Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1147

Wątek: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]

Mieszany widok

  1. #1
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    no tak... widywałem w pewnych pogad@lni@ch
    (gdzie ostatni post decyduje o pozycji wątku na głównej stronie)
    posty o treści typu: 'hop - i znów na początek'
    Chyba w większości jak to nazywasz 'pogadalni' tak jest

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    a mnie się dziwnie kojarzą z łagodnym głosem brata redaktora pewnej rozgłośni,
    co bez złego słowa czy śladu agresji w głosie
    czynił rozmowy z niewygodnymi poglądami jeszcze bardziej niedokończonymi

    tudzież z prostą a skutecznie ogłupiajacą marketingowo/sprzedażową manipulacją,
    że gdy sami przyznamy się do jakiejś (odpowiednio małej) wady sprzedawanego produktu,
    to podniesie to naszą osobistą wiarygodność w oczach kupującego
    i przekona go, że produkt jest taki, jakim mu go przedstawiamy

    'skoro facet pisze też o 'dobrych Ukraińcach', no to jest obiektywny
    i co pisze o zbrodniach pewnie jest prawdą'
    Nie kapuję trochę,czyli co,wszyscy byli złymi zbrodniarzami czy przeciwnie,wszyscy byli z natury dobrzy tylko im tak wyszło?
    Zaproponuj (wskaż) więc inny sposób przekazu w/g Ciebie bardziej obiektywnego(?) Tak swoją drogą mogę w odpowiedzi na Twoje skojarzenie z 'ojcem dyrektorem' złośliwie odpowiedzieć że Twoje retoryczne pytanie
    Czemu ma służyć ciągłe amatorskie i 'ukierunkowane' rozgrzebywanie tych czy innych mogił?
    kojarzy mi się z perswazją pewnego 'nadredaktora' pewnej gazety:"po co rozdrapywać te rany,było,minęło,zamknijmy ten rozdział naszej historii..."

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Tak wygladał tamten czas.
    Sorry,to ja wyraziłem się zbyt ogólnikowo, na myśli miałem okres i teren działania UPA a nie tamte lata i wszędzie,o niemieckiej 'działalności' mam jakieś pojęcie.

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    By zachować proporcje powinienem chyba tu pisać/linkować tego typu dane z raz na tydzień?
    Naturalnie skoro Wołyń to historia Bieszczadów, to W-wa i Lublin - czemu nie?

    O UPA wie mało ludzi?
    A o Rzezi Woli czy KL Warschau może jakoś więcej?
    Dla mnie Wołyń czy Cisna łączą się poprzez UPA właśnie,to ta sama historia,ten sam 'silnik'

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Ukraińcy nie żałują za zbrodnie?
    Z załogi Majdanka sądzonych było coś naście %, Sowieci - wg dzisiejszych Rosjan -
    byli oswobodzicielami Europy,
    a Wehrmacht to wszak porządni, nieświadomi niczego żołnierze w najelegantszych mundurach II wojny.
    Nie wiem czy żałują i chyba nie o to chodzi.Dla mnie to jest sprawa pamięci,a raczej zrozumienia co się tam działo.
    Zdaje mi się że źle odbierasz moje intencje,nie chcę jątrzyć czy siać nienawiści bo jej nie czuję.Za ten tekst o tunelu pod 'Warszawą Zachodnią' dziękuję,nie wiedziałem.Jak tam będę trochę inaczej na niego spojrzę,będę 'wiedzący',ale nie polecę szukać najbliższego Niemca żeby go opluć.

    Mam takie samo zdanie jak Ty o ukraińskiej,młodziutkiej państwowości,o poszukiwaniu symboli,korzeni, tak czasem na siłę.Stąd moja wyrozumiałość dla 'bezprawnych' tablic,pomników.W tym temacie nasze władze powinny się poruszać z 'łagodną stanowczością',czasem machnąć ręką.

