O - to dokładnie tak samo jak ja.
Również Bajkał (gdzie już byli mój mąż z synem).
Nie ciągną mnie specjalnie bardzo wysokie góry, a raczej "dzikość" i atmosfera.
No i mam jeszcze jedno marzenie - przejście całego łuku Karpat.
Obecnie niewykonalne ze względów czasowych.
Pozdrowienia
Basia




wioski zagubione w tajdze, klasztory na wyspach, miasta ktorych nie ma na zadnych mapach...
Odpowiedz z cytatem
Zakładki