wedlug mnie najwiekszym niebezpieczenstwem ukrainy jest ogromna goscinnosc jej mieszkancow- a polacy czesto sa nieprzyzwyczajeni do takich dawek napojow energetyzujacych-wiec moze byc czasem problem z wyjsciem na trase o planowanej godziniefakt-mozna nieskorzystac z gosciny ale w takim razie po co jechac na ukraine
poza tym czesto przydaje sie ograniczone zaufanie do mapy- mam na mysli np. atlasy samochodowe- mapa ma przeznaczenie orientacyjne, nie nalezy sie dziwic ani rozpaczac gdy drogi nie ma tam gdzie jest na mapie.
na napady i kradzieze to trzeba najbardziej uwazac we lwowie... choc i tak chyba grozniejsze sa samochody niezwazajace na to ze piesi maja zielone swiatlo....
Zakładki