    Tak też (bez nienawiści) odbieram teksty Bagińskiego,nie próbuję nawet dodawać własnego,wartościującego komentarza.Ale uważam że płynąca stąd wiedza jest wskazana do 'przejścia z ilości w jakość'.Wyjaśnię to tak: wiem że na Wołyniu zamordowano 40 tysięcy Polaków.Tylko za tą liczbą jest pustka,nic nie stoi.Dopiero czytając Bagińskiego ta pustka (u mnie) jest wypełniana,staje się pamięcią historyczną.I to miałem na myśli pisząc:
    dopiero teraz zaczyna do mnie docierać jak mógł wyglądać tamten czas...
    Pozdrav

  2. #2
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2007
    Postów
    343

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Chyba w większości jak to nazywasz 'pogadalni' tak jest
    Być może - nie mam aż takiej wiedzy - w każdym razie mocno chciałbym,
    byśmy trzymali się z dala od takiej m.in. większości.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Nie kapuję trochę,czyli co,wszyscy byli złymi zbrodniarzami czy przeciwnie,wszyscy byli z natury dobrzy tylko im tak wyszło?
    Kłamstwo drzemie już w 'wielkich' kwantyfikatorach. I podobnie - jałowość.

    Serbowie i Chorwaci, Tutsi i Hutu, Ormianie, Kurdowie i Turcy, Burowie i Murzyni w RPA...

    Własowcy, prohitlerowscy kolaboranci z 'Pribałtyki', Vichy, Słowacji czy ... Indii.

    Czy - po latach - sam opis okrucieństw cokolwiek tłumaczy z ww. tematów?
    Czy pozwala jakkolwiek oceniać całe narody?
    Czy coś zmienia, naprawia, buduje?
    (poza ewentualnym alarmowaniem tzw. społeczności międzynarodowej - ale gdy jest _równoczesny_)

    I jak rokuje perspektywom dzieci i wnuków tych, co się wcześniej wzajem mordowali?

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    kojarzy mi się z perswazją pewnego 'nadredaktora' pewnej gazety:"po co rozdrapywać te rany,było,minęło,zamknijmy ten rozdział naszej historii..."
    Jeśli porównujemy sekciarza, który niby w imię religii miłości sieje nienawiść, podziały i ksenofobię,
    z niekwestionowanym bohaterem opozycji, który nawołuje do przebaczenia swoim m.in. prześladowcom
    (choćby i za cenę pewnej historycznej sklerozy i pozostawienia u żłobu paru kanalii)
    - to, niestety, Twoja 'złośliwość' ino mi pochlebia (-;

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Dla mnie Wołyń czy Cisna łączą się poprzez UPA właśnie,to ta sama historia,ten sam 'silnik'
    A poprzez hitlerowców i sowietów nie łączą się Bieszczady z W-wą czy Lublinem?

    "Silnik" powiadasz...
    "Historia est magistra vitae" - ale tak podana jak na przedmiotowym blogu,
    to pozostaje jeno nauczycielką tego, że ludzie się mordują (umiarkowanie zaskakujące)
    i - zwłaszcza - jak to robić najdotkliwiej.
    Analizy "silnika" - skąd, dlaczego, przez kogo, co zrobić by już nigdy więcej... - nie dostrzegam.

    BTW: odnoszę (może mnie ktoś wyprowadzi z ewentualnego błędu) nieodparte wrażenie,
    że historia UPA w Bieszczadach jest - nawet tu na forum - dużo bardziej znana,
    niż reszta aspektów II wojny i czasowych okolic.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Dla mnie to jest sprawa pamięci,a raczej zrozumienia co się tam działo.
    Czy teksty które periodycznie linkujesz starają się napraprawdę cokolwiek tłumaczyć?
    Czy rzeczywiście _rozumiemy_ dzięki nim przyczyny tych tragedii?

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Zdaje mi się że źle odbierasz moje intencje,nie chcę jątrzyć czy siać nienawiści bo jej nie czuję.
    Szczerze - zupełnie właśnie nie rozumiem Twoich intencji - dziwi mnie to, co robisz.
    Natomiast faktycznie - na tym etapie (nie)zrozumienia, z przyczyn podanych już tutaj
    i w wątku o "Łunach..." - osobiście nie odbieram tego dobrze.

    Dodatkowo 'transmisja' najpierw we wspomnianym (skrytykowanym - poza mną - przez parę osób),
    a teraz na drugim (niby neutralnym/ogólniejszym) wątku
    - jakoś tak powoduje u mnie niecałkiem kreślony, ale niezaprzeczalny niesmak.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Za ten tekst o tunelu pod 'Warszawą Zachodnią' dziękuję,nie wiedziałem.
    Podkreślę tylko jeszcze - zbrodnicze wykorzystanie tunelu pozostaje dyskusyjne.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Tak też (bez nienawiści) odbieram teksty Bagińskiego,nie próbuję nawet dodawać własnego,wartościującego komentarza.Ale uważam że płynąca stąd wiedza jest wskazana do 'przejścia z ilości w jakość'.Wyjaśnię to tak: wiem że na Wołyniu zamordowano 40 tysięcy Polaków.Tylko za tą liczbą jest pustka,nic nie stoi.Dopiero czytając Bagińskiego ta pustka (u mnie) jest wypełniana,staje się pamięcią historyczną.
    Nie czuję się kompetentny, by oceniać prawdziwość poszczególnych opisywanych na tym blogu wydarzeń.
    Jednak (w subiektywnej swej autoocenie) jestem mocno wyczulony na manipulacje.

