Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 63

Wątek: A może Kilimandżaro?

  1. #31
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852
    Ostatnio edytowane przez Derty ; 11-12-2007 o 23:41
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  2. #32
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    chyba w najblizsze lato jeszcze nie uda mi sie wybrac nigdzie z bezkresami...(nie zgromadze tyle kasy a poza tym zal planow ktore juz sa...) ale za rok nad ten bajkal to moze sie uda!! bo chyba najbardziej spodobal mi sie ten plan wlasnie z bajkalem, jakis taki najbardziej urozmaicony.. w styczniu ma sie pojawic oferta na rok 2008, zal mi troche ze wyjazd na wyspy solowieckie nie wypalil z racji braku chetnych :( bo o nim tez myslalam... a raz jadac na taki wyjazd zorganizowany troche sie pozna realia kraju, bedac na miejscu mozna pogadac i z ludzmi w pociagu i z prowadnicami, i z ludzmi nad bajkalem, na pewno da to jakis obraz ktory byc moze w nastepnych latach ulatwi samodzielny wyjazd w tamte strony!! napewno kontakt z tym biurem jest rzecza bezcenna :)))))))))
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  3. #33
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    ...no własnie co z Bieszczadami?..
    ..ale mam nadzieję że jak się ktoś wyprawia na wschód w kwestii szwędaczej to nie omieszka dac znać, z chęcią się wybiorę...zaś co do podóży pociągiem na trasę w nieskończonosć.. to naprawde robi sę nudne po dwu dniach.. i męczące...wolałbym przez ten tydzień siedzieć w lesie z komarami... ale wspomnienia.. ech...

  4. #34
    Bieszczadnik Awatar domina
    Na forum od
    11.2005
    Rodem z
    Opole
    Postów
    188

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    ...wszędzie dobrze gdzie nas nie ma:)
    "Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"

  5. #35
    Bieszczadnik Awatar domina
    Na forum od
    11.2005
    Rodem z
    Opole
    Postów
    188

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    Luty mam zarezerwowany na romans z Wietnamem, ale moje marzenie nie jest takie odległe - Islandia...
    "Wariat to członek jednoosobowej mniejszości"

  6. #36
    Bieszczadnik Awatar elaslob
    Na forum od
    08.2007
    Rodem z
    Ustrzyki Dolne
    Postów
    76

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    Oj marzy się marzy się ...

    Apropos Kilimandżaro to chyba faktycznie nie ma jakiś większych problemów z wdrapaniem sie na ten szczyt. Mój kolega z którym studiowałam tak po prostu wraz z dwoma kumplami poleciał sobie do Afryki (niestety on ma tego czego ja nie mam ....kasy w nadmiarze ) i bodajże w 3 dni wyszli na szczyt. Nawet specjalnie nie aklimatyzując się. Fakt to było trochę nierozsądne mimo wszystko z ich strony bo pod koniec jednemu z nich krew buchała z nosa ale wyszli. Acha muszę wspomnieć, że to nie były osoby, które chodzą po górach. To był dowód, że ten szczyt nie jest aż tak wymagający.

    A mi chodził po głowie ostatnio taki pomysł by zawiązać u nas, tzn. w Bieszczadach jakiś klub turystyki górskiej, który skupiałby osoby mający to samo hobby. Mówię u nas bo w większych miastach jakby nie ma tego problemu, natomiast mam czasami wrażenie że mieszkając w górach nie ma z kim iść w te góry.
    A może już taka grupa istnieje tylko ja nie wiem o nim? Jakby co to oświećcie mnie
    "Dlaczego są takie piękne Dlaczego tak złe dla ludzi Dlaczego moje Bieszczady Tak kocham i nienawidzę" KSU

  7. #37
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    :)
    Dziś na wieczór zrobię się monotematyczny:P Z wiekiem niestety Kilimandżaro robi się co raz bardziej wymagające. Człek 30+ jest w fazie maxymalnej zdolności wysiłkowej ale już 40+ bez aklimatyzacji na 5 tysiącach może szybciutko zejść. Więc radziłbym gierojom, żeby dobrze sobie policzyli czasy na wyprawie. Albo przynajmniej niech spędzą kilka dni poprzedzających np w Pirenejach. Z wysokością naprawdę nie ma żartów, a to że lezą na Kilimandżaro tłumy starców z USA nie dowodzi, że to łatwizna. Oni mają wysokie ubezpieczenia zdrowotne i śmigłowce często zwożą ich truchła niżej żeby sobie pooddychali;>
    Mimo wszystko życzę każdemu marzycielowi, aby dopiął swego i tę górę zdobył:)
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  8. #38
    Bieszczadnik
    Na forum od
    10.2006
    Rodem z
    Burzyn
    Postów
    91

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    Cytat Zamieszczone przez elaslob Zobacz posta
    Oj marzy się marzy się ...

    bodajże w 3 dni wyszli na szczyt. Nawet specjalnie nie aklimatyzując się. Fakt to było trochę nierozsądne mimo wszystko z ich strony bo pod koniec jednemu z nich krew buchała z nosa ale wyszli.
    Trochę ciężko mi uwierzyć w to że Twoi kumple w 3 dni weszli skoro przewodnicy nie pozwalają wejść krócej jak w 5-7 dni. No chyba że łapówkę dali...

    Samo wejście podobno kosztuje 500$

  9. #39

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    Z wysokością naprawdę nie ma żartów, a to że lezą na Kilimandżaro tłumy starców z USA nie dowodzi, że to łatwizna.
    Derty, oczywiście, masz rację. Jak czytam, że
    Silny ból głowy, brak apetytu, nudności i wymioty dotykają w mniejszym lub większym stopniu 80% turystów dochodzących do schroniska Kibo.
    to daje mi to do myślenia.

    Wyprawa na Kilimandżaro zainteresowała mnie na tyle, że w tej chwili chcę wiedzieć wszystko na ten temat. Oczywiście wyobrażam sobie, że mógłbym tam wejść. Jestem jednak ostrożny i zanim zdecyduję się tam jechać, skonsultuję to przede wszystkim z moim lekarzem.

  10. #40
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: A może Kilimandżaro?

    ale czad ta www.
    Aleksandro a jak z cenami tych wycieczek?
    bo nigdzie ich znaleźć nie potrafię;-(
    ale wyglądają cudnie...
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. A może......nieaktualne fotki ?
    Przez PiotrekF w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 203
    Ostatni post / autor: 17-03-2013, 21:50
  2. A może tak ?
    Przez mniszek w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 30-10-2009, 16:31
  3. Może ktoś pomoże ?
    Przez Basia Z. w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 29-10-2008, 11:04
  4. Może nowy szlak?
    Przez WojtekR w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 36
    Ostatni post / autor: 05-03-2005, 17:32
  5. Może Was to zaciekawi?
    Przez marekm w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 02-02-2004, 10:27

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •