Oto przygarść cudaków z Bieszczad Wsch. Ukraina fascynuje mnie m.in. niezwykłą zaradnością obywateli utrzymujących na chodzie już nie tylko dziwaczne samoróbki ale przede wszystkim modele starsze od świata jak np Moskwicze czy autobusy L'wiw z silnikami na gaz.
1. Zwyczajny DT75 - wysłużony, z odjętym pługiem, ale sądząc z zapachu ropy w promieniu 20 metrów, jeszcze używany:D
2. Lekki zaprzęg do zwózki siana, wywozu gnoju na pole i podwozu właściciela do karczmiska:D
3. Marka nierozpoznana lecz tuning pojazdu perfekcyjny. Na tylnych kołach kołpaki od Toyoty, aby pojazd wyglądał poważniej...
4. Samoróbka - lekkie, łatwe w obsłudze cabrio dla dam do krótkich przejażdżek w upalne letnie popołudnia.
5. Jawa - stan idealny, chromy, tapicera w skórze, obrotomierz z przezroczystą szybką, dwa wydechy idealnie utrzymane, pewny przy odwożeniu z karczmiska...
Zakładki