Wybiórczo to pewnie masz racje , ale faktycznie to mi chodzi o podejście do każdego Niemca .Nie powinno być tak że Polak słyszy szprechanie po niemiecku to zachowuje się jak idiota . Byle łachudra Niemiec jest traktowany jak „ objawienie „ a tym czasem Polak to już gorsza rasa . Głupota i pazerność przewyższa zdrowy rozsądek .
Zastanawiam się czy w ramach usług dla Niemców nie proponuje im się mycia nóg – wcale by mnie to nie zdziwiło .
Zakładki