Strona 3 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 90

Wątek: Bieszczady - jesień 2007

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Na taki właśnie post czekałam. Jak jedzie się z daleka w ukochane Góry, to nie ważna jest pogoda - bycie TUTAJ, w Bieszczadach, nawet przez trzy dni, nawet przy kiepskiej pogodzie, jest jedną z naszych chwil szczęścia w tym poplątanym życiu. A w takich darowanych przez Los momentach, warto jednak odstawić "żubrówkę", bo napić można się i w Warszawie i na Pojezierzu, ale, przynajmniej dla mnie, Bieszczady to miejsce święte, które, jeśli już się tu jest, należy chłonąć wszystkimi zmysłami, a alkohol niestety to wyklucza. Przytępia zmysły. Nie jestem abstynentką - aby odreagować sięgam po piwo dość często; ale kiedy wreszcie znajdę się w Biesach, żal mi każdej chwili, każdej obserwacji, wrażenia. I właśnie w Bieszczadach nie sięgam po alkohol, a jeśli już to w minimalnych ilościach.
    Czytam na różnych Forach o pijaństwach w Chacie Socjologa i w innych bieszczadzkich miejscach, i mocno się dziwię - po jaką cholerę zalać się w trupa trzeba się akurat w takim miejscu.
    Piszcie lepiej o pogodzie, o Waszych zachwytach.
    Może przyjadę tej jesieni.

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2007
    Postów
    204

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Droga Doroto,

    nie trzeba się oburzać, bo picie alkoholu nie jest synonimem, jak napisałaś "zalewania się w trupa" , w każdym razie dla mnie. Jestem prawie abstynentką, prawie, bo na przykład nie odmawiam na szlaku łyka piersiówki od współdrepczących :)

    Jasne - być w Bieszczadzie to już frajda ogromna, z tym, że ja wolę je widzieć, czuć wiatr na twarzy, a gdy leje, to pozostaje tylko widok z okna albo spod kaptura...No i przyjemnośc dreptania też jest troszkę mniejsza.
    Ale przecież ilu ludzi, tyle upodobań.

    W żaden sposób nie ujmując nic przepięknym mgłom nad Lutowiskami, cudnym, ciemnym chmurom nad Wołosatym czy innym bajecznym mrocznym bieszczadzkim klimatom. Dla nich też warto przemierzyć te 200km.

    Pozdrawiam serdecznie!

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar sq5jrv-mario
    Na forum od
    09.2006
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    43

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Masz rację Wojtek. Dlatego napisałem Maćkowi, że w Biesy się jedzie pochodzić i odpocząć - a nie siedzieć w barze przy piwku. To można zrobić u siebie w mieście lub w domu. Ja tam jadę pochodzić i odpocząć od W-wy i nie będę patrzył na pogodę, bo mi ona nie przeszkadza. Oczywiście przygotować się sprzętowo trzeba, tzn kurtka p.deszczowa, coś ciepłego w termosie i .. na szlak. Od dawna tak robię i nigdy nie miałem wątpliwości wyjściem w góry w deszcz.

  4. #4
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    jasne ze lepiej jak jest ladna pogoda, ale nie mozna powiedziec ze wyjazd gdy leje nie ma sensu.. ja akurat lazic deszczu nie lubie (chyba ze krotko a potem mozna sie wedzic przy piecu lub palenisku ale w koncu gory to nie tylko zapier****** szlakiem przed siebie- to tez chatka z buzujacym ogniem w piecu, to przystanek pksu gdzie nawiazuje sie znajomosci z rownie przemoczonymi wloczegami, , zapach dymu, to gitara ze stara lub nowa piosenka czy knajpka z grzancem - i nikt nie mowi ze trzeba sie schlac do nieprzytomnosci, a niewielka ilosc alkoholu nieraz wyostrza zmysly, moze nie na lamiglowki matematyczne ale na odbieranie klimatu otoczenia chyba jak najbardziej!!! a wogole to napiekniejsze widoki sa na przelomie pogody ladnej z brzydka, najcudowniejsze sa rozwiewajace sie mgly i blyskajace slonko...

    a wogole to warto jechac jak jest paskudnie- zawsze mozna trafic na inwersje, slonce na szczytach i morze mgiel w dolinach, a gory wtedy puste, bo naleza tylko do tych co nie przestraszyli sie deszczu i chmur.. i zasluzyli na nagrode... chocby trafic na taki moment raz na 100 razy to warto te 99 razy moknac i przeklinac swiat
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Bison
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Okolice krainy paprykarza..:)
    Postów
    234

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Bieszczady Jesienia z przed Tygodnia...
    http://www.flickr.com/photos/bison86/1509404884/
    http://www.flickr.com/photos/bison86/
    http://picasaweb.google.com/Bison86
    Po drogach wedrować, zrobić co tylko sie da aż sie dopełni czas...

