Z Rzeszowa do nadkomańczańskich okolic mam około 100 km więc całkiem niewiele - jazdy samochodem półtorej do dwóch godzin. Zatem po chwili od ruszenia spod bloku znajduję się w całkiem innej rzeczywistości. I to jest piękne! W Rzeszowie już od dwóch tygodni ani płachetka śniegu, szaro-bura rzeczywistość a tutaj wszędzie biało:
dudek1.jpg dudek2.jpg dudek3.jpg
dudek4.jpg dudek5.jpg
No i wiadomo, tam chaos, hałas i smród spalin a tu cisza, spokój, powietrze czyste i rześkie. Pustym gościńcem rączo pomykałem przed siebie z wizją zwodowania mojej jednostki za Mikowem, gdyż miałem nadzieję, że wpadające do Osławy potoki Rybniczek i Mikowy oraz inne pomniejsze cieki wodne na tyle ją zasilą, że w końcu dane mi będzie rozwinąć żagle :)



Odpowiedz z cytatem
Zakładki