Grób Polski

[Misieg]

Zwyczaj "Grzebania Polski" był symbolem przejęcia przez ukraińskich nacjonalistów ziem w wieczyste władanie. Niemcy zezwalali Ukraińcom (nacjonalistom) na sypanie mogił Polski niejako w "nagrodę" za współpracę.
Sam obrzęd wyglądał mniej więcej tak, że na polecenie popa (wówczas popa) lub aktywu nacjonalistycznego, zbierała się ludność i usypywała kurhan w widocznym miejscu, np. w pobliżu cerkwi. Na wierzchołku kopca umieszczano krzyż, do dołu na którym sypano kopiec wkładano symboliczną trumnę wewnątrz której znajdowały się zazwyczaj godło Polski, flaga Polski, kajdany (symbol niewoli) oraz kilka innych przedmiotów - w zależności od inwencji. Obrzędy te początkowo potajemne z czasem nabierały coraz bardziej uroczystego charakteru, często obecni byli przy tym SS-mani.
Oprócz Czarnej (ok.150m od cerkwi) takie mogiły są/były m.in. w Zagórzu, Monastercu, Terce, Mchawie, Polańczyku, Jankowcach, Sanoczku. O Jaworcu nie słyszałem - ale możliwe, bo takich mogił było więcej. Większość z nich została zniszczona (zniwelowana) na polecenie Wojska Polskiego i MO po uporaniu się z ukraińskimi nacjonalistami.

A czy te które Pan wymienił jeszcze da się odnaleźć??

[Piotr]

A czy te które Pan wymienił jeszcze da się odnaleźć??

Powiem szczerze że nie wiem, bo jakoś nie interesowało mnie to bliżej do tej pory i nie weryfikowałem tego w terenie.
Sprawdzić to można na miejscu, pytając autochtonów lub ksieży, gdyż były one lokalizowane głównie przy cerkwiach (nawet jeśli kiedyś cerkiew a dziś kościół, to ksiądz raczej wie). W Zagórzu jeśli została zniszczona to niedawno, w Sanoczku ledwie widoczna. W Jankowcach (usypana w 1942) została zniwelowana na polecenie WP. W Polańczyku (usypana w 1939) znajdowała się tuż obok cerkwi - powinni wiedzieć na miejscu. W Mchawie również obok cerkwi (1942) - obecnie cerkwi nie ma, ale jest kościół w tym mniej więcej miejscu. W Monastercu (1944) - zniszczona na polecenie MO.