  6. #6
    Łukasz Kapusta
    Guest

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Witam !!!
    Zastanawiamy sie z zona czy jechac w Bieszczady na weekend 2-4 listopad. Jak myslicie bedzie jeszcze kolorowo? Pewnie to zalezy kiedy mroz zlapie ale moze byl ktos kiedys taka pozna jesienia?? Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

  7. #7
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,853

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    [...]a gory wtedy puste, bo naleza tylko do tych co nie przestraszyli sie deszczu i chmur.. i zasluzyli na nagrode... chocby trafic na taki moment raz na 100 razy to warto te 99 razy moknac i przeklinac swiat
    Hej:)

    No mam tu duszę pokrewną:) Wręcz uwielbiam oglądać zdjątka Buby i jej towarzysza z wypraw. To, co czynią, to jest to, co mnie w górach pociąga - droga przed siebie, przez deszcz czasami, albo w upale. Po to, żeby choć przez jedyne 10 minut cieszyć się chwilowym przejaśnieniem, dalekim widokiem, napić się lodowatej wody ze studni, pooglądać życie innych ludzi w dolinach, sterczeć w rowie przydrożnym w oczekiwaniu na podwózkę itd, itd. A później zasiąść w ulubionym miejscu pod dachem, w cieple, wśród ludzi.
    Teraz, gdy głównie zdzieram buty o bruki Karkonoszy, jakże tęskno mi za DROGĄ PRZEZ BESKID. Mogłoby lać i wiać, a ja mógłbym iść bez końca... Przedwczoraj jeszcze cieszyłem oczy panoramami z Glisnego, tatrzańskimi pierwszymi śniegami widzianymi znad Skomielnej, skąpaną w świetle popołudniowego slońca Babią, krajobrazami z zatkanej drogi Wadowice-B.-Biała. Rożek Księżyca niczym haczyk przypinał mohutny kontur Śląskiego do atramentowo-fioletowego nieba. A ja odjeżdżałem z przekonaniem, że wrócę już niedługo, może w listopadzie, gdy inni piecuchują w szczelnie ogaconych chatach i wlezę w bagniste ścieżki Beskidu, może nawet w Bieszczad? Ehhh...nigdy nie zapytam o pogodę. Każda jest doskonała...

    Pozdrawiam,
    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  8. #8
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,378

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Byłem po kilkakroć. Pogoda jak to jesienią. Było ciepło do 17 stopni, potem padało, wiało i na koniec spadł śnieg.
    Kolory jeszcze były, tarnina granatowa, buki jeszcze czerwone, i pod śniegiem.
    Pisałem o tym kiedyś na forum, może też zachowały się fotki.
    Pozdrawiam
    Długi

  9. #9
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Jabol sie dzieli fotkami z niedzieli:aparaty asymilacyjne opadaja z drzew... http://jabello.fotosik.pl/albumy/286811.html
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar sq5jrv-mario
    Na forum od
    09.2006
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    43

    Domyślnie Odp: Bieszczady - jesień 2007

    Witam. Też mam nadzieję, że będą, bo jutro wyjeżdżam w Biesy. Jak wrócę to wrzucę foto. Pozdrawiam

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady Lato 2007
    Przez arizona w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 29-11-2007, 15:23
  2. Bieszczady 2007 - relacja jedna z wielu ;-)
    Przez _Mursi_ w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 43
    Ostatni post / autor: 22-11-2007, 02:15
  3. bieszczady 18-19 sierpnia 2007 [foto]
    Przez phantom22 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 28-08-2007, 01:53
  4. Ze Szczecina w Bieszczady w tą niedziele 05.08.2007
    Przez palvch w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 02-08-2007, 23:39
  5. Bieszczady na przelomie marca i kwietnia 2007
    Przez BieszczadzkiSkorpion1973 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 10-04-2007, 00:31

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •