trasa niesamowicie fajna!! nikogo nie spotkalismy przez dwa dni. Niby cala znakowanym szlakiem, ale szlak wygladal jakby ostatnio nim szedl ten kto go malowal tzn. nieraz byl szlak na drzewie a wsrod traw, pokrzyw czy krzakow nawet sciezki nie bylo tylko trzeba bylo przedeptac. A czasem szlak sobie znikal na jakis czas i szlo sie calkiem bezdrozem. Fajna sprawa takie szlaki - ze ich spotykanie od czasu do czasu informuje cie ze idziesz dobrze, a nie naciapane na co drugim drzewie mimo sciezki dwumetrowej szerokosci... jednie smutna rzecza byly ogromne wiatrolomy... na stachoniu, lesistej, stozku..chyba calkiem swieze..szkoda takiego ladnego lasu :( :( a tak wogole to nie spodziewalam sie ze w poblizu duzego miasta (walbrzych) i to w zachodniej polsce moga byc takie dzikie i nieuczeszczane gorki :D
a tu trochu zdjec :)
http://picasaweb.google.com/biedronk...0070630_stozek
Zakładki