Oj skoczyło szalenie, oczami wyobraźni już widziałem jak mnie rozszarpuje...
Wczesnym rankiem trawa wokół była oszroniona więc Buka też mogła tamtędy przechodzić :)
Spałem sam w lesie już kilkadziesiąt razy ale bałem się tylko dwa, teraz i przed kilku laty, gdy o 2.30 w nocy jakiś ditku mnie wybudził. Mam taką niedokończoną relację więc pewnie kiedyś opiszę tamtą sytuację.
Mam tak samo, za kilka godzin ruszam na zimowe biwakowanie więc jestem "podniecony i czuję się jak zwierze"* i nijak nie mogę skoncentrować się na pisaniu. Następny odcinek w przyszłym tygodniu, po powrocie.
To się wkrótce wyjaśni
---------------------------------------------------------------------------------------------------
*Yaro "Rowery dwa"




Odpowiedz z cytatem
Zakładki