Strona 2 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 111

Wątek: Bar Piekiełko w Dwerniku

  1. #11
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie Odp: Piekiełko w Dwerniku

    Cytat Zamieszczone przez domina Zobacz posta
    Niestety - w Kolibie dowiedziałam się, że to nie remont Piekiełka, ale przebudowa pod inną działalność. Niepamiętam jednak jaką...a może się mylę...niech ktoś powie, że się mylę!

    Dzis tamtędy przejeżdżałem, nie zauważyłem by tam sie cokolwiek działo, wygląda jak jakiś upadły PGR.
    Pozdrawiam
    naive

  2. #12
    Bieszczadnik Awatar domina
    Na forum od
    11.2005
    Rodem z
    Opole
    Postów
    188

    Domyślnie Odp: Piekiełko w Dwerniku

    Tylko, że ten upadły PGR ma już nowe okna i drzwi...
    "Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"

  3. #13

    Exclamation Bar Piekiełko w Dwerniku

    Zapewne starzy bieszczadnicy dobrze znają to miejsce; pierogi, piwo wypite z Jurkiem 2000, Jędrkiem Połoniną czy innymi legendarnymi postaciami. Latające kufle, opowieści drwali i cała historia tego miejsca, wpisująca się w Bieszczady. Byłam tam w czerwcu. Bar zamknięty na głucho. Jakiś facet remontował dach. Gość okazał się bardzo kontaktowy, wpuścił do środka - tam totalna rozpierducha - słynne "freski" na ścianach częściowo zamalowane, meble w kącie rozbite, a pod ścianą stary szyld baru, zakurzony, pochlapany wapnem. Facet był wynajęty przez nowego właściciela. Podobno ma powstać na tym miejscu ekskluzywny dwupiętrowy pensjonat (gość pokazał plany).
    Straszne. Jakieś połączenie gargamela z tym, jak warszawiacy (z całym szacunkiem), wyobrażają sobie biznes w Bieszczadach. Chciałam nawet zabrać porzucony stary szyld, ale jakoś mi było głupio. Ów pracujący tam robotnik powiedział, że pracuje, bo właściciel na razie mu płaci...
    Ponownie odwiedziłam Bieszczady w tzw. długi weekend 14-19 sierpnia. Postanowiłam wypytać jeszcze tego faceta o szczegóły, zabrać (na przechowanie) historyczny szyld. Niestety. Wszystko było zamknięte, po robotniku ślad nie został, a kominy, które zaczynał stawiać pozostały w takim stanie, jak w czerwcu. A nie było to święto - jakiś czwartek czy piątek.
    Czy ktoś może mi powiedzieć, co z tym "Piekiełkiem" się dzieje? Co tu jest grane? Czy ktoś się tym interesuje? Był tam nie tak dawno zjazd internautów. Było fajnie, prawie jak przed laty. Gdzie są teraz ci internauci, fani "Piekiełka" - kultowego miejsca? Może na innej stronie, na innym forum.
    W każdym razie żal, że Bieszczady, te Bieszczady które kocham i do których ciągle wracam, powoli przemieniają się w komercyjny ośrodek dla turystów z kasą - że wspomnę kuriozalny pomysł budowy luksusowego hotelu na Kaczmarewce w Lutowiskach.
    Ostatnio edytowane przez dorota z krakowa ; 26-08-2007 o 16:43 Powód: nowy wątek

  4. #14
    Bieszczadnik Awatar pioabram
    Na forum od
    03.2007
    Postów
    180

