Jabol pisze
.Tak sie akurat składa że najwięcej zwierząt jest tam gdzie kończy sie zasięg troski ochroniarzy.
święte słowa, święte słowa
Jabol pisze
.Tak sie akurat składa że najwięcej zwierząt jest tam gdzie kończy sie zasięg troski ochroniarzy.
święte słowa, święte słowa
W aktualnym prawie lotniczym na temat lotów nad parkami jest tyle:
Dział VI: Żegluga powietrznaRozdział 1: Zasady korzystania z przestrzeni powietrznej i organizacji ruchu lotniczego
Art. 124.
Zabrania się wykonywania lotów statkami powietrznymi z napędem nad obszarami parków narodowych i rezerwatów przyrody poniżej wysokości względnych podanych przez państwowy organ zarządzania ruchem lotniczym w trybie art. 122.
I DO CHWILI PRZEBYWANIA W POWIETRZU TYLKO TO DOTYCZY PARALOTNI I SZYBOWCóW. A PAN DYREKTOR DOBRZE O TYM WIE BO W CIEMIę BITY NIE JEST.. TAK WIęC KAZDA AKCJA (łAPANKA) SKIEROWANA W KIERUNKU LATAJACYCH PARALOTNIARZY JEST PRZESłANKą DO WYPADKU BO NIKt ZłAPAć SIę przecież NIE DA I WTEDY ROBI SIę NIEBEZPIECZNIE.........
Rozumiem. Winy nie ponoszą ci co łamią prawo ale ci co ich łapią. Czy właściciel terenu czyli BdPN nie ma prawa ustanawiać przepisów dotyczących swojej własności? Oczywiście turyści są ważniejsi niż zwierzęta. Nie przyszło Ci na myśl, że tego rodzaju stwierdzeniami sam sobie szkodzisz. Jesteś wszechwiedzący jeżeli chodzi naszą przyrodę. Co tam, że naukowcy są przeciwni, co tam, że ktoś napisał pracę magisterską na ten temat. To tylko wykształciuchy, którzy nie znają się na swojej robocie. Moje, nasze interesy są nadrzędne.
O ile się nie mylę praktyka prawna w Polsce jest taka, że ustawy są praktycznie zawsze uzupełniane przez rozporządzenia wykonawcze. To rozporządzenia (wydawane przez odpowiedniego ministra) szczegółowo określają odpowiednie zasady zakreślone ogólnie w ustawie i właśnie takie rozporządzenie cytowałem poprzednio. Nie masz racji twierdząc, że rozporządzenie nie dotyczy paralotniarzy.
Wiem, że wśród paralotniarzy są ludzie bardzo wielu zawodów, poszukaj może prawnika lub studenta prawa - daj im do przeczytania ustawę i rozporządzenie, może oni Cię przekonają.
Pozdrawiam
Bartek
PS. Jak pisałem wcześniej nie wnikam, czy to słuszny zakaz czy nie. Chcę Ci tylko pokazać, że park jest w prawie zabraniając lotów nad swoim obszarem.
Czterech panów B.
Droga biegnąca przez Bieszczady jest nadzorowana przez policje i służby ,które maja pojęcie o tym i mogą postawić szlaban ...
Tak samo sprawa wygląda w powietrzu . Nadzór nad tym sprawują służby kompetentne w tym temacie. .. a te nie zabraniają wykonywania lotów nad parkami paralotnią.
Oczywiście cały czas mowa o lataniu nad Bieszczadami a nie o ślizganiu sie ze szczytów połonin. taka mała róznica ............
QSQS Doskonale wiesz, że Wasza dyscyplina mnie fascynuje. Chciałabym skończyć kurs paralotniarstwa. Bardziej zależy mi na bieszczadzkiej przyrodzie. Nie moźecie porozmawiać z naukowcami i dojść do orozumienia.
Tylko tyle. Zycze Wam tego wszystkiego co powinnam życzyć w takiej sytuacji.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki