Pokaż wyniki od 1 do 10 z 66

Wątek: [Wydzielone]: "Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia"

Mieszany widok

  1. #1
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Jak się zachować gdy spotka się niedźwiedzia ? pytam poważnie

    Cytat Zamieszczone przez Barnaba Zobacz posta
    hehe, ale cyrk. Orsini, błagam, nie zrzucaj roboty na Piotra. Ten człowiek nie jest od dawania klapsa brzydkim forumowiczom. Wielokrotnie kapnąłem się że człowiek odwala tu kawał roboty (w mojej ocenie nie zawsze dobrej), ale co by nie mówić, to sporo czasu poświęca na to forum.
    Propozycja Buby jest też jak najbardziej na miejscu, choć też należałoby tu odrobiny rozsądku. Bo spory często nie mają podstawy "kto wie lepiej", tylko używane są często argumenty- o których np sam często nie wiedziałem (np sprawa niedawnej śmierci dowódcy UPA). Rozrywanie wątku na wątek wlaściwy i spór jako taki może nie wyjść na dobre samemu wątkowi. Niezależnym faktem jest iż zaciekłość moja, jak i innych np Michała, Lucyny, i wielu innych powoduje co raz wiecej OT i trzeba coś na to poradzić.

    Osobna sprawa, wypowiedzi niektórych osób są wedle mnie conajmniej prowokujące. I dobrze, czasem ot, czasem jakieś naigrywanie się nikomu nie zaszkodzi. Pamiętajcie, prawdziwa cnota krytyki sie nie boi.

    Przejrzałem wstecz parę wątków, umówiliśmy się ze moje badania będziemy omawiać po mojej obronie. Bądźmy konsekwentni. Moja znajomość tematu jest najtrafniej określając wystarczająca. Nie uważam się za speca, ale Twoja opinia że piszę pierdoły o ochronie środowiska jest mylna. Krytykując zachowania innych, posty itd nie mogę Tobie nic zarzucić. Powiedz tylko miarą czego oceiasz moją wiedzę, niewiedzę i możliwości? I drugie pytanie, czy pomożesz znaleść mi post z tego roku kiedy coś pochwalasz? Jakiś gest, ideę, fakt, pogląd
    Proponuję osobny wątek o tym sporze, i wrócić do tematu niedźwiedzia.
    Z całym szacunkiem musisz wziąść pod uwagę jedno. Najczęściej sprzeczam się z Michałem, Bubą i Piotrem. Tylko małe ale. Ja Ich naprawdę lubię i szanuję Ich poglądy. Jaki byłby sens sprzeczać się z osobami, których się nie cierpi. Te ostatnie się olewa. Proponuję więc nam wszystkim spotkanie na obitej, bieszczadzkiej glebie. Najlepiej w którejś z chatek. Jak obalimy niejedną flaszkę to w zależności od stopnia agresji albo się pozabijamy albo pogodzimy.
    Poza tym od czasu do czasu op... mnie Piotr na pw o co nie mam pretensji.Przeważnie niezasłużenie-zasłużenie.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 08-11-2007 o 14:28

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 30
    Ostatni post / autor: 04-03-2012, 14:21
  2. Jak się zachować przy spotkaniu z niedźwiedziem
    Przez włóczykij w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 123
    Ostatni post / autor: 12-02-2010, 10:28
  3. "Umówmy się..."
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 27-11-2009, 18:11
  4. [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"
    Przez Krysia w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 28-11-2007, 05:04
  5. Proszę o pomoc! Jak się dostać do "Nasiczne"
    Przez avekamil w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 08-07-2006, 17:23

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •