Cytat Zamieszczone przez Piotr Zobacz posta
Ostro jeszcze się na tym forum nie wypowiadałem (-;
A to zupełnie tak jak ja (-;

Cytat Zamieszczone przez Piotr Zobacz posta
Otóż to, choć na ogół zapisane jest to w taki sposób że zostaje jakaś rezerwa "w razie jakby co"."
To może nawet bardziej inercja - 'pilot-przewodnik' to określenie najmniej sprzed dekady
(i obowiązywania aktualnej UoUT w szczególności),
adekwatne zresztą do faktycznych czynności.

Ale faktycznie aktualnie sformułowanie to IMVHO jest mylące i naganne.

Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
Miałam, ignorowałam, dziś się wylogowałam aby przeczytać to co napisałeś. Mając nałożonego ignora nie mogę Cię cytować więc zdjęłam blokadę.
OK (-; niezłe ignorowanie;
ale Twą konsekwencję w ignorowania, opuszczaniu forów, 'ostatnich postach' itp.
też już gdzie indziej miałem sposobności podziwiać

Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
Reszta bez komentarza.
Nawet mmnie to nie dziwi (-;

Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
Piotrze, to zwykły chwyt marketingowy
Ano może nawet nie tylko to, ale i naruszenie zasad uczciwej konkurencji / wprowadzanie klienta w błąd etc.
do czego jakieś organelle mogłyby się może uczepić,
albo np. klient odszkodowania jakiego dochodzić?
Nie mam pewności, a ciekawości nie aż na tyle, by jakkolwiek sprawdzać (-;

Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
Z jednej strony przewodnicy w większości murem stoją za działaniami krakowskich urzędników, a z drugiej za nic mają sobie interesy kolegów z Ukrainy. Prawo Kalego.
Ano prawda, że nieco jednostronna moralność,
choć kluczowe jednak porównanie obowiązujących tu i tam przepisów.

Natomiast do wspomnianych działań urzędniczych
(rozumiem, że ganianie dzikich przewodnikó,
czy zwłaszcza niedawno mandat dla włoskich turystów głośno czytających przewodnik)
znani mi przewodnicy (akurat nie studenccy-nielegalni) odnoszą się raczej nagatywnie
- jako do paranoi i bzdurnego zamordyzmu opartych na takichże przepisach...
Ale może wśród różnych przewodników się obracamy (-;

Cytat Zamieszczone przez dziabka1 Zobacz posta
O żeż... To akurat mój obóz. Co ja będe szklić.
No i własnie wciąż mam nierozwiązany problem. [...] obóz jak powyżej, ale z ramienia właśnie SKPB, które z założenia prowadzi działalność niekomercyjną, to czy mnie także obowiązują takie przepisy, jak obozy prowadzone jako komercyjne? [...] Czy w ogóle z punktu widzenia prawnego można mówic o wyjeździe prowadzonym przez przewodnika? [...] I dalej - czy jezeli stanie się coś niedobrego (tfutfutfu), to czy mogę być traktowana jako formalny lider grupy i za to pociagana do ewentualnej odpowiedzialności?
Krótko (w miarę):

Ktoś mógłby się czepić, że np. SKPB to kryptotouroperator, bo uczestnicy z zewnątrz etc.
a Ty weń zarabiasz (choćby sępiąc na uczestnikach = jest odpłatność, choćby nieekwiwalentna),
ale sądzę, że miałby marne szanse to wykazać, no i nie znam przypadku takiej próby
(-;acz +/-pewność będziemy mieli dopiero, jak coś/ktoś się kogoś czepi...)

Naturalnie możnaby twierdzić, że przewodnik zawodowo wykonuje usługę jedynie przewodnicką
dla jakiejś gromadki (ze wszelkimi podatkowymi etc. konsekwencjami)
acz dowód - jw. niestety;
prawo to bardziej praktyka zwł. sądów, niż litera.

No i odpowiedzialnosć cywilna i karna w razie wypadku itp.
nie zależy od charakteru wycieczki,
ale czy faktycznie jakoś pozostających pod Twa opieką ludzi (czy ich mienie)
naraziłaś na szkodę
(podobnie było z Szumnym; fakt, że nie miał blachy/identyfikatora
to najwyżej podstawa do orzekania wykroczenia by była).

Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
Nie istotne? Wprost przeciwnie. Na terenach przygranicznych, słowackich mogę być p r z e w o d n i k i e m.
Możesz jak każdy.
Rozporządzenie o przewodnikach etc. http://tinyurl.com/2t498m
jako granice Tu podaje granicę państwową, gdyby były ustalenia międzynarodowe
- pewnie by je przywoływało.
Pobieżnie przeglądając nie znalazłem w ISIPie nijakiej takiej umowy.
Jeśli o takowej obowiązującej aktualnie słyszałaś - popytaj proszę konkretniej
Twoich przewodników/prawników/grupę/klaster etc. (-;
- wówczas będzie o czym gadać.

BTW:
ciekawostka, nawiązując jeszcze do kwestii uprawnień w unii/zagranicznych:
http://tinyurl.com/3yhhs8
('uważnienie' takowych w Polsce).

Serdeczności,

Kuba