A czy ktokolwiek z was byl 'u Prezesa'? znalazlam ich strone w sieci, z opisu bajka...jak wyglada sprawa z przemieszczaniem sie, bo na mapie to kawalek drogi od poprzedniej miejscowki zasugerowanej przez kolege![]()
A czy ktokolwiek z was byl 'u Prezesa'? znalazlam ich strone w sieci, z opisu bajka...jak wyglada sprawa z przemieszczaniem sie, bo na mapie to kawalek drogi od poprzedniej miejscowki zasugerowanej przez kolege![]()
Hej:)
U Prezesa pewnie git lecz tam będzie Ci trudniej spenetrować rejon połonin. Konno niestety wszędzie nie dotrzesz, a dojazd z Doliny Sanu do np Wetliny, to już pewien wyczyn, gdy nie ma się własnej bryki.
Prezes raczej oferuje tzw pobytowanie:) Można się pokręcić po cudnej dolinie Sanu - też warto, od biedy da się wemknąć na połoniny od północy choćby przez Zatwarnicę, można zaliczyć 'Piekiełko' w Dwerniku w dniu naznaczonym na leserę, można zdobyć nadal atrakcyjny Dwernik Kamień. Ale, jak zaznaczam, położenie Prezesowego ośrodka jest jakie jest - wszędzie daleko lub bardzo daleko.
Pzdr,
Derty
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Achaa, no i wszystko jasne. Nie bedziemy zmotoryzowani, wiec odpadaja dalsze dojazdy. Najwyrazniej Ustrzyki Gorne sa nam pisanePomyslelismy, ze najprawdopodobniej pojdziemy na zywiol i pojedziemy na slepo, bez rezerwacji noclegu i rozejrzymy sie na miejscu. W sumie to juz bedzie po wakacjach, koniec lata, wiec chyba nie bedzie wiekszego problemu ze znalezieniem czegos. Oby!!
Raz jeszcze, dzieki Derty![]()
Mam jeszcze jedno pytanie- wlasnie siedzie i grzebie na stronie PKP i zaczynam panikowac, bo nie moge znalezc sensownego polaczenia. Czy ktokolwiek podrozowal z Trojmiasta do Ustrzyk Gornych i zna jakies fajne polacznie, a konkretnie przez co najlepiej jechac. Sanok? Rzeszow? I co dalej? pewnie PKS, ale nie wiem, skad jest najwiecej polaczen...POMOCY![]()
No i koniec. Z 3Miasta to cała epopeja:D Musisz chyba wykorzystać TLK do Krakowa i dalsze połączenia peksowe do Sanoka. W Sanoku kicha, jak zawsze po wakacjach. Albo okazja albo inwestujesz w busiarza. Zdzierają pierońsko lecz może trafi się wsięcej 'turów' do podziału kasy?
Pzdr,
Derty
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki