Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Komercja

  1. #1

    Domyślnie Komercja

    Czy nie macie wrażenia że Bieszczady stają się coraz większą i coraz smakowitszą pożywką dla komercji, że same w sumie stają się produktem na sprzedaż i niczym więcej? Rozumiem oczywiście że turystyka jest ważna bo przecież trzeba z czegoś żyć, ale wydaje się że tworzy się tu już pewna hiper-rzeczywistośc, nad-rzeczywistość, sztuka niby-tradycyjna, niby-bieszczadzka, która przeciez nic wspólnego z bieszczadami nie ma. Ludzie zaczynają w Polsce myśleć że historia Bieszczadów zaczęła się po akcji Wisła!!
    Że kultura Bieszczadów sprowadza się do artystów rzeźbiących drewniane diabełki i nic więcej! A przecież to nie tak!!!. Pisze to do pewnego stopnia w kontekście jutrzejszego programu 'Kawa czy herbata" z Cisnej, ale także w kontekscie ogólnego masowego napływu turystów w ten rejon, turystów w większości 'bieszczadzko nieuświadomionych'.
    Pozdrawiam
    Piotrek
    www.mojekarpaty.pl

  2. #2
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: komercja

    Co to jest hprer-rzeczywistość, nadrzeczywisość? Nie rozumiem także na czym ma polegać "uświadomienie bieszczadzkie" turystów. Poza tym nie widziałam programu więc nie wiem jaki obraz gminy Cisna przekaże.

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie Odp: komercja

    Nie wydaje mi się by "komercja" dominowała w Bieszczadach. Oczywiście każdy reklamuje swój region jak potrafi. A problem polega na tym, że decydenci / ci z Rzeszowa np./ tak naprawdę nie bardzo wiedzą gdzie te Bieszczady dokladnie leżą. Dla nich Bieszczady zaczynają sie od Lutczy, balanga w Arłamowie to też dla nich w Bieszczadach. Przy takiej znajomości geografii trudno wymagać lepszej znajomości historii , więc i dbalość o ślady tej historii ciągle nie jest czymś ważnym. A co do wyedukowania turystów - myślę że znacznie większy odsetek odwiedzających Tatry jest mniej zorientowanych, niż ci jadący w Bieszczady. Ja nie znam angielskiego bo się nie uczyłem, ale zdaję sobie s tego sprawę. Ale wielu piszących i mowiących o Bieszczadach też sie nie uczyło o tej krainie, ale wydaje im sie że mimo to wiedzą wszystko najlepiej. A co do programu "Kawa czy herbata" - włączyłem na chwilę i zaraz wyłączyłem.
    Pozdrawiam
    naive

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Komercja

    Komercja :)...? Jak się jeździ po obwodnicach i okolicach to możesz odnieść takie wrażenie, ale bardzo powierzchowne wrażenie... Byłem dziś w jednej z głównych miejscowości bieszczadzkich i nie mogłem się nadziwić temu że pomimo drobnych kosmetycznych poprawek, ta miejscowość dalej przypomina mi lata 80... Tu nie bedzie rewolucji ani kontrrewolucji, tu nie będzie Zakopanego, nawet jakby TVN 24 nadawał stąd non stop swój program na żywo.
    W Bieszczady zawitał w tej chwili "Smutek tropików"... jeżeli chce ktoś zobaczyć w chwili obecnej Bieszczady z posezonową melancholią w tle upstrokacone babim latem to mile zapraszam (to też jakaś pora roku)


