...
Tę informacje o zdjęciu cofam. pomyłiłam się
Przy reszcie zostaję.
...
Tę informacje o zdjęciu cofam. pomyłiłam się
Przy reszcie zostaję.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 07-12-2007 o 18:15
Widzę że Pogórze Przemyskie nie długo bedzie sięgało na zachodzie po Krosno. A tak naprawdę Pasmo Wysokiego / położone na południowy-wschód od Ulucza/ to jednak Góry Sanocko-Turczańskie. Więc Kopystańka jest jednak najwyższym szczytem Pogórza Przemyskiego.
PS. Ta cała dyskusja bierze się stąd iż w przewodnikach pod tytułem "Pogórze Przemyskie" opisuje się także część Gór Sanocko-Turczańskich. Na tej samej zasadzie jak i Ustrzyki Dolne przy okazji opisywania Bieszczadów .
Ostatnio edytowane przez naive ; 07-12-2007 o 18:47
Pozdrawiam
naive
Przepraszam wszystkich Czytających. Póściły mi nerwy. Na usprawiedliwienie tylko podam, że nie widzę powodu aby pod każdą podawaną przeze mnie informacją wpisywać źródeł na jakie powołuję się. Uważam to za absurd. Po wtóre nie wiem kiedy udzielam infomacji ludziom, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę, a kiedy zaś pytający chce uzyskać wiadomość do celów komercynych np.przygotowując sie do napisania przewodnika, do oprowadzania wycieczki.
Kwestia konsultacji. Dzwoniłam do dwóch osób aby sprawdzić który szczyt jest najwyższy na Pogórzu Przemyskim. Z prostej przyczyny. Do tej pory za taki jest uważany Suchy Obycz np wikipedia, niektóre starsze przewodniki lub Kopyśtanka ostatnie wydanie przewodnika Rewasza Pogórze Przemyskie. Ze szkoleń wiem, że jest to pasmo Wysokiego z kulminacją Na Wysokim.
Pasmo Wysokiego znajduje się nie w Górach Sanocko-Turczańskich ale na Pogórzu Przemyskim.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 07-12-2007 o 18:50
Mnie ta dyskusja przypomina nieco debatę czy szklanka jest do połowy pusta czy do połowy pełna. A może jednak ma to jakieś praktyczne zastosowanie?
Lucyno - używaj może "usmieszków" czy coś; sam już się gubię kiedy żartujesz; kiedy podpuszczasz; kiedy poważnie...
Swoją drogą podoba mi się kolejność:
Szkolenia / dysputy co Kondracki "ostatnio" zmienił / teoria prawdziwa do bólu.
Sprzedaż wiedzy / sztandarowe programy integracyjne i inne (o których pełno na tym forum) -> dokładnie odwrotnie.
No kurna - jakby powiedział - Michał (sorry); to te granice zależą od tego kto płaci (?)... Czy też brać mówi tym co pokupowali wycieczki w Bieszczady, zgodnie z prawdą że widzieli g... a nie Bieszczady bo to GS-T lub PP i w Bieszczady to ewentualnie przy inszej okazji?
Przewodniki zostawcie w spokoju, nuż geografowie znowu ostatnio coś zmienią ... Pisze w Rewaszu że Ustrzyki Dolne to Bieszczady, to niech tak zostanie. "Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje" - czytelnicy mają tam Bieszczady, gdzie sami chcą je mieć.
Ostatnio edytowane przez Piotr ; 07-12-2007 o 18:53
Naprawdę mi głupio, ze tak mi puściły nerwy. Od tygodnia nie wiem praktycznie nie spałam.
Mea culpa. Mały problem Piotrze. Jak dam zieloną mordkę to będzie wiadomo, ze kpię. Muszę pomyśleć jak to z głową robić.
Co do wycieczek zawsze grupie mówię, że pod względem geograficznym nie są w Bieszczadach. Przeważnie ludzi to nie interesuje. Imprezy integracyjne prawie zawsze są poza Bieszczadami. W BdPN jestem tylko na szlaku lub scieżce spacerowej. W Bieszczadach mamy postoje, spotkania. Większość imprez jest na terenie Gór Sanocko-Turczańskich.
Ostatnio edytowane przez kobieta_bieszczadzka ; 07-12-2007 o 23:14
W tego typu dyskusjach jest to niezbędne. Spróbuj zrozumieć że info tego typu bez podania źródeł jest zupełnie bezużyteczne i mało wiarygodne.
To Twoje ryzyko. Udzielanie się na forum jest DOBROWOLNE. Ale jak sie mówi "A" to już wypada "B". Albo odpuścić sobie to "A". Proste.
Ad.1. Być może. Do tej pory ani razu nie spotkałam się z takim zdarzeniem aby ktoś posiłkował się bibliografią. Idę zobaczyć jak to rozwiązałeś na swoim wortalu.
Ad.2. Dobry argument. Nie mozna z nim dyskutować.
PS.
W bibliografii do Pogórza Przemyskiego podano tylko KONDRACKIEGO "Karpaty" i "geografię fizyczną Polski". Autorzy widocznie sądzili iż to wystarczy.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 07-12-2007 o 19:10
Bardzo prosto - nie musisz się nawet fatygować z szukaniem. Podany jest Kondracki jako jedynie słuszny od podziału geograficznego; bez wyjasniania tegoż podziału, bo podałem tylko dwie bardzo uproszczone granice i jak ktoś chce zgłębiać temat to nie w tym miejscu. Natomiast do podziału turystycznego literatury niet, ponieważ taka nie istnieje (chyba że o czymś nie wiem) - podobnie jak nie istnieje jednolity podział turystyczny.
Ostatnio edytowane przez Piotr ; 07-12-2007 o 19:14
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki