Zwiedzanie a kapanie to dwie rozne sprawy. Chce sie tylko dowiedziec czy mozna sie tam kapac. Czy jest to zgodne z prawem czy nie?
Zwiedzanie a kapanie to dwie rozne sprawy. Chce sie tylko dowiedziec czy mozna sie tam kapac. Czy jest to zgodne z prawem czy nie?
Ze wspomnianej ustawy o Ochronie Przyrody - moim zdaniem - absolutnie to nie wynika.
To kąpanie to może trochę "na siłę" - fakt trochę osób się sam pluska, ale istotne byłoby ustalenie czy można schodzić z drogi na kamienie i chodzić po wodzie (skoro kąpać nie, to chodzić chyba tez nie?). Mówię: gdyby Nadleśnictwa poszły po rozum do głowy (jednocześnie nie chcąc aby tam ludzie schodzili, chodzili po rzece, kapali się, etc.) to powinni ustawić tablicę z odpowiednim regulaminem - rozsądnie zredagowanym.
Aby uzyskać definitywną odpowiedź w tym temacie, moim zdaniem jednak należy skontaktować się z Nadleśnictwem (choćby mailowo) - tylko że odpowiedź musiałaby być podparta konkretnym aktem prawnym zamiast "nie bo nie".
BTW: ciekawe ile osób czyta regulamin umieszczony przy początku drogi od strony Polanek.
Hej:)
Wynika aż nadto. Rezerwaty dzielą się na ścisłe, częściowe i krajobrazowe. We wszystkich obowiązuje art. 15. Jedynie wraz z typem rezerwatu zmieniają się zasady dotyczące sposobu gospodarowania na danym terenie. Najmniej krępujące są przepisy dotyczące właśnie rezerwatów krajobrazowych.
Michale - zastrzegłem się, że nie pamiętam - zmian samej ustawy było kilka. Zamiast krytykować - wspomóż wiedzą:) Ponadto, czy są plany, czy ich nie ma, cała powierzchnia wszystkich rezerwatów jest chroniona przed ludźmi poprzez zapisy z artykułu 15. Organ powołujący rezerwat może dopuścić różne formy zwiedzania rezerwatu, może nawet zezwolić na użytkowanie akwenu wewnątrz rezerwatu - tak jest np na Wigrach, gdzie zwolnienie dotyczy części akwenu jeziora w obrębie PN-u.
Kelly - jeśli nie ma tablicy - 'tu jest kąpielisko', to nie wolno się tam kąpać, moczyć nóg, a nawet przykurzyć fai przed kąpielą.
Pozdrawiam,
Derty
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Ok - możliwe. Ja tylko ponownie poproszę o wskazanie konkretnie właściwego punktu (punktów), poniżej ów fragment ustawy o ochronie przyrody z dn. 16.04.2004:
"Art. 15. 1. W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się:
1) budowy lub rozbudowy obiektów budowlanych i urządzeń technicznych, z wyjątkiem obiektów i urządzeń służących celom parku narodowego albo rezerwatu przyrody;
2) rybactwa, z wyjątkiem obszarów ustalonych w planie ochrony albo w zadaniach ochronnych;
3) chwytania lub zabijania dziko występujących zwierząt, zbierania lub niszczenia jaj, postaci młodocianych i form rozwojowych zwierząt, umyślnego płoszenia zwierząt kręgowych, zbierania poroży, niszczenia nor, gniazd, legowisk i innych schronień zwierząt oraz ich miejsc rozrodu;
4) polowania, z wyjątkiem obszarów wyznaczonych w planie ochrony lub zadaniach ochronnych ustanowionych dla rezerwatu przyrody;
5) pozyskiwania, niszczenia lub umyślnego uszkadzania roślin oraz grzybów;
6) użytkowania, niszczenia, umyślnego uszkadzania, zanieczyszczania i dokonywania zmian obiektów przyrodniczych, obszarów oraz zasobów, tworów i składników przyrody;
7) zmiany stosunków wodnych, regulacji rzek i potoków, jeżeli zmiany te nie służą ochronie przyrody;
pozyskiwania skał, w tym torfu, oraz skamieniałości, w tym kopalnych szczątków roślin i zwierząt, minerałów i bursztynu;
9) niszczenia gleby lub zmiany przeznaczenia i użytkowania gruntów;
10) palenia ognisk i wyrobów tytoniowych oraz używania źródeł światła o otwartym płomieniu, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
11) prowadzenia działalności wytwórczej, handlowej i rolniczej, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony;
12) stosowania chemicznych i biologicznych środków ochrony roślin i nawozów;
13) zbioru dziko występujących roślin i grzybów oraz ich części, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
14) amatorskiego połowu ryb, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony lub zadaniach ochronnych;
15) ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
16) wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas;
17) wspinaczki, eksploracji jaskiń lub zbiorników wodnych, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
1ruchu pojazdów poza drogami publicznymi oraz poza drogami położonymi na nieruchomościach będących w trwałym zarządzie parku narodowego, wskazanymi przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
19) umieszczania tablic, napisów, ogłoszeń reklamowych i innych znaków niezwiązanych z ochroną przyrody, udostępnianiem parku albo rezerwatu przyrody, edukacją ekologiczną, z wyjątkiem znaków drogowych i innych znaków związanych z ochroną bezpieczeństwa i porządku powszechnego;
20) zakłócania ciszy;
21) używania łodzi motorowych i innego sprzętu motorowego, uprawiania sportów wodnych i motorowych, pływania i żeglowania, z wyjątkiem akwenów lub szlaków wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
22) wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu;
23) biwakowania, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
24) prowadzenia badań naukowych - w parku narodowym bez zgody dyrektora parku, a w rezerwacie przyrody - bez zgody organu uznającego obszar za rezerwat przyrody;
25) wprowadzania gatunków roślin, zwierząt lub grzybów, bez zgody ministra właściwego do spraw środowiska;
26) wprowadzania organizmów genetycznie zmodyfikowanych;
27) organizacji imprez rekreacyjno-sportowych - w parku narodowym bez zgody dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody bez zgody organu uznającego obszar za rezerwat przyrody.
2. Zakazy, o których mowa w ust. 1, nie dotyczą:
1) wykonywania zadań wynikających z planu ochrony lub zadań ochronnych;
2) likwidacji nagłych zagrożeń oraz wykonywania czynności nieujętych w planie ochrony lub zadaniach ochronnych, za zgodą organu ustanawiającego plan ochrony lub zadania ochronne;
3) prowadzenia akcji ratowniczej oraz działań związanych z bezpieczeństwem powszechnym;
4) wykonywania zadań z zakresu obronności kraju w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa;
5) obszarów objętych ochroną krajobrazową w trakcie ich gospodarczego wykorzystywania przez jednostki organizacyjne, osoby prawne lub fizyczne oraz wykonywania prawa własności, zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego.
3. Minister właściwy do spraw środowiska może zezwolić na odstępstwa od zakazów, o których mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebą ochrony przyrody, wykonywaniem badań naukowych, celami edukacyjnymi, kulturowymi, turystycznymi, rekreacyjnymi i sportowymi, celami kultu religijnego lub realizacją inwestycji liniowych celu publicznego w przypadku braku rozwiązań alternatywnych, pod warunkiem przeprowadzenia przez inwestora działań kompensujących utratę wartości przyrodniczych danego obszaru."
Popieram - dokładnie o to chodzi. Nikt nie będzie studiował ustaw jadąc na wakacje:)
Dla wszystkich:
ustawa jest do poczytania tu:http://www.eko.org.pl/lkp/prawo_html/ustawa_op_2004.htm
Art. 15 zaczyna się wyraźnie jak wół: 'W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się:...'
Zwolnienia od zakazów art. 15 ust. 1 zawiera art. 15 ust. 2. i 3. Nic tam nie ma o kąpaniu się w zbiornikach wodnych objętych rezerwatem. Prawo jest tu przejrzyste jak woda w Sinych Wirach:)
Jeśli ktokolwiek pokaże passus lub zmianę w Zarządzeniu powołującym Sine Wiry na rezerwat, dotyczące zezwolenia na łażenie, kąpanie itd, wszędzie na terenie tego rezerwatu, to stawiam mu 2 kraty piwa:)
Pozdrawiam,
Derty
PS: W trakcie gdy się pociłem nad tym textem, Piotr dołożył cały art. 15.
Otóż jest w nim pkt 15) mówiący, ze zabrania się ruchu pieszego, rowerowego, narciarskiego i jazdy konnej wierzchem, z wyjątkiem szlaków i tras narciarskich wyznaczonych przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody - przez organ uznający obszar za rezerwat przyrody;
Jeśli nie ma tam szlaków, to nie wolno włazić. A jak kto uważa, że Nadleśnictwo źle zarządza, bo w Zarządzeniu powołującym rezerwat jest prawo wstępu, niech pisze skargę:)
Ostatnio edytowane przez Derty ; 10-12-2007 o 21:13
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Maczałam tam nogi niejednokrotnie i dalej zamierzam to robić. A co do ochrony przyrody - można postawić tysiąc tabliczek, a i tak nic nie pomoże. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku.
Jak w Bieszczadach pojawi się tysiąc tabliczek, gdzie można srać, a gdzie nie - to już nie będą TE Bieszczady. Jak dorwę durnęgo turystę, to osobiście mu w łeb dam. Tabliczki nic nie załatwią.
Bo najazd TYCH turystów. No najazd. Bo Bieszczady są promowane. Mądrze, głupio - inny temat. Istnienie tego formu - to też promocja! Nie, nie jestem zwolennikiem pozwalania na wszystko. Ale litości!
Ja przekraczam prędkość - notorycznie. Nie płacę rachunów na czas. Nawet nie znam regulaminu w robocie, czyli pewnie złamałam go setki razy. Itd.
I dlatego uwielbiam Bieszczady. Bo tam nie ma jeszcze tysiąca tabliczek. Bo tam żyją ludzie, którzy mają w d... normy ogólnie przyjęte.
Tatry są otabliczkowane jak choinka. No i?
G
Czyli jak coś nie jest dozwolone to jest zabronione - zawsze myślałem że jest odwrotnie. Śmiało można zatem powiedzieć że w Sinych Wirach nie można się śmiać; nic tam nie ma o śmianiu się na terenach objętych rezerwatem a płoszy to zwierzęta, co jest zabronione...
Świetnie się to sprawdza, np. zwłaszcza w rez. Krywe i paru innych. No nic - nadal czekam na jakiś regulamin czy coś, bo póki co to wychodzi ze w Bieszczadach można już tylko zap... asfaltem ze wsi do wsi.
Wcale się już nie dziwię że turyści mają w d... rezerwaty. I jeszcze jedno: czy nie jest tak że rezerwat powinien być oznakowany w miarę przyzwoicie a nie tablicą przy drodze jakby każdy musiał na teren rez. wchodzić drogą (i to akurat tą przy której stoi tablica)?
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki