Piotrze czyżbyś nie wierzył w słowo objawione![]()
W dobrych pensjonatach, gospodarstwach brak miejsc. Rezerwacja z rocznym wyprzedzeniem. W średnich część miejsc jest porezerwowana. O ile znam życie to jeszcze w bardzo wielu miejscach są wolne terminy. W ostatniej chwili także coś znajdziesz.
Co do gości niemieckich to mam nadzieję, że będzie ich znacznie mniej niż polskich. Restauratorzy, sklepikarze narzekają. Spadły im obroty i to znacznie. To kilenci socjalni, którzy kupią co najwyżej wodę mineralną lub loda.
Mnie osobiście drażni to, że Polacy muszą odchodzić z kwitkiem. Nasze grupy nie mogą znaleźć wolnych miejsc. I po co człowieku starasz się i promujesz te Bieszczady, często "kosztem własnej krwi", skoro one tak i tak są pozajmowane.





Odpowiedz z cytatem
Zakładki