witajcie! poszukuje wpoltowarzystwa do chodzenia z namiotem. moja ekpia sie posypala i teraz desperacko szukam kogos fajnego w gory (:
mam 23 lata, namiot, bardzo silny pociag na poludniowy wschod polski i czas do 4 wrzesnia.
zazwyczaj lazilam po srednio turystycznych miejscach, troche jezdzenia stopem wedlug potrzeb, wszystko w plecaku. generalnie chetnie sie dolacze do kogos kto tam juz jest albo bedzie sie wybieral, i preferuje chodzenie bardziej niz siedzenie (: plan jest do ustalenia, fundusze z zalozenia minimalne.
byloby fajnie polazic z kims kto juz biesy zna i powymieniac sie trasami i miejscowkami.
jestem na slasku, ale mozna sie spotkac na miejscu, albo gdzies po drodze. pozdrawiam, agnieszka
Zakładki