Poza tym w Czarnej jest o niebo lepsze zaopatrzenie niż w Lutowiskach.
Zatem turysta, który przyjeżdża w Bieszczady na dłużej niż kilka dni, a nie ma wszystkiego podanego "pod nos", to Czarną odwiedzić musi. Niezależnie od utrudnień dojazdowych.

A przede wszystkim - z Czarnej pochodzi Nasz Admin.
I właśnie dlatego musimy tam pielgrzymować. Podobnie jak Żydzi do Leżajska, z którego pochodził jakiś słynny rabin czy nawet cadyk.