    Jeśli Bagiński, czy jak mu tam, karkołomnie dowodzi, że np. Ukraińcy zdrajcami II RP byli,
    za to Piłsudski, powstańcy itd. - to nie byli z perspektywy zaborców zdrajcami ani troszkę,
    jeśli ilustruje swoje teksty tą nieszczesną fotografią powieszonych romskich dzieci,
    jeśli wykorzystuje konotacje religijne dla potęgowania grozy upowskich zbrodni itd. itp.
    - to już czuję, że nie traktuje czytelnika uczciwie.
    W moim odczuciu zatem popularyzujesz tu niestety zapamiętale - conajmniej - oszusta.

    BTW: wedle juliańskiego - Christos woskres!

    Serdeczności,

    Kuba

  3. #3
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Kłamstwo drzemie już w 'wielkich' kwantyfikatorach. I podobnie - jałowość.

    Serbowie i Chorwaci, Tutsi i Hutu, Ormianie, Kurdowie i Turcy, Burowie i Murzyni w RPA...

    Własowcy, prohitlerowscy kolaboranci z 'Pribałtyki', Vichy, Słowacji czy ... Indii.
    Hmm,troszkę zajeżdża tutaj erystyką,nie rób proszę aż takich 'zawijasów'.

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Czy - po latach - sam opis okrucieństw cokolwiek tłumaczy z ww. tematów?
    Czy pozwala jakkolwiek oceniać całe narody?
    Czy coś zmienia, naprawia, buduje?
    Jeszcze raz powtórzę,samo przytoczenie liczb zabitych to tylko statystyka jeżeli za tymi liczbami nie stoją indywidualne historie.A skąd wziąłeś te 'całe narody'? Któż chce je oceniać? (pisałeś o wielkich kwantyfikatorach-przyganiał kocioł garnkowi)

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Jeśli porównujemy sekciarza, który niby w imię religii miłości sieje nienawiść, podziały i ksenofobię,
    z niekwestionowanym bohaterem opozycji, który nawołuje do przebaczenia swoim m.in. prześladowcom
    (choćby i za cenę pewnej historycznej sklerozy i pozostawienia u żłobu paru kanalii)
    - to, niestety, Twoja 'złośliwość' ino mi pochlebia (-;
    Mea culpa,niesmaczne porównanie,sorry.Tak raczej dlatego,że dziś często naprzeciw siebie stoją ludzie z tych dwu środowisk.Zdanie na temat AM mam podobne do Twojego z zastrzeżeniem,że często nie zgadzam się (ja mały żuczek-znam proporcje) z jego zdaniem,a mówienie o 'honorze' Jaruzelskiego czy Kiszczaka jest ponurą i haniebną kpiną z setek zamordowanych czy to w stanie wojennym czy też przez Informację Wojskową ludzi.

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Czy teksty które periodycznie linkujesz starają się napraprawdę cokolwiek tłumaczyć?
    Czy rzeczywiście _rozumiemy_ dzięki nim przyczyny tych tragedii?
    Ja z nich coś wyciągam,na pewno mówią mi więcej niż milczenie w tym temacie.W sobotę zaś przemawiał po raz któryś tam do mnie będzie Bełżec, a ja go będę uważnie słuchał żeby móc przekazać swoim dzieciom coś więcej niż tekst: "tutaj zginęło 600.000 Żydów"...(cóż można oczekiwać po takim tekście oprócz źle skrywanego ziewu i wzruszenia ramion-ale stary pieprzy?)

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Szczerze - zupełnie właśnie nie rozumiem Twoich intencji - dziwi mnie to, co robisz.
    Natomiast faktycznie - na tym etapie (nie)zrozumienia, z przyczyn podanych już tutaj
    i w wątku o "Łunach..." - osobiście nie odbieram tego dobrze.
    Dodatkowo 'transmisja' najpierw we wspomnianym (skrytykowanym - poza mną - przez parę osób),
    a teraz na drugim (niby neutralnym/ogólniejszym) wątku
    - jakoś tak powoduje u mnie niecałkiem kreślony, ale niezaprzeczalny niesmak.
    Przykro mi że tak wyszło - niechcący,powinienem się w sumie trzymać jednego wątku ale ten był później i do tego jakby bardziej adekwatny więc przeniosłem swój 'nadajnik' tutaj.A ten wątek powinien być w offtopie.
    To że ktoś (parę osób piszesz) skrytykował, to co? Mam się zawstydzić bo skrytykowane? Bez jaj proszę.
    Może nie zauważyłeś, ale jak jakiś tekst wydaje mi się istotny,to go na naszym forum wklejam w całości.Te teksty tylko linkuję,ot tak,może ktoś zechce się pofatygować.Jeżeli to odebrałeś jako jakieś natręctwo,zamysł tajemny może albo propagandę to sorry,nie taka moja intencja.A jako prowokacja - no cóż,chyba skuteczna skoro gadamy ;-)

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Nie czuję się kompetentny, by oceniać prawdziwość poszczególnych opisywanych na tym blogu wydarzeń.
    Jednak (w subiektywnej swej autoocenie) jestem mocno wyczulony na manipulacje.

    Jeśli Bagiński, czy jak mu tam, karkołomnie dowodzi, że np. Ukraińcy zdrajcami II RP byli,
    za to Piłsudski, powstańcy itd. - to nie byli z perspektywy zaborców zdrajcami ani troszkę,
    jeśli ilustruje swoje teksty tą nieszczesną fotografią powieszonych romskich dzieci,
    jeśli wykorzystuje konotacje religijne dla potęgowania grozy upowskich zbrodni itd. itp.
    - to już czuję, że nie traktuje czytelnika uczciwie.
    W moim odczuciu zatem popularyzujesz tu niestety zapamiętale - conajmniej - oszusta.
    Bagiński (czy jak mu tam-jak uprzejmie zauważyłeś ;-) pod każdym swoim tekstem podaje źródła z jakich korzystał (m.in. wspomniany Motyka i Bata)Jeżeli czytałeś te książki, to proszę podziel się informacją czy B. przesadza.Jeżeli nie czytałeś to zarzucanie mu oszustwa jest chyba nieuprawnione.Na potrzeby naszej dyskusji jeszcze raz przeglądnąłem jego teksty i nijak nie mogę znaleźć tej nieszczęsnej fotki więc gdybyś mógł mnie ślepemu zadać link...Znalazłem tylko projekt pomnika,może o niego Ci chodzi?

    Na zakończenie zapodam dwa linki jakby specjalnie napisane na (moje) zamówienie (spisek?? )

    http://www.rp.pl/artykul/125944.html

    http://www.tekstowisko.com/kriszu/54...a-ziemkiewicza
    Pozdrav

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2007
    Postów
    343

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Czy chęć zrozumienia problemu, zdobycia wiedzy stoi w opozycji do możliwości stwierdzenia: wybaczam i proszę o wybaczenie. Moim zdaniem nie. Wprost przeciwnie współgra.
    Ech Lucyno - jeszcze niedawno kilka razy podkreślałaś jak to nie ufasz internetowi (((-;
    Chcemy zdobyć wiedzę? - no to może lepiej czytajmy opracowania podpisane przez ludzi
    z literkami przed prawdziwym nawiskiem, a nie popularyzujmy tendencyjne netowe kompilacje?

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Zło jest wszędzie. Każda wojna jest okrutna. Chyba nie chcesz się licytować co było większym
    Oczywiście, że nie.
    Lecz to Ty mocno podkreśliłaś - jako niby argument - śmierć ofiar cywilnych.
    A to niestety - w swej grozie - banał.
    Ostatnie (powiedzmy: przedostatnie - do amerykańskich hajtekowych) wojny, to właśnie w olbrzymiej mierze męczeństwo kobiet, starców i dzieci.

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Moim zdaniem jest różnica pomiędzy podanymi przez Ciebie wydarzeniami, a woją domową polsko-ukraińską. Zarówno Niemcy jak i Japonia wypowiedziały "światu" wojnę. Dywanowe naloty na Drezno czy wybuch bomby jądrowej były pokłosiem tamtej decyzji.
    Bzdurne dywagacje.
    Na cóż dyskutować, czy poddani Mikada, o którym dopiero przy kapitulacji dowiedzieli się,
    że jednak nie jest bogiem, byli bardziej sami sobie winni niż - na ówczesne standardy
    'demokratyczni' wyborcy sanacyjnych władz obiektywnie nierozpieszczających Ukraińców?

    Pewne jest tylko, że nie wolno dozwalać na podobne sytuacje w przyszłości, pogłębiać podziałów,
    unikać pojednania.
    A _sposób_ pisania o tragicznej historii jest tu szalenie istotny - może nawet bardziej niż fakty.

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    Polacy z sokalszczyzny, którzy zostali przesiedleni w Bieszczady
    Ano właśnie - wobec zasadnego bólu ofiar i ich rodzin nie sposób dyskutować logicznie.
    Szczęśliwie tutaj, na forum, można spokojnie i chłodno pomyśleć, nim się kliknie 'wyślij'.
    (a BTW: czy wojna domowa w Grecji to też ten dział forum?)

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Hmm,troszkę zajeżdża tutaj erystyką,nie rób proszę aż takich 'zawijasów'.
    Ero-co? (-; Jakich dokładnie? (Schopenhauer znużył mnie po 1szej czy 2giej stronie (-; )

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Jeszcze raz powtórzę,samo przytoczenie liczb zabitych to tylko statystyka jeżeli za tymi liczbami nie stoją indywidualne historie.
    To nie kwestia toczenia, tylko naszego odbioru, współczucia.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    A skąd wziąłeś te 'całe narody'?
    Toż od Ciebie - z 'niekapowania' - na nie tu odpowiadałem.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Tak raczej dlatego,że dziś często naprzeciw siebie stoją ludzie z tych dwu środowisk.
    Ja nie ze środowisk, ja od siebie.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Zdanie na temat AM mam podobne do Twojego z zastrzeżeniem
    Podzielam zastrzeżenie, zastrzegając jednak, że rozumiem (co nie znaczy: podzielam)
    motywy przypisania (jakiegoś tam) honoru przeciwnikowi, co wojnę kończy pokojem i dotrzymuje warunków.
    Ale to już OT.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Ja z nich coś wyciągam,na pewno mówią mi więcej niż milczenie w tym temacie.
    Ty, Tobie...
    Jednak nie tylko sobie je czytasz, ale i innym transmitujesz.

    Z jednej (dla porządku) strony:
    niektórzy mieć mogą na tyle już trenowaną empatię, by nie potrzebować kolejnych 'studiów przypadku'.
    Starczy 'tylko statystka' by odczuwać grozę indywidualnych historii. Tysięcy indywidualnych histroii.

    Z drugiej zaś (i to groźniejsze) - w wielu zbliżenie na cierpienie nie konstruuje ogólnej refleksji
    nad grozą wszelkiej nienawiści i przemocy, wzmacniając dążenie do przebaczenia i pokoju,
    ale zwyczajnie wywołuje żądzę wskazywania i karania winnych - odwetu,
    czy choćby w lżejszym przypadku - potęguje niechęć i uprzedzenia.
    A tej niechęci i uprzedzenia do wszelkich 'ruskich' w tzw. szerokim społeczeństwie wszak dosyć.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    powinienem się w sumie trzymać jednego wątku ale ten był później i do tego jakby bardziej adekwatny więc przeniosłem swój 'nadajnik' tutaj.A ten wątek powinien być w offtopie.
    To że ktoś (parę osób piszesz) skrytykował, to co? Mam się zawstydzić bo skrytykowane?
    No właśnie nie 'masz' - ino tak akurat wyszło.
    Tam krytyka, to z 'nadajnikiem' - myk - w spokojniejsze miejsce

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    A jako prowokacja - no cóż,chyba skuteczna skoro gadamy ;-)
    Wybacz mocno osobistą i bezpośrednią opinię, ale zwracanie uwagi brzydkim zapachem
    jakoś nie zachwyciłoby mnie efektywnością.

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    zarzucanie mu oszustwa jest chyba nieuprawnione.
    "Judasz poszedł i powiesił się" "i wy tak czyńcie" - też sama prawda ewangeliczna, ze źródła, no nie?

    Czytajże mnie uważniej: nie zarzucam nieprawdy, ale manipulowanie nią.
    No i podkreślam kwestię ocen i budowania nastawienia.

    Weźmy pod lupkę np