Dwie ścieżki.
Dwie ścieżki.
Ostatnio edytowane przez Piotr ; 07-05-2007 o 21:45
Tak o to chodzi. Dzięki dobry człowieku za zdjęcie. Nie wiem jak nazywa się ta scieżka. Wiedzi lasem naprzeciw kamieniołomu. Prawie nikt o niej nie wie. Zaglądnij i opisz proszę.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 07-05-2007 o 21:49
Kurde - sam sie zacytuje - bo mi się normalnie nie chce edytować swojego bazgróla. Za szybko cosik dzisiaj odpowiadacie.
Do ziomala i ulubionego przewodnika:
są dwa kamieniołomy w tamtym-tym rejonie (obadwa natychmiast bym zamknął, ale na razie nie ma takiej możliwości).
Wiem, że wiecie. Kurna - pogubiłem się! - to ja mam wiedzieć!!
I wydaje mi się na 259,99% procenta, że Lucynka (mój ulubiony przewodnik) myli (nie mydli - a może) rezerwat z kamieniołomem!!!
Ja wymiękam
Pozdra
P.s.
Ziomal - nawet nie wiesz jak chętnie bym się kopnął - ale nic z tego. Dzięki za namiastkę !!!
Po pierwsze nie grzybki ale koniak.Po drugie precyzuję. Na trasie pomiędzy Bystrem, a Rabem znajdują się dwie ścieżki. Po prawej naprzeciwko kamieniołomu jadna, nie pamiętam jak się nazywa. Druga trochę dalej po lewej obok żródła, nazywa się Gołoborze.
A wogóle to czy słyszeliście, że naprzeciwko źródełka znajduje się zasypane wejście do sztolni. Tam ponoć wydobywano uran.
Nie wierz plotkom - nie zasypane a i na forum było o tym sporo. Nawet napoje wyskokowe były tam zachamęconeZnajdziesz foty u mnie w galerii,w środku.
Ubolewam jednak że została ona zaznaczona na nowej mapie Ruthenus - do tej pory udawało się tego unikać, a syf tam jest już wystarczający.
http://www.twojebieszczady.pl/IMGall...25abf834b56b34
No chyba że masz co innego na myśli.
p.s - z tym uranem to dowcip? :D
Jak Ty lubisz się znęcać!!
Żadna sztolnia i żaden uran (jak już to Pluton, ale astronomy powiedziały, że to ggg... prawda).
Fotki z tej turystycznej sralni zamieścił Piotr, a i ja cosik kiedyś cuś o tym bzdrygłem.
Wody z tego ujęcia a nie koniaku!![]()
P.s.
Już nie wiem jak Ciebie rozprawiczyć!![]()
Chyba pora na amora![]()
Na poważnie. Obsługiwałam traperską imprezę. Wozacy mieszkańcy Baligrodu opowiadali jak najęci o okolicy. Pokazali mi nie tylko to wejście ale także drugie, zasypane.
O uranie od dawna mówi się w Bieszczadach. Bez wątpienia były prowadzone badania. Istnieje opruszenie czy coś takiego. Gdzieś mam notatki. Obsługiwałam grupę geologów mówili też o soczewkach uranowych ale to w kontekście Gór Sanocko-Turczańskich. Idę też spać, obsługiwałam stady tour.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki