Widząc duże zainteresowanie forumowymi naklejkami, naszywkami, koszulkami itp. otwieram wątek poświęcony temu tematowi.
Iza, rozumiem, że przejmujesz inicjatywę w tej sprawie i zajmiesz się nią z właściwą Tobie energią.
Widząc duże zainteresowanie forumowymi naklejkami, naszywkami, koszulkami itp. otwieram wątek poświęcony temu tematowi.
Iza, rozumiem, że przejmujesz inicjatywę w tej sprawie i zajmiesz się nią z właściwą Tobie energią.
Jestem jak najbardziej za pomysłem „gadżetowym”. Koszulki, naklejki na samochód, „blachy” do wpinania, smycz to dobry pomysł. W ubiegłym roku organizowałem rajd rodzinny i załatwiłem koszulki o dość dobrej jakości (bawełna 200 g), z obustronnym nadrukiem w cenie 22 zł/szt. Blachy do wpięcia w cenie 5zł/szt. Były to małe nakłady (15 szt.), myślę, że przy większych nakładach cena powinna być niższa.
Trzeba pomyśleć nad odpowiednią grafiką, treścią nadruku (może zrobić mały konkurs ?) i zabrać się do roboty, aby na wiosnę zdążyć.
W razie potrzeby służę pomocą.
Pozdrawiam
Przemek
Polej proszę dać kontakt do " producenta " , chętnie zadzwonie i pogadam o cenach .
Co do konkursu to pomysł może i niezły ale znów wprowadzi zamięszanie i przeciągnie sprawę w czasie . Mamy już coś w rodzaju logo - znaczki z KIMB-ów . Trzeba poprosić Marka aby nam teraz taki ogólny znaczek stworzył .
Jeśli mamy coś robić to może zacznijmy od razu robić a skończmy z obradowaniem
co do niczego nie doprowadzi .
Trzymam teraz w dłoni odznakę - plakietkę z napisem (CYT. DOKŁADNIE):
"St@ły Bywalec
I KONGRES INTERNAUTÓW
MIŁOŚNIKÓW BIESZCZAD
14 WRZEŚNIA 2002
DWERNIK"
Przypnę ją sobie do ubrania podczas najbliższego Sylwestra, którego zamierzam spędzić w Ostoi w Suchych Rzekach.
No i co Wy na to ?
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Myslę, że będę w stanie dać lepszą cenę na koszulki, nawet przy podobnym nakładzie, ale szczegóły podam jutro wieczorem.
Ostatnio edytowane przez Jaro ; 07-12-2007 o 23:26
Pozdrawiam
Jaro
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
I bardzo dobrze prosimy o niską cenę i wysoką jakość ( nie jakiś byle jaki materiał ) .
Osobiście jestem jak najbardziej za koszulkami jednak na pierwszym miejscu stawiam na nalepki samochodowe . Koszulka jak koszulka starczy na dwa dni i koniec koszulki,bo w przepoconej chodzić nie będę a prać mi się nie zechce ( to w Bieszczadach ) .
Nalepeczkę sobie na samochodzik nakleję i może spotkam pod jakimś marketem ( nie to że lubie markety ale wyszło że pracuje w czterech ) bratnią duszę , a wiadomo ludzi tam kręci się niemiara .
…………………. i o dziwo mąż mi mówi :a jasne naklejaj sobie ………a nic nie wspomina o szpeceniu samochodu bądź innych szkodach………..
pozdrawiam i czekam na dalsze info
a ja nalepie na samochód i dostane w łeb za oblepianie cudzych samochodów.
Mniemam że prędzej kupie koszulke / polar niż auto do oplepienia. Choć sama ramka.... no może w łeb nie dostanę (za nalepkę może też nie), ale już bankowo nie szarpnę się na paliwo co by śmigać 700km tam i 700 do Poznania.... więc po oblepionym aucie nikt mnie nie pozna... już prędzej po samych blachach PO w nietypowym miejscu Bertranda poznają .... bez nalepki i ramki
Jestem za ciuchem.
Iza, a koszulki nikt Ci nie każe zmieniać- będziesz miała spokój od komarów.
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Ja na to tak - zakładam łańcuchy na swoje czarne monstrum i jadę do SR:D Sprawdzić zgodność z regulaminem tej naklejki:D Następnie udam się kawałeczek obok, do Mucznego, gdzie zamierzam wypić piwko z ojcem Barnaby:D O ile monstrum da radę - plan wykonam;D Gdyby do tego czasu udało się wykonać nalepki na samochody ewentualnie ramki na tablice z odpowiednimi znakami, to zaopatrzę swe monstrum w te znaki:)
Tu powiem, że podoba mi się drzewko z logo Forum. Jest nieco dwuznaczne:P
Niestety nie mam zielonego pojęcia, gdzie można te gadżety wykonać więc zdaję się na doświadczonych forumowiczów:)
Pozdrawiam,
Derty
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
tylko muchy się zlecą....
myślę, że i koszulki i nalepki są wskazane.... nie każdy ma afto...żeby sobie nalepić... a koszulek zawsze można kupić tyle ile dni wyjazdu .... można iść dalej... tzw. "smycze", też można zrobić niewielkim kosztem... a wtedy można je wykorzystywać na KIMB-ach do identyfikatorów... takie tam babskie pomysły ...
projekt myślę, że powinien być poddany jednak opinii, jeśli nie ogólnej to może admina .....
pozdav
Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca....
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki