Tak - moi obaj synowie. Doszli (prawdopodobnie) do końca, gdzie był spory płat lodu.
Jaskinia miała długość około 40-50 m i w głównym ciągu nie było zacisków.
Do bocznych korytarzy się nie zapuszczali.
Wąwóz jest znaleźć stosunkowo łatwo - po prostu w najwyższym miejscu grzbietu.
W tamtym rejonie jest ogólnie sporo jaskiń, w ogóle, ale to w ogóle nie zbadanych.
Korespondowałam w tej sprawie z klubem jaskiniowym z Dębicy (który się zajmuje jaskiniami beskidzkimi i ma na swoim koncie spektakularne odkrycia np. Jaskinia Słowiańska kolo Hyrowej). Nikt tych jaskiń szczelinowych na Ukrainie nie inwentaryzuje.
Pozdrowienia
Basia




Odpowiedz z cytatem
Zakładki