Duchu, odzew proponuję taki:
- Wiczna sława adminu, a na pohybel moderatoru !
A tak na poważnie, to hasło i odzew mogą nam nie być w ogóle potrzebne, jeśli właściciel lokalu:
1) zarezerwuje jakiś kącik w sali, tzn. na ścianie przy stoliku wywiesi tabliczkę z napisem w rodzaju:
W SOBOTY OD GODZ. 14 ZAREZERWOWANE DLA CZŁONKÓW BIESZCZADZKIEGO FORUM INTERNETOWEGO
2) przeszkoli kelnerki, barmanki, bufetowe, itp., aby cokolwiek wiedziały o Naszym Forum i w razie potrzeby pomogły w rozpoznaniu się (tj. np. dyskretnie pokazały paluszkiem, że już ktoś z członków forum przebywa na sali).
To ostatnie jest szczególnie konieczne. Dosłownie w przeddzień ostatniego KIMB panienka w Zajeździe pod Caryńską w ogóle nie miała bladego pojęcia, że następnego dnia w jej lokalu odbędzie się kongres bieszczadzkich internautów.
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Proponuję zajrzeć do Herbaciarni w Cisnej. Pierogi miodzio!. Żurek boski! Barszcz super. I do tego każdy rodzaj herbaty. To miejsce mimo, ze pachnie nowizną ma już swój klimat. Nie pomnę tylko, czy piwo serwują. I miejsca mają stosunkowo niedużo...
Pozdrawiam
bertrand236
..co do pierogów pod Chryszczatą... pyszne skwarki były ostatnio... a u Kija w Woli Michowej bywało nie mniej kolorowo co i w Dwerniku... nie jestem może nawiedzonym internautą...ale polecam knajpki troszkę na uboczu... co jak co..w Smolniku jest kila ciekawych posiadowisk... choćby i Szybenica u Królowej...iście królewski widok ze schodka przy wejściu... i drzwi do lasu.. kto był ten wie... apropos 5-7 pażdziochowy dziennik ...na lądowisku..zapraszam niezdecydowanych
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Cóż, z pierogami to sprawa trudna. W Zagrodzie na przeszłym KIMBIe zaserwowano mi dość kiepskie ruskie. Ciasto za grube, kluchowate.
W herbaciarni w Cisnej zaskoczyła mnie herbata. Nie było mojej ulubionej, ale gospodarz szybko dobrał coś pod mój spaczony gust i była to rewelacja. Najlepszy dowód, że Bertrand wykupił cały zapas.
Żurek - poetycki, ale Bertrandzie, pierogi zaledwie na 4. Ciasto bez uwag, ale farsz bez nuty przewodniej, bez polotu.
Może więc u Bożki, w barze pod sosną w N. Łupkowie?
Dla niektórych może pierogi zbyt konkretne w smaku, ale nie do pomylenia z innym barem. Klimat trochę podobny do Dwernika. W Cisnej jest za to ładnie, "artystycznie" i snobistycznie. 300 gatunków herbat, obrazy, rzeźby... Też lubię ten klimat.
Długi
bertrand236
Miodzio to były te z jagodami
Długi
...aj no Ten Sam Schodek mi chodzi.... Joorg.. a co do Bożki to faktem jest że pierogi tam raczej pod klasykę uchodzą... ciężko ino potem na Stary wracać jak sie tyle tych ''pierogów'' zje a potem błoto i błoto a nogi śliskie i we syćkie strony... a Miodzio to dobry spadziowy...;-)
..a właśnie..nie koniecznie na temat... CZARTOWE GRANIE idzie bosymi stopami..wybiera sie ktoś?
polowa forum mysle;-))))czart jest kultowy juz
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki