Powoli krystalizują się nam wszystkim plany wakacyjne (dla jednych) i urlopowe (dla drugich). Większość z nas na pewno wpisała do tych planów Bieszczady.
Warto więc by się spotkać - oczywiście na którymś dyżurze w Dwerniku. Ale kiedy ? Nie jest nas zbyt dużo, powinniśmy spotkanie tak zorganizować, aby uniknąć rozproszenia w różnych terminach.
A zatem, absolutnie nie odwołując dwernickich dyżurów jako takich, proponuję we wrześniu Pierwsze Nadzwyczajne Walne Zebranie Uczestników Forum Dyskusyjnego (bieszczadzkiego), na którym m.in.
- podejmiemy uchwałę w sprawie udzielenia (lub nie udzielenia) absolutorium za ubiegły rok dla Admina,
- zredagujemy i wyślemy (tylko komu - no, coś wymyślimy) petycję potępiającą stonkę turystyczną,
- namówimy Kasandrę do degustacji piwa,
- dokonamy formalnego umorzenia postępowania wyjaśniającego w sprawie Agajotka - na wniosek Komisji pod przewodnictwem Barszczyka (cały czas badającej intensywnie tę sprawę, kosztem nauki, pracy i rodziny),
- omówimy inne kwestie - katalog propozycji jest otwarty,
- rozpatrzymy wolne wnioski, etc.
Część oficjalna może być połączona z częścią artystyczną. Dla wzmożenia inwencji uczestników, w toku obrad posilimy się ... (każdemu wg potrzeb).
Ale najważniejsza sprawa to organizacja tego zebrania.
Hasło i odzew: znane. Nowi i Zapominalscy niech przewertują starsze tematy na liście.
Miejsce: knajpa w Dwerniku.
Termin: circa about godz. 14, któryś z pierwszych piątków wrześniowych (np. 6 lub 13 września).
Stroje wieczorowe niekonieczne.
Oczywiście mogą być zgłaszane także inne propozycje co do terminu, porządku dziennego zebrania, itd. Takie forum, jaki kraj (tzn. wolny i demokratyczny).
Namawiam, aby wypowiadając się "w tym temacie" (jak mawiał b. Prezydent RP), każdy z nas deklarował uczestnictwo, podając swoje możliwości przede wszystkim odnośnie terminu.
Do września mamy czas. Ale kto może, niech się zadeklaruje (na Forum) wcześniej.
Do Szaszki i Lupino: jeśli zamierzacie wjechać konno do knajpy (jak niegdyś gen. Wieniawa), to zgłoście wcześniej menu dla koni.