Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 33

Wątek: [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"

  1. #21
    Bieszczadnik Awatar Barnaba
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Festung Posen
    Postów
    1,629

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Kuba, wypraszam sobie tego faszyścioka, a etyki nie tyle nie uważałem, co wcale nie miałem, a jakoś nie czuję braków w tej materii.
    Powszechnie akceptuje się masowe ubijanie krów, świń i wielu innych zwierząt. Czym się różni możliwość odczuwania przez świnię od np psa? A mysz? Ileż to osób ma w domu mysz, czy innego gryzonia, podczas gdy w piwnicy tępi się je trutką.

    Jak kto głodny to zje wszystko, wiem o tym dobrze choć psa nie próbowałem. Gadanie o tym czy wolno czy nie, nie ma większego sensu. Osobny fakt, że jeśliby miasto (chciałbym aby to był Poznań na początku, dla przykładu), no jeśli radni miasta uchwaliliby że pies o którego nie dba właściciel (np nie zbiera odchodów) jest odbierany, naturalnym problemem byłoby, co te psy miały by jeść, za czyje pieniądze itd. Uśpienie jest tu najprostszym i chyba najtrafniejszym rozwiązaniem. Kiedyś tak było i nawet dzisiaj w bajkach o tomie i jerrym, lektura "folwark zwierzęcy" (i innych też) od czasu do czasu widzimy hycla (jakoś nikt nie protestuje przeciwko hyclom w bajkach dla dzieci). Aż tu nagle powstała wrzawa.... i pewnie stłumicie te moje poglądy, wyzwiecie od faszystów.... a sprawa znów powróci jak się co stanie w stylu "bezdomny pies pogryzł dziecko wracające ze szkoły" albo coś w tym guście.
    I żeby nie było, nie mam nic przeciwko psom, ani ich właścicielom. Ale niech te relacje między psem a właścicielem będą normalne (sam nie wiem czy ludzkie czy zwierzęce), w sensie żeby jedno drugiego nie męczyło, a razem zeby nie męczyli innych.

    I nie w czipowaniu problem. Bo jeśli w Poznaniu ściągalność podatków za zwierzęta domowe jest niższa niż 30%... to ciągnięcie tematu czipów (w moim mieście) mija się z celem. Problem jest że ludzie traktują psy jak ludzi. A nie powinno tak być. Zwierze to zwierze a człowiek to człowiek. I nie po to dawno temu wymyślono dla psa budę, żeby psy się pakowały do wyra. Jeśli ktoś nie traktuje psa jak zwierzę, to powstają potem takie konflikty.

    Janusz:
    To miej pretensje do "dresa" a nie do psa , bądż odważny i zostań "hyclem" na dresa, a nie czepiaj się psa.

    Kiedyś często zwracałem uwagę typu "a po psie dozorca posprząta czy się w podeszwach rozejdzie?", i niezależnie od dresa czy innych właścicieli słyszałem odpowiedź "a to nie mój pies". Faktycznie, brak było smyczy dzięki której można by stwierdzić fakt posiadania. Dlatego więc mam tak skrajne poglądy w tej kwestii.

    W sprawie samego zawodu, żadna praca nie hańbi, i mam w nosie co kto o mnie by mówił. Nie ma takiej posady więc i pracy nie podejmę, choć jak czytam ten watek, widzę pod oknem powyrywane tabliczki "zakaz wyprowadzania psów" na obesranych trawnikach, a także porozrywane płoty w koło piaskownic a na środku pieska który właśnie zrobił co musiał.... no widzę że to walka z wiatrakami jest. Aktualnie moją pracą jest okłamywanie innych (więcej szczegółów nie podam), i wierzcie mi, łatwiej by mi przyszło ubić psa po którego się właściciel nie zgłosił niż po raz kolejny okłamać kogoś w pracy (klienta).

    Nie myślcie sobie ze jestem jakimś fanatykiem, żądnym psiej krwi. Jeśli miałbym np papugę Arę, a bym juz jej nie chciał, mógłbym ją oddać do zoo. Pies jest jednak powszechnym tu zwierzęciem, i np jeśli bym oddał komuś na wsi świnię, nie dalej jak 3 miesiące później uśmiechałaby się do mnie u rzeźnika... nie byłoby w tym nic zdrożnego.
    https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!

  2. #22
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2007
    Rodem z
    Puddenzig
    Postów
    71

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    -> Barnaba

    Jako filozof i etyk z wykształcenia, na podstwie Twych postów, przypuszczam jednak, iż braki w zakresie moralności posiadasz.

    Nigdy nie powiedziałem, że hurtowe zbijanie świń, kur, krów i innych zwierząt jest czymś dobrym, gdyż jest wręcz odwrotnie.

    Za faszyścioka przepraszam. Twoje poglądy bardziej zasługują na miano gatunkowizmu.

    Dyskusji nie zamierzam kontunuować, nasze postrzeganie świata - jak zapewne zauważyłeś - jest diametralnie odmienne i dyskusja ta do niczego by nie doprowadziła.

    Pozdrawiam: Kubek
    ... Muszę iść tam, gdzie czuję się czysty (...) potrzebuję cię tak, jak wysokości, na której inaczej się oddycha.
    DEUS SIVE NATURA

  3. #23
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,823

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez kubaczartaluda Zobacz posta
    -> Barnaba
    Jako filozof i etyk z wykształcenia, na podstwie Twych postów, przypuszczam jednak, iż braki w zakresie moralności posiadasz.
    Bardzo proszę wypunktuj lub nazwij te braki,zdefiniuj je,a nie baw się w zabawę: "wiem ale nie powiem" lub "jestem etykiem więc powiadam wam..."
    Pozdrav

  4. #24
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Bardzo proszę wypunktuj lub nazwij te braki,zdefiniuj je,a nie baw się w zabawę: "wiem ale nie powiem" lub "jestem etykiem więc powiadam wam..."
    Tez jestem ciekaw jaka to Etyka zabrania lub traktuje zabijanie zwierząt jako "nieludzkie" lub 'niemoralne"?

    Co innego sposób pozbycia się zwierzęcia - tu jakoweś definicje "humanitaryzmu" są stosowane.

    Fakt faktem, że za obesranie trawnika to kop właścicielowi sie należy, a nie psinie.

    ...gdyby natomiast wyszkolony przez właściciela lub nie nauczony przez w/w pies zaatakował mnie, moje dziecko itp kopniakami, kamieniami, czy co tam jeszcze kurna pod ręką, czy nogą bym miał, potraktowałbym....nie bacząc na skutki, bo zaniechanie w imię "ludzkiego traktowania naszych braci mniejszych" powazniejsze skutki mogłoby przynieść, a wtedy ojca co to dziecka nie obronił "odnową moralną" byśmy chyba nie traktowali

    Pozdrawiam

  5. #25
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,504

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez T.B. Zobacz posta
    Próchniałem.

    Co ja tu miałem mówić, skoro Bieszczady coraz bardziej we wspomnieniach? Ale tak właśnie zatęskniam coraz bardziej. Bieszczadów nie da się porzucić.
    No to koniecznie przyjedź w Bieszczady w przyszłym roku. Może być z psem (piszę te słowa, aby utrzymać się w tematyce wątku).

    Ja osobiście wybieram się tam A.D. 2008 dwa razy: parę dni w maju na KIMB i we wrześniu tradycyjnie na 3 tygodnie.

    Niestety przyjadę najpewniej już bez mojego ukochanego kociego zwierzątka. Właśnie teraz mi umiera (chyba dziś to nastąpi).
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  6. #26
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"

    O ile mogę coś radzić, a moja rada wynika z doświadczenia to weż jakieś kocie nieszczęście błąkające się nieopodal. Moja kocica 18 letnia zmarła mi coś z miesiąc temu. Przyczołgała się na łóżko i w nogach umarła. Znalazłam następnego dnia zawszone, zagłodzone nieszczęście, które przygarnęłam. Gorana nie żyje, jest Gorgana, którą wszystkie zwierzęta rozpuszczają.

  7. #27
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,504

    Domyślnie Odp: [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    O ile mogę coś radzić, a moja rada wynika z doświadczenia to weż jakieś kocie nieszczęście błąkające się nieopodal. Moja kocica 18 letnia zmarła mi coś z miesiąc temu. Przyczołgała się na łóżko i w nogach umarła. Znalazłam następnego dnia zawszone, zagłodzone nieszczęście, które przygarnęłam. Gorana nie żyje, jest Gorgana, którą wszystkie zwierzęta rozpuszczają.
    No widzisz - ja też bym inaczej podchodził do tej kwestii, gdyby i moja Sabinka była w wieku Twojej Gorany.
    Ale Sabina ma raptem 12 1/2 roku, czyli nie osiągnęła jeszcze kociego starczego wieku. Jest już w "starszym", ale jeszcze nie "starczym" wieku. Wg tabel porównawczych dostępnych w gabinetach weterynaryjnych jej wiek odpowiada 66-ciu latom życia człowieka. Natomiast informuję Cię (na podstawie takich tabel), że Twoja kotka żyła 88 lat.

    Sabinka choruje na niewydolność nerek - wg diagnozy lek. wet. i na podstawie 2 badań krwi.
    Prawdopodobne przyczyny to:
    1) jest kotem "in door", świeże powietrze ma tylko na balkonie oraz raz w roku przez 3 tygodnie ze mną w Bieszczadach,
    2) w wieku 4 lat miała operację ginekologiczną, podczas której usunięto jej wszystkie żeńskie narządy - operacja ta była konieczna w celu ratowania jej życia po powikłaniach na skutek niedonoszonej, patologicznej ciąży,
    3) stanowczo zbyt późno (dopiero latem br., po 1-szej wizycie u weterynarza) zmieniłem jej pokarm na odpowiedni dla kotów mających chore nerki,
    4) w latach ubiegłych, gdy nie było żadnych objawów, bywałem z nią u weterynarza raz w roku - profilaktycznie w celu odrobaczenia oraz zaszczepienia p-ko wściekliźnie; zawsze wtedy słyszałem pochwały z ust pań doktorek - kotka była dobrze odżywiona (puszki "Felix") i miała gęste, błyszczące czarne futerko.
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

  8. #28
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"

    Wiem co czujesz. Mam stado, w sumie 14 kotów i pies-kretyn. Co roku odchodzą zwierzęta, to boli ale okres żałoby łatwiej jest znieść, gdy musisz opiekować się innym zwierzątkiem. Dwa lata temu umarł mi pies-przyjaciel Buran. Przez rok ratowałam go, ostatnie pół roku był prawie całkowicie sparaliżowany. W dniu jego śmierci dostałam od sąsiadów szczeniaka Borysa-Kretyna. Przyjaciół nie można zastąpić, na zawsze pozostaną w naszej pamięci ale można złagodzić ból.

  9. #29
    Bieszczadnik Awatar T.B.
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    wiadomo - z Pyrlandii !
    Postów
    501

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Stały Bywalec Zobacz posta
    No to koniecznie przyjedź w Bieszczady w przyszłym roku. ...
    Coś zaplanuję - mam nadzieję, że się uda. Z psem lub bez
    Dzięki za zaproszenie!

  10. #30
    Bieszczadnik
    Na forum od
    11.2001
    Rodem z
    Warszawa (Ochota)
    Postów
    2,504

    Domyślnie Odp: [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"

    Moje kocie zwierzątko zmarło nad ranem w niedzielę 18 listopada 2007 r.

    Pochowałem ją jeszcze tamtego dnia w puszczy. Osobiście wykopałem saperką dół. Sabinkę włożyłem do całkiem nowej i niezniszczonej (kupionej w br. w sklepie myśliwskim na ul. Kruczej) naramiennej torby płóciennej - takiej "myśliwsko - rybackiej". Chodziłem z nią w br. po Bieszczadach, miałem ją ze sobą podczas wszystkich swoich wycieczek odrębnie tu opisanych.

    Torbę - przed zasypaniem ziemią - obficie polałem denaturatem (aby lisy nie wyniuchały mojej KOTKI).

    I co ja jeszcze mogę napisać ? Chyba tylko to, że nadal (jeszcze dziś i jutro) jest i będzie mi bardzo przykro.
    Serdecznie pozdrawiam
    Stały Bywalec.
    Pozdrawia Was także mój druh
    Jastrząb z Otrytu

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. "Wysłowienie Niewysłowionego", czyli Bieszczady i Metafizyka
    Przez Aragorn w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 28-09-2012, 20:39
  2. Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 11-05-2009, 03:43
  3. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 27-11-2008, 10:42
  4. Odpowiedzi: 65
    Ostatni post / autor: 22-11-2007, 14:53
  5. Słowa pios. "Wyjedź w Bieszczady" W. Młynarskiego
    Przez Doczu w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 09-10-2005, 10:47

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •