Myślę że rzeczą oczywistą jest wybrać taki termin walnego zebrania, aby pasował on samemu Pomysłodawcy, musi również pasować Solenizantowi. Po przeczytaniu propozycji terminów spotkania, wydaje mi sie, ze najdogodniejszym (mam nadzieję że dla wszystkich) bedzie 7 września... a to jest sobota.:))). i nie wydaje mi się Szanowny SB, żeby wskazane było siadać za kierownicą po barszczykowych urodzinkach:) Jak juz pisałam mnie pasuje kazdy weekend, i tak z Warszawy moge wyjechać najwcześniej w piatek wieczorem i muszę tu wrócić w poniedziałek rano, ale co tam, lepiej krótko niż wcale....no i jeszcze w Nasze Ukochane Góry wybieram się w lipcu ( przynajmniej taką mam nadzieję).
Zakładki