To co pisze Andrzej627
... co najmniej mnie zdumiało.podnoszenie cen nie jest podyktowane chciwoscią, ale chęcią ograniczenia najazdu turystów
Idąc tym tokiem myślenia , to nie ma się co pierdzielić tylko zrobić wejściówki
do parku po stówie.
Będzie mniej turystów, to i przyroda sobie odpocznie.
No i do tego ( tak jak ładnie Chris to wyłożył ) mniej turystów = mniej roboty.
A jak ktoś nie ma kasy to niech idzie na drzewo.
Tylko dlaczego za działania parku obwiniać dzierżawcę (tego od Caryńskiej) ?
Zakładki