No własnie, gdzie najlepiej się zatrzymać? Nie chodzi o to czy wybrać domek, namiot, pensjonat czy hotel, bo każdy woli inny luksus, ale chodzi o MIEJSCE. Wetlina, Ustrzyki Górne, a może Wołosate? Pytanie kieruję do osób, które bywają lub też są w Bieszczadach, (no były przynajmniej 2 razy ;-) Ja jako żółtodziób docenię wszelkie sugestie. Wiadomo, chodzi nam o chodzenie, po górach ma się rozumieć, w miejsca fajne i ciekawe. Umówmy się, że Solinę już widziałam ;-)
Zakładki