    Ps. po Bieszczadach zaczynają grasować watachy plecakowców

  5. #5
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Komercja

    No nie i kto to mówi. Przewodnik pracujący dla władcy chaosu.
    Rzeczywiście, komercja jest powierzchowna. Bieszczady powoli dzielą się na tych, którzy mają wiele i na tych którzy odstają.
    Ten zakapiorski blichtr jest bardzo powierzchowny. Kilka osób pracujących jako małpy w tym cyrku. Przepraszam jeżeli kogoś obraziłam. Wg mnie to tylko ideologia dorabiana do zarabiania pieniędzy.
    Ostatnio byliśmy na szkoleniu na temat tworzenia sieci ekomuzeum organiziwanym przez Fundację Bieszczadzką. Tam spotykam prawdziwych bieszczadników. Ludzi z inicjatywą, chcących coś zmienić, pracujących częściowo społecznie. Mam cichą nadzieję, że właśnie Ci ludzie działający u podstaw będą nadawać ton Bieszczadom. Urzekł mnie ich idealizm, to jakże widoczne ukochanie swojej małej Ojczyzny. Marcin, po nas komercji nie pozostanie trwały ślad, przeminiemy wraz ze swoim marketingiem, pracą. Oni mają szansę zrobić coś trwałego.

  6. #6
    Powsimorda h.c.
    Awatar Marcowy
    Na forum od
    09.1998
    Rodem z
    Zacisze
    Postów
    2,664

    Domyślnie Odp: Komercja

    Cytat Zamieszczone przez Moje Karpaty Zobacz posta
    Czy nie macie wrażenia że Bieszczady stają się coraz większą i coraz smakowitszą pożywką dla komercji, że same w sumie stają się produktem na sprzedaż i niczym więcej?
    Nie.

    Cytat Zamieszczone przez Moje Karpaty Zobacz posta
    wydaje się że tworzy się tu już pewna hiper-rzeczywistośc, nad-rzeczywistość,
    Nie bierz więcej tego gówna.

    Cytat Zamieszczone przez Moje Karpaty Zobacz posta
    Aaaaa, o to chodzilo...

  7. #7

    Domyślnie Odp: Komercja

    no własnie, czy fakt że bieszczady dzielą się powoli na tych co mają i na tych co odstają nie świadczy jednak o nasileniu komercji. Na razie skupia się ona wokól bieszczadzkich obwodnic. Ale jak długo potrwa zanim wkroczy w ostoje 'bieszczadności'?
    Pozdrawiam

  8. #8
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Komercja

    Co to są ostoje "bieszczadności"? Z tego co wiem to super, hiper nadrzeczywistość komercyjna dotyczy np. Mucznego.

  9. #9

    Domyślnie Odp: Komercja

    Witajcie
    Komercja koncentruje się w określonych lokalizacjach - trzeba odejść od głównej drogi i znika. Przynajmniej na razie - oby nie przybrała form chorobliwych ; jak zostanie w dolinach (co ludniejszych) to niech sobie siedzi.
    Widzieliście dzisiaj rano na 1 TVP relacje z Cisnej i okolic (zdaje się w "Kawie i herbacie") - aż mnie trzepało z ..........niesmaku. Trzeba też pamiętać że tam mieszkają ludzie którzy chcą zarabiać pieniądze - to dość naturalne.
    Ja też chciałbym mieć Biesy tylko dla siebie - ale nie da rady...........

  10. #10
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2007
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    110

    Domyślnie Odp: Komercja

    Komercja w bieszczadach? Zalezy jak kto rozumie to slowo. Dla mnie to do komercji w Bieszczadach jest jeszcze bardzo daleko. Prawda jest, ze w niektorych miejscowosciach mozna odniesc takie wrazenie, ze wszystko sie robi tylko po to aby odniesc zysk. Lecz czy mozna mowic tu o komercji skoro ludzie u mieszkajacy musza z czegos sie utrzymywac. W Bieszczadach mnustwo jest przyrody dzieki ktorej ten region jest tak atrakcyjny. Lecz jesli idzie o infrastrukture turystyczna, mam tu na mysli noclegi, to wciaz jest z tym problem. Bieszczady sa coraz bardziej oblegane przez turystow, lecz czy to czyni ten region komercyjnym?
    Co do relacji programu Kawa czy herbata z Cisnej, to napewno forma przekazu informacji z Bieszczad, zawarta w tym programie nie doprowadzila do tego aby Bieszczady uczynic bardziej komercyjne.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •