Tak apropo narzekania na pograniczników, no i na inne służby. To i owszem pogranicznicy są dla mnie w wielu przypadkach zwykłymi pasożytami. Często miałem z nimi styczność jakiś czas temu i na taką opinię generalnie w moich oczach zasłużyli, ale nie rozumiem czym niby tutaj zawinili w tym konkretnym przypadku?! Nie oszukujmy się.... złapanie kogoś na takiej połaci terenu to raczej złudzenie losu niż faktycznie zasługa systemu, bo jest to technicznie niemożliwe! Tym bardziej w nocy w bądź co bądź wysokich górkach. A co dopiero mówić o niesieniu pomocy uciekinierom z trzeciego świata, którzy Pan jeden wie gdzie w tym lesie są i czego potrzebują.....



Odpowiedz z cytatem
Zakładki