Strona 15 z 33 PierwszyPierwszy ... 5 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 327

Wątek: Buty na Bieszczady

  1. #141
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Ciekawe, ciekawe, trzy wyprawy w roku, w tym jedna w Bieszczady. Jestem ciekawa jakiego słowa powinni użyć ci to jadą na Syberię lub w pampasy. Może wycieczka?
    Fajnie te buty wyglądają. Zastanawiam się nad kupnem lady peru ale w wersji z membraną.
    Nie mają sztywnej podeszwy, to buty trekkingowe, a nie górskie. Poza tym gumowany otok chroni przed mechanicznymi uszkodzeniami i stabilizuje but, a nie poprawia wodoszczelność buta.
    I najważniejsze przestać kolorowaśno pisać. Oczy bolą. Łamiesz internetową etykietę.

  2. #142
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Zastanawiam się nad kupnem lady peru ale w wersji z membraną.
    Nie mają sztywnej podeszwy, to buty trekkingowe, a nie górskie. Poza tym gumowany otok chroni przed mechanicznymi uszkodzeniami i stabilizuje but, a nie poprawia wodoszczelność buta.
    Poprawia szczelność znakomicie,woda najchętniej sączy się na połączeniu podeszwy i wierzchu buta.
    A po co ci gore?Na zimę dobre bo jest różnica temperatur,na lato do kitu.Działa ze dwa lata bo się zapycha a i tak trzeba zakonserwować skórę żeby nie popękała więc gore szlag trafi.Taki marketingowy kit.
    Piszesz o sztywności odpowiedniej-ona potrzebna na piargi albo chaszczowanie w stromym terenie, na szlaku i na płaskim tylko przeszkadza.
    Pozdrav

  3. #143
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Nigdy nie miałam butów przez dwa lata. Przeważnie po kilku miesiącach szlag je trafia. Wiosna-jesień na beskidzkie błota membrana jak znalazł. Miałam z otokiem i nie zauważyłam jekiś plusów w tym względzie.
    Sztywna podeszwa plus asfalt równa się bolące stopy. Na lato już kupiłam na przecenie przecen salomony. Leciuteńkie, bez mebran, przed kostkę, samooczyszczające się podeszwy choć nie wibram. Takie na lekkie przechadzki po szlaku i na goldstrasse. Zapłaciłam 60 zł. Chyba się opłaciło.

  4. #144
    Bieszczadnik Awatar Carrmelita
    Na forum od
    08.2008
    Rodem z
    Warszawa ( Bemowo )
    Postów
    75

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Ciekawe, ciekawe, trzy wyprawy w roku, w tym jedna w Bieszczady. Jestem ciekawa jakiego słowa powinni użyć ci to jadą na Syberię lub w pampasy. Może wycieczka?
    Fajnie te buty wyglądają.
    Dla jednego wycieczka a dla drugiego wyprawa ... Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. Jak bym miała kondycję, czas i fundusze na Syberię to też bym się zabrała na taki spacerek . Miałam kiedyś wypad na Sierra Juan na Dominikanie i trochę mną wstrząsnął ten rzekomy spacerek przez podzwrotnikową dżunglę, w temp. 45 st.C w cieniu, na wys. 900 mnpm. Myślałam, że to będzie ostatnie wzniesienie w życiu . Wszystko jest względne, jak widać ...Wycieczki to ja sobie robię do Kampinosu lub do Nadleśnictwa Jabłonna, a jak muszę przejechać 450 - 700 km, to dla mnie to już wyprawa. Wszystko powyżej to tzw. WYPAD ( dla dodania sobie odwagi ). Istnieją gusta i guściki a Ty łapiesz mnie za słowa ! A buty Peru Lady nie mają być 'fajne' tylko wygodne, a te są również sprawdzone i dlatego o nich piszę ( dużo zwykłych śmiertelniczek ma problem z butami 'na Bieszczady' ). Buty ww. mają sztywność wystarczającą na trekking po niewysokich górkach. Gdy będę potrzebowała typowych górskich z zamocowaniem na raki, to sobie zarobię na inne, bo nie ma kapci na wszystkie okazje ( bo np. do 'szase plie' potrzebujesz baletek a do 'susu' na białej sali potrzebujesz szpilek, itd. )
    Carrmelita
    ------------------------------------------------
    "... powoli szarzeją gniazda połemkowskich wsi,
    już ledwo widać jak cerkiewki czarne pisklę łebek unosi
    i w żółty dziób chwyta poprzecznie dwie wielkie ćmy,
    i ile ma głów jeden koń, nie wiadomo, na mostku, wśród osin. "

    z wiersza "Zmrok" Jerzego Harasymowicza

  5. #145
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,216

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Mówiło się tu już o "spec butach" nieprzemakalnych. Mam z tym małą historię, która jakoś tak utkwiła mi w głowie. Gdzieś już tu na Forum wspominałem, że przed kilkunastu laty idąc z Zatwarnicy przez Dwernik-Kamień, Nasiczne, Przysłup Caryński, wzgórze 983 do Widełek po drodze postanowiłem wejść na wzgórze 842 koło Nasicznego i poszukać jaskiń. Mało miałem wtedy czasu, na mapie chyba wtedy źle były ustawione no i nie znalazłem. Gdzieś po roku lub dwóch ruszyłem z Berehów Górnych z nastawieniem, że teraz muszę... lało wtedy zdrowo cały dzień, obszedłem górę oraz chyba wszystkie ścieżki i... zlazłem do Nasicznego bez sukcesu. Spotkałem tam wtedy miejscowego kilkuletniego chłopca i pytam się go... gdzie są te cholerne jaskinie i jak tam trafić? On powiedział, że ma starszego brata, który jest w GOPR-ze i on mi wytłumaczy. Podskoczyliśmy do drewnianej chałupy, chłopiec w niej zniknąl i wyszedł zaraz z dwudziestokilkuletnim bratem, który na moje pytanie rzucił, żebym tylko poczekał chwilkę a on wskoczy w buty, założy kurtkę i mnie zaprowadzi. Nastawiłem się na dłuższą chwilkę a ona trwała 10 sekund. W pierwszym momencie pomyślałem sobie.... kurcze, ależ ci GOPR-owcy mają opanowane szybkie zakładanie butów i kurtek . GOPR-owiec wyszedł jak się patrzy w czerwonej kurtce ze stosownym napisem i w.... gumowcach(!!!) czy jak inaczej powiedziawszy w kaloszach. Wtedy zwątpiłem, no ale czerwona kurtka i stosowny napis GOPR na niej rozwiewał wątpliwości. Przedstawił się, nie pamiętam już jego imienia, zadecydował, że nie będziemy iść ścieżkami tylko na skróty. Jeszcze nikt nigdy mi nie dał tak "popalić" jak on z tym forsownym marszem przez chaszcze, wspinaniem się po skałkach i przejściem po ich krawędzi. Wstydziłem się iść tuż za nim bo by słyszał bicie mojego serca. Jak doszedłem do jaskiń to myślałem, że to ja narobiłem tej mgły wokół... parowałem jak wzgórze po deszczu.
    Ciekawość później zwyciężyła i spytałem się jak mu się chodzi w tych kaloszkach... uzyskałem w odpowiedzi same superlatywy.
    Już nie w temacie dodam, że zsunęłem się z nim (GOPR-owcem) w głąb tych jaskiń, a są dosyć wąskie, śliskie (było sporo mokrych liści) i pamiętam, że niezbyt komfortowo się czułem ześlizgując się w ich głąb a jeszcze gorzej wychodząc.
    Ot historia o "spec-butach" :)
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  6. #146
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,216

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Carrmelita Zobacz posta
    Miałam kiedyś wypad na Sierra Juan na Dominikanie i trochę mną wstrząsnął ten rzekomy spacerek przez podzwrotnikową dżunglę, w temp. 45 st.C w cieniu, na wys. 900 mnpm. Myślałam, że to będzie ostatnie wzniesienie w życiu
    Carrmelita, jakieś prawie 2 lata temu gdybym miał "jakieś" buty to i ja bym na to wzgórze się przespacerował. Żałuję do tej pory, że nie zabrałem... nie wiedziałem przed wyjazdem, że jest taka opcja z wejściem na górkę.
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  7. #147

    Na forum od
    12.2008
    Rodem z
    Łuków
    Postów
    10

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    może być to śmieszne ale ja w Bieszczady na przełomie ub. i tego roku wybrałem się w tzw "glanach"...zrobiłem w ciągu kilku dni ok.40km, w tym pierwszego 16km(głownie po twardej nawierzchi) i przyznam, że żadnych kontuzji, odcisków itd...

  8. #148
    Bieszczadnik Awatar wadera
    Na forum od
    03.2008
    Rodem z
    okolice Lublina duszą zawsze conajmniej 1000 m npm
    Postów
    259

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Glany to takie buty,że jak się już do nich przyzwyczaisz to będą niezawodne wiem co mówię 12 lat x 4 pory roku.
    Ale jak już zakupiłam trekkingi ,zażyłam luksusu w życiu bym już do glanów nie wróciła
    Ostatnio edytowane przez wadera ; 13-01-2009 o 15:54 Powód: błąd

  9. #149

    Na forum od
    07.2010
    Rodem z
    Legionowo
    Postów
    6

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    A te się nadadzą na 3 sezony (nie na zimę):
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1154293822
    ?
    pozdr

  10. #150
    Bieszczadnik
    Na forum od
    06.2008
    Postów
    25

    Domyślnie Odp: Buty na Bieszczady

    Kup Kaylandy!!!
    Masz na parę lat spokój.
    http://grappa.pl/index.php/manufactu...9bd164dfd183a8

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Buty, buty... butów szukam:)
    Przez silje w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 03-07-2013, 19:10
  2. buty meindl
    Przez TQT w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 11-02-2012, 19:06
  3. buty niskie
    Przez kpo15 w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 09-09-2011, 19:02
  4. Odznaka Siedmiomilowe buty :)
    Przez Monika w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 10-02-2010, 12:47
  5. Nieprzemakalne buty
    Przez iza w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 11-07-2003, 02:49

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •