z tego co slyszalam to na obozie kursowym jednego z klubow SKPB (nie pamietam z jakiego miasta) na dwutygodniowym obozie z plecakami przewodnicy fundowali kursantom dodatkowe atrakcje np. przysiady lub pad plaski na ziemie na komende w czasie podchodzenia pod gorke lub bieganie wokol maszerujacej naprzod grupy
u to nie jest zart- opowiadali mi to ludzie ktorzy uczestniczyli w tym obozie i nawet pare fotek mieli (niestety tylko pare bo malo kto mial jeszcze sile i czas zdjecia robic

Zakładki