Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2007
    Rodem z
    Ostatnie zachodnie miasto na wschodzie
    Postów
    62

    Domyślnie Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

    Na allegro wlasnie ktos wystawil "Droge do nikad" Szota, Szczesniak. Tylko ta cena ...

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar _Mursi_
    Na forum od
    06.2007
    Rodem z
    stolica
    Postów
    36

    Domyślnie Odp: Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

    Hej,
    podczytuję sobie właśnie "Bieszczadzkie losy" Andrzeja Potockiego (Oficyna Wydawnicza APLA, Rzeszów - Krosno 2000). Więcej tu wspomnień, ale na pewno warto zalekturzyć się. Poniżej trzy króciutkie fragmenty:

    Nazwa Bieszczady jako Besched alpes Poloniae pojawiła się po raz pierwszy w 1269 r. w dokumencie węgierskim. U Długosza był już Byeszkod, zaś w dokumencie starosty sanockiego z 1400 r. - Byesczad. Tą nazwą określano wówczas graniczne pasmo górskie od Jaślisk do Źródeł Sanu. (...) Urokliwa legenda o biesach ode złego i czadach od dobrego, które miały dać nazwę tej krainie, powstała na początku lat siedemdziesiątych [XX] wieku. Wymyślił ją od początku do końca Marian Hess, Bojko z pochodzenia (...). Żądni egzotyki przyjezdni uwierzyli w hessową opowiastkę. I tak biesy i czady weszły do kanonu bieszczadzkiej demonologii.
    Tej samej jesieni z Halicza i Rozsypańca patrzyłem w dolinę Sanu. (...) Więc to tam, jeszcze przed pół wiekiem, wzdłuż łęgu rozsypane było setki chat, baniaste cerkwie i przydrożne krzyże. Teraz nawet wyobraźnia nie potrafi wskrzesić tamtego zagubionego w przeszłosci świata. (...) Ze szczytu bliżej do nieba, więc pytam Boga, jak to jest, że któregoś dnia trzeba zostawić rodzinny dom, wioskowy cmentarz, święte ikony i odejść. Przecież wołali w niebo swoją rozpacz. Potem jeszcze ostatni raz obejrzeli się za siebie. Cerkiewne kopuły lśniły w czerwcowym słońcu 1946 roku. Hospody pomiłuj. Hospody...
    (...) Elementem lokalnego folkloru stał się także Lutek Pińczuk, reemigrant z Bośni. Też zaczynał od lasu. Potem wziął schronisko na Wetlińskiej. Michotek śpiewał o nim "mam konia z grzywą rozwianą i dom na połoninie", "i pannę w sukni niebieskiej". Lutek był pierwszym bieszczadzkim kowbojem. Konia kupił z musu, bo trzeba było w jakiś sposób wywieźć wodę i żywność na Wetlińską. (...) Konno zjeżdżał z połoniny i konno wjeżdżał do knajpy w Wetlinie. Jeden kufel zamawiał dla siebie, drugi dla konia. (...)
    To właściwie pamiętnikarstwo, ale przy tym cała masa historii i ciekawostek... Chyba warto :)

    Pozdrowienia,
    Mursi

  3. #3
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

    Ostatnio kolega polecił mi reprint "Karpaty i Podkarpacie " F. Antoniego Ossendowskiego. Przewspaniała lektura, czytałam jednym tchem. Lektura obowiązkowa przewodników i bieszczadników. Dodatkowy walor to stare fotografie.

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar chris
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Kristiansand i ... ;)
    Postów
    870

    Domyślnie Odp: Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

    tak, ale na Ossendowskiego trza uważać; to niezwykły był erudyta, w tej (wspaniałej ) książce pisze np., że Henryk Brodaty zmarł i pochowany został w Krośnie . Oczywiście, że w Krośnie, ale tym nad Odrą. Pochowany w Trzebnicy. Pozdro.
    Ostatnio edytowane przez chris ; 07-06-2007 o 15:45

  5. #5
    Awatar mrowka
    Na forum od
    06.2009
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    6

    Domyślnie Odp: Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

    Podobnie "Majster Bieda..." Potockiego. Wzrusza szczególnie zimą przy kubku gorącego kakao:)
    pozdrawiam

  6. #6
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

    Witam i pozdrawiam nową Pyruskę na forum,.
    bertrand236

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Zamość/ Lublin
    Postów
    103

    Domyślnie Odp: Ktos pytal o ksiazke o historii Bieszczadow

    Cytat Zamieszczone przez _Mursi_ Zobacz posta
    Hej,
    podczytuję sobie właśnie "Bieszczadzkie losy" Andrzeja Potockiego (Oficyna Wydawnicza APLA, Rzeszów - Krosno 2000). Więcej tu wspomnień, ale na pewno warto zalekturzyć się. Poniżej trzy króciutkie fragmenty:

    Andrzej Potocki napisał też Legendy Bieszczadzkie. Warto poczytać. Jest tam ponad 150 (dokładnie 177 :) )






    To właściwie pamiętnikarstwo, ale przy tym cała masa historii i ciekawostek... Chyba warto :)

    Pozdrowienia,
    Mursi

    Andrzej Potocki napisał też Legendy Bieszczadzkie. Warto poczytać. Jest tam ponad 150 (dokładnie 177 :) )

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zagraniczni turysci - szansa dla Bieszczadow???
    Przez STYRO w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 91
    Ostatni post / autor: 17-06-2011, 11:54
  2. Co warto zobaczyc w polnocnej czesci Bieszczadow?
    Przez Kelly w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 22-04-2007, 11:18
  3. Pozdrowienia z Bieszczadow
    Przez irek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 27-01-2004, 18:22
  4. Pozdrowienia z Bieszczadow!!!!
    Przez Szaszka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 25-09-2002, 23:40
  5. mapa Bieszczadow w skali 1:50 000!!!
    Przez Szaszka w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-04-2002, 11:18

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •