia na turystów, jeden to mnie nawet wystraszył (jednooki).
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki