No to sprowokowałem gorącą dyskusję.
Jeśli jednak jednym z tych potoczków wyznaczających południową granicę Pogórza Przemyskiego jest Potok Tyrawski (tak podaje Wikipedia) to nawet biorąc pod uwagę jego końcowy odcinek, czy ujście do Sanu, to jednak ten Gródek na wschód od Ulucza należy do Pogórza P., więc i tak jest wyższy od Kopystańki.
Ja obstaję przy przynależności Suchego Obycza do Pogórza P. Może mnie pamięć zawodzi, ale gdy kiedyś przeglądałem "Geografię Fizyczną Polski" prezentującą podział Karpat właśnie wg Kondrackiego to Suchy Obycz był przy Pogórzu P. A może ktoś ma tą książkę?
Seba
Chyba mam w domu i zajrzę, ale do dalszej dyskusji mogę się włączyć dopiero w poniedziałek.
Nie rozumiem Lucyno co masz do powiedzenia w swoim komentarzu "bez komentarza" ;-)
Ja na prawdę bardzo chętnie przeczytałabym co mają do powiedzenia na ten temat geografowie i kartografowie.
Jak już pisałam chyba ze 4 razy - sama geografem nie jestem, opieram się na autorytetach, które z kolei nie zawsze bywają ze sobą zgodne.
Jednak w przypadku widocznych nawet dla laika różnic morfologicznych pomiędzy tymi pasmami górskimi przyjmuje się że ta granica jest taka a nie inna. Być może można się spierać co do szczegółów.
Pisałam wyżej, że to akurat wygląda mi na słuszne, ale nie pamiętam w tej chwili czy tym potoczkiem był Potok Tyrawski.
A dyskusja bardzo ciekawa - lubię takie
Pozdrowienia
Basia
W takim razie przy okazji naszego sporu o granice, ciekawostka. Wg słowackiej geografii granica między Karpatami Wschodnimi a Zachodnimi na ich terytorium przebiega rzeką Udavą. Udava ma źródła na południe od naszej Balnicy i Solinki, tak więc spory kawałek gór (od Przełęczy Łupkowskiej) które my zaliczamy do Bieszczadów czyli Karpat W. oni traktują jako Karpaty Z.
I kto ma rację?
Seba
Mamy mały problem z Górami Sanocko-Turczańskimi. Sam Kondracki kilkakrotnie zmieniał granicę. Ostatnio znowu były wprowadzane korekty. Potok Tyrawski, Roztoka i Wiar to granice fizyczno-geograficzne pomiędzy dwoma mezoregionami: Górami Sanocko-Turczańskimi i Pogórzem Przemyskim. Kiedyś mieliśmy takie maleńkie szkolenie i obserwowaliśmy brzegi Tyrawskiego i okolicę. Widać różnicę w budowie geologicznej. Wg tego podziału, o ile będziemy się go trzymać, to Suchy Obycz jest częścią Gór Sanocko-Turczańskich. Pod względem przyrodniczym także.
Niestety, podział na te dwa mezoregiony jest rzadko spotykany. Tak naprawdę należałoby zweryfikować prawie wszystkie przewodniki. Dlatego też w większości nawet tu na forum stosujemy inne kryteria podziału. Turystyczne.
Nie wiem czy wiesz, gdzie znajdowała się kiedyś wieś Lachawa. Leżala właśnie pod najwyższym szczytem Pogórza Przemyskiego Na wysokim zw. też Wysokim 588 m. Pasmo to ciągnie się pomiędzy Dobrą Szlachecką, Krecowem, Dobrzanką, Leszczawką. Piękna okolica polecam. Częśc pasma widać z drogi Przemyśl-Kuźmina-Tyrawa Wołoska. Pasmo Wysokiego: Na Wysokim 588 m, Gródek 582 m, Kiczora 563, Magura 503.
Oj Słowacy to mają podział Karpat zupełnie ale to zupełnie odmienny niż polski.
W całkiem innych regionach znacznie mi "bliższych":
- sporą część Gór Choczańskich z Szipem zaliczają do Wielkiej Fatry.
- Góry Szczawnickie wraz z częścią Rudaw Słowackich np. Polaną i masywem Javoria (bardzo rozległe pasmo) zaliczają do "Średniogórza Słowackiego" (Slovenské stredohorie). Polacy włączają Góry Szczawnickie do Karpat Centralnych a Polanę do Wewnętrznych.
Takich różnic jest mnóstwo i nie potrafię ich wszystkich wymienić.
Tu można obejrzeć ich podział Karpat (też Wikipedia, więc nie wiem na ile oddaje aktualny stan z punktu widzenia nauki):
http://sk.wikipedia.org/wiki/Z%C3%A1padn%C3%A9_Karpaty
Nie potrafię także stwierdzić kto ma rację, ale skoro mieszkamy w Polsce to trzymajmy się moze podziału polskiego.
Pozdrowienia
Basia
Ostatnio edytowane przez Basia Z. ; 07-12-2007 o 17:03
Kobieto piszesz, że wstawiasz swoje zdjęcia ze szkolenia. Jedno z nich jest błędnie podpisane. Kolega zwraca Ci uwagę. Ja zaczynam z Ciebie i rad Kuby "robić sobie jaja". Jesteś tu jako przewodnik, masz takie same uprawnienia jak ja. Mimo tego, że ewidentnie nie wiesz jaki szczyt jest najwyższym szczytem Pogórza Przemyskiego dalej brniesz w dyskusję. Wybacz skoro jesteś przewodnikiem górskim z uprawnieniami na Beskidy Wsch., czyli znajomość tego terenu należy do Twoich "obowiązków", szkolisz młodych ludzi, w innym wątku kpisz sobie z moich braków proponując mi zakup lub skserowanie książki Kondrackiego to proszę sama sprawdź sobie kiedy i jakie korekty wprowadził nasz profesor od podziałów. Tym samym kończę dyskusję.
Które ?
Może nie wiem jaki szczyt jest najwyższy ale na pewno wiem, że to nie jest Suchy Obycz.
I w odróżnieniu od Ciebie w tym co piszę potrafię podać źródła skąd czerpię informację.
A jeżeli tych źródeł mi brakuje - przyznaję się do niewiedzy.
Granice obszarów górskich bywają różnie definiowane przez różnych geografów.
Natomiast Ty potrafisz napisać "ktoś mówił że zmieniono", "sam Kondracki zmienił granicę", "pytałam Krukara". Wybacz ale bez konkretów to nie są dla mnie żadne informacje i nigdzie się nie będę powoływać na tak wybitny autorytet w dziedzinie Pogórz jak Ty.
Kiedy grzecznie proszę o konkrety - czytam pod swoim adresem, że "nie znam terenu".
Dyskusja z Tobą całkowicie nie ma sensu.
Dla mnie dyskusja ma sens wtedy kiedy mogę się nauczyć coś nowego i przyznam, że trochę na to liczyłam, kiedy odwołałaś się do autorytetów w rodzaju Krukara
Jak widać bardzo się przeliczyłam.
Szkoda.
Pozdrowienia
Basia
P.S. Ciekawe czy tym razem będą konkrety, czy znów "pływanie".
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki