Okazało się, że nie ma tego złego i kawałek dalej odkryłem bardziej urokliwe miejsce:
parufca28.jpg parufca27.jpg
Wróciłem po resztę rzeczy i spotkał mnie drugi plus dodatni gdyż przybysze wzruszeni moim dobrym sercem podarowali mi dwa Pilsnerki co uradowało mnie niebywale!
Po skończeniu prac obozowych upichciłem obiadokolację i ukontentowany umościłem się w śpiworku puchowym, zaświeciłem lampkę, otworzyłem książkę i odpaliłem Urquella. Było bosko!
Ani do połowy nie dopiłem gdyż zmorzył mnie sen. Jak mawiał główny bohater powieści Karola Olgierda Borchardta „Znaczy Kapitan”: znaczy, co to znaczy? Bazyl piwa nie dopił? Skandal!