Doczu, nikt chyba nie chce, aby taki syf był w Wołosatem i mam nadzieję, że ci, którzy będą decydowali o nowych przejściach granicznych, do czegoś takiego nie dopuszczą.
A jak sobie wyobrażasz "niedopuszczenie" do takiej sytuacji ?
Zamieszczone przez andrzej627
Ja za to wyobrażam sobie, że kiedyś będzie można przejechać przyzwoitą drogą z Ustrzyk, przez Wołosate, Łubnię, pojechać dalej i nie będzie tam żadnego syfu. Taka jest moja wizja.
Wizja wspaniała, ale wolę aby pozostała tylko wizją. Dla dobra gór.
Zakładki