    Domyślnie Odp: bar Piekiełko w Dwerniku

    Cytat Zamieszczone przez dorota z krakowa Zobacz posta
    Zapewne starzy bieszczadnicy dobrze znają to miejsce; pierogi, piwo wypite z Jurkiem 2000, Jędrkiem Połoniną czy innymi legendarnymi postaciami. Latające kufle, opowieści drwali i cała historia tego miejsca, wpisująca się w Bieszczady. Byłam tam w czerwcu. Bar zamknięty na głucho. Jakiś facet remontował dach. Gość okazał się bardzo kontaktowy, wpuścił do środka - tam totalna rozpierducha - słynne "freski" na ścianach częściowo zamalowane, meble w kącie rozbite, a pod ścianą stary szyld baru, zakurzony, pochlapany wapnem. Facet był wynajęty przez nowego właściciela. Podobno ma powstać na tym miejscu ekskluzywny dwupiętrowy pensjonat (gość pokazał plany).
    Straszne. Jakieś połączenie gargamela z tym, jak warszawiacy (z całym szacunkiem), wyobrażają sobie biznes w Bieszczadach. Chciałam nawet zabrać porzucony stary szyld, ale jakoś mi było głupio. Ów pracujący tam robotnik powiedział, że pracuje, bo właściciel na razie mu płaci...
    Ponownie odwiedziłam Bieszczady w tzw. długi weekend 14-19 sierpnia. Postanowiłam wypytać jeszcze tego faceta o szczegóły, zabrać (na przechowanie) historyczny szyld. Niestety. Wszystko było zamknięte, po robotniku ślad nie został, a kominy, które zaczynał stawiać pozostały w takim stanie, jak w czerwcu. A nie było to święto - jakiś czwartek czy piątek.
    Czy ktoś może mi powiedzieć, co z tym "Piekiełkiem" się dzieje? Co tu jest grane? Czy ktoś się tym interesuje? Był tam nie tak dawno zjazd internautów. Było fajnie, prawie jak przed laty. Gdzie są teraz ci internauci, fani "Piekiełka" - kultowego miejsca? Może na innej stronie, na innym forum.
    W każdym razie żal, że Bieszczady, te Bieszczady które kocham i do których ciągle wracam, powoli przemieniają się w komercyjny ośrodek dla turystów z kasą - że wspomnę kuriozalny pomysł budowy luksusowego hotelu na Kaczmarewce w Lutowiskach.
    ,Niestety kapitalizm dociera nawet do piekiełka,gdzie mozna było spotkac ,władzia nadoptę,jedrka połoninę,ale z tym juz musimy sie pogodzic ze bedzie coraz wiecej osrodkow,dacz,i pensjonatow,poki co nie jest to jeszcze 2-gie podchale!W tym zalewie komercji,w wetlinie jest jeszcze ''wysepka''dawnych czasow,schronisko dla łazikow,u staszka łapy>czas sie tam zatrzymał,przed 20 laty,wspołczesnosc tam nie dotarła,mimo ze gospodarz bywa czasami opryskliwy,duch starych biesow,tam nie zniknął.polecam od 20 lat!

  5. #15

    Domyślnie Odp: bar Piekiełko w Dwerniku

    Dziękuję za informację o Wetlinie. Od lat omijam to miejsce wielkim łukiem. Pełno ludzi, straszne ceny itd...
    Ale może nie to jest przykre aż tak bardzo. Moja koleżanka z roku, stara bieszczadniczka (wydała zresztą piękny album o Bieszczadach), miała w Wetlinie przyjaciół.
    Oni teraz zwykły pensjonat zamienili na ekskluzywny hotel i już nie chcą jej widzieć. Znikają stare przyjaźnie, znikają duchy zmarłch.
    Ale to może już tak musi być.
    Ostatnio edytowane przez dorota z krakowa ; 26-08-2007 o 17:51

  6. #16
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,504

    Domyślnie Odp: bar Piekiełko w Dwerniku

    Dorotko, jesteś świeżutka na Naszym Forum (3 posty), więc Cię informuję, że dwernickie "Piekiełko" to także kawał Naszej historii.
    Kliknij tu:
    http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=1192

    I KIMB 2002 http://twojebieszczady.pl/kimb.php
    Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 26-08-2007 o 18:56
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  7. #17
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2006
    Rodem z
    Węgorzewo
    Postów
    159

    Domyślnie Odp: bar Piekiełko w Dwerniku

    Byłem w Bieszczadach w podobnym terminie co Dorota i tak się złożyło, że przez kilka dni koczowałem w Dwerniku. I mam wrażenie,że przynajmniej część bywalców, z braku "Piekiełka" przeniosła się do baru "Pod blachą". Ten bar to wprawdzie zwykła drewniana buda obita blachą i do tego czynna tylko w sezonie, a z posiłków można tam było dostać tylko zupę chmielową ale co wieczór gromadził się tam niezgorszy tłumek zarówno miejscowych jak i przyjezdnych, których zachowania nie miały nic wspólnego z komercją. Spędziłem tam kilka przyjemnych wieczoro-nocy. A "Piekiełko" rzeczywiście zamknięte na głucho.

  8. #18
    Joker
    Guest

    Domyślnie Odp: bar Piekiełko w Dwerniku

    "Piekiełko" nadal zamknięte na głucho - żadnych prac remontowych. Przez ostatnie trzy dni przejeżdżałem tamtędy kilkakrotnie ...

  9. #19

    Domyślnie Odp: bar Piekiełko w Dwerniku

    Dziękuję serdecznie za Wasze posty. Jestem faktycznie świeżutka na tym Forum, ale dopiero teraz mam okazję korzystać z internetu w całej pełni, bo w pracy jakoś tak niesporo. Nadrabiam więc zaległości, uczę się. Jest to dla mnie coś wspaniałego, że mogę poczytać o Bieszczadach.
    Przyznam szczerze - nie byłam w barze "Piekiełko" kiedy latały tam kufle (znam to tylko z relacji przyjaciół). Oni zostawili tam cały kawał życia i wspomnienia tak bolesne, że nie sposób z nimi o tym teraz rozmawiać.
    Na tym Forum mam jednak okazję podzielić się moimi wrażeniami i dziękuję bardzo za to, że mogę przynajmniej napisać o tym co mnie denerwuje, drażni i budzi niepokój.
    Od dwudziestu lat jestem w Bieszczadach trzy, cztery razy w roku - jak kasa pozwoli. Kocham Bieszczady

  10. #20
    Bieszczadnik Awatar pioabram
    Na forum od
    03.2007
    Postów
    180

    Domyślnie Odp: bar Piekiełko w Dwerniku

    Cytat Zamieszczone przez dorota z krakowa Zobacz posta
    Dziękuję za informację o Wetlinie. Od lat omijam to miejsce wielkim łukiem. Pełno ludzi, straszne ceny itd...
    Ale może nie to jest przykre aż tak bardzo. Moja koleżanka z roku, stara bieszczadniczka (wydała zresztą piękny album o Bieszczadach), miała w Wetlinie przyjaciół.
    Oni teraz zwykły pensjonat zamienili na ekskluzywny hotel i już nie chcą jej widzieć. Znikają stare przyjaźnie, znikają duchy zmarłch.
    Ale to może już tak musi być.
    czy twoja znajoma to moze eta zaręba???nie znam ale mam jej album.rzeczywiscie chyba najpiekniejszy o bieszczadach!!A ci znajomi to rzeczywiscie,przykre ze "kasa"ludziom tak uderza do głowy,i zeby starych zasiedziałych znajomych zamieniac na na kogos kto,zapłaci wiecej za nocleg,niepojęte!!!!!!

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bar Ryś W Lutowiskach (opinie)
    Przez Rysiek w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 24-05-2014, 13:02
  2. Bar w Beskidzie czyli oberżyświat ;)
    Przez Browar w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 27-05-2010, 14:52
  3. Duszatyn, sklep, bar...
    Przez sabol w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 10-10-2008, 20:49
  4. Bar Smak
    Przez długi w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 08-11-2005, 19:22
  5. Bar Smak
    Przez długi w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 20-06-2005, 09:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •