Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 33

Wątek: [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"

Mieszany widok

  1. #1
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"

    wiadomo gdzie, ale wlasnie dlatego uwazam przepis zabraniajacy wpuszczanie psow na szlak za z lekka idiotyczny i tyle.
    Hmmm, jacy sami prawi obywatele...
    zakazy sa zawsze od tego, zeby je omijac;-)))czy to nocnymi wedrowkami, czy to rozbijaniem namiotu gdzie popadnie, czy tez chodzenia z psami-puki sie nie niszczy przyrody
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  2. #2
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez vm2301 Zobacz posta
    Nie takim prawym znów obywatelem jestem, jeno mnie te "wrzeszcące bachory" zainspirowały, bo zaś zabrzmiałaś jakbyś więcej szacunku dla psów niż dzieci miała...
    :)
    bo tak jest!!!
    zdecydowanie wole psy od rozwrzeszczanych bachorow!!!
    co wiecej wole nawet i koty!!!
    a psy na smyczy zdecydowanie mniej halasuja, wiec nie rozumiem komu przeszkadzaja i tyle
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  3. #3
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    bo tak jest!!!
    zdecydowanie wole psy od rozwrzeszczanych bachorow!!!
    co wiecej wole nawet i koty!!!
    a psy na smyczy zdecydowanie mniej halasuja, wiec nie rozumiem komu przeszkadzaja i tyle
    Nie każdemu psu smycz pysk zatyka, a i agresji w stosunku do przechodniów nie obniża, o braku reakcji właściciela nie wspominając.

    Kilkakrotnie zaś, choc miłośnikiem zwierząc jezdem, kopniakiem w pysk porządku psinę uczyć zmuszony byłem.

    Właściciel ma największy wpływ na zachowanie swojego czworonoga.

    Stąd i gdy dziecko wśród bydła się chowa, tak się i zachowuje. Rodziców się nie wybiera, to nie dzieci wina.

    Pozdrawiam i serdecznie rodzicem nie pozostać życzę..Tobie, a przede wszystkim ewentualnym dziec...bachorom

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar Floydd
    Na forum od
    06.2006
    Rodem z
    Wrocław
    Postów
    97

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    jak nie lubisz zwierzat to nie lubisz ludzi i tyle!!!
    Większej demagogii nie słyszałem. Zwierzę to zwierzę. To może być przyjaciel człowieka, ale to nie jest człowiek !!! Inną rolę na ziemi mają zwierzęta a inna ludzie.
    Żeby nie było że nie wiem o czym mówię. Kilka dni temu musiałem uspić swego kota. Ale to tylko zwierzę.

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    a co Ci psy przeszkadzaja???
    jak nie lubisz zwierzat to nie lubisz ludzi i tyle!!!
    Pies na smyczy nie zagryzie zadnego zajaca, lisa itd.
    Ja tez bym jezdzila z psami gdybym miala rasy, ktore wytrzymalyby takie eskapady, a mam sznaucerki miniaturowe i mi ich poprostu szkoda.
    Mi bardziej przeszkadzaja rozwrzeszczane bachory, ktore tez zalatwiaja sie gdzie popadnie!i o ile nie jestem obrzydliwa na psie kupy to juz ludzkie i owszem, a ani bachory ani dorosli jakos nie maja zakazu wstepu do parku i toalet to ja tez nie widzialam, wiec potrzeby fizjologiczne zalatwiaja wszedzie.
    Co ma jedno do drugiego ? Tak się sklada że zwierzeta lubię, wszystkie bez wyjątku. Natomiast ludzi nie koniecznie wszystkich. Zwłaszcza jak piszą co wiedzą / co nie znaczy że wiedzą co piszą /.Park narodowy to swoisty azyl dla m.in. zwierzat żyjących w stanie dzikim.
    Pozdrawiam
    naive

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    Mazowsze
    Postów
    201

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    zakazy sa zawsze od tego, zeby je omijac;-))),
    Nie każdy ma takie zdanie-na szczęście.

    Ci którzy mają to hasło jako motto swego życia są przykładem zachowań za które mamy taką opinię jaką mamy.Wystarczy zajrzeć na Słowację i popatrzeć na naszych zmotoryzowanych nie "widzących" znaków czy to zakazu czy ograniczenia robiących chlew w każdym miejscu.
    Sporo takich zachowań to wyraz zwykłego cwaniactwa i żle pojętej pewności siebie co skutkuje w skrajnych przypadkach skutkami nad wyraz tragicznymi .
    Nie byłoby niedawnej żałoby gdyby ktoś mający podobny stosunek do prawa jak Twoj nie złamał zakazu.

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,519

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Witaj T.B. po długiej nieobecności na Naszym Forum.

    Co się z Tobą działo ?!
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Próchniałem.

    Co ja tu miałem mówić, skoro Bieszczady coraz bardziej we wspomnieniach? Ale tak właśnie zatęskniam coraz bardziej. Bieszczadów nie da się porzucić.

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,519

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez T.B. Zobacz posta
    Próchniałem.

    Co ja tu miałem mówić, skoro Bieszczady coraz bardziej we wspomnieniach? Ale tak właśnie zatęskniam coraz bardziej. Bieszczadów nie da się porzucić.
    No to koniecznie przyjedź w Bieszczady w przyszłym roku. Może być z psem (piszę te słowa, aby utrzymać się w tematyce wątku).

    Ja osobiście wybieram się tam A.D. 2008 dwa razy: parę dni w maju na KIMB i we wrześniu tradycyjnie na 3 tygodnie.

    Niestety przyjadę najpewniej już bez mojego ukochanego kociego zwierzątka. Właśnie teraz mi umiera (chyba dziś to nastąpi).
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  10. #10
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Stały Bywalec Zobacz posta
    No to koniecznie przyjedź w Bieszczady w przyszłym roku. ...
    Coś zaplanuję - mam nadzieję, że się uda. Z psem lub bez
    Dzięki za zaproszenie!

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. "Wysłowienie Niewysłowionego", czyli Bieszczady i Metafizyka
    Przez Aragorn w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 28-09-2012, 20:39
  2. Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 11-05-2009, 03:43
  3. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 27-11-2008, 10:42
  4. Odpowiedzi: 65
    Ostatni post / autor: 22-11-2007, 14:53
  5. Słowa pios. "Wyjedź w Bieszczady" W. Młynarskiego
    Przez Doczu w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 09-10-2005, 10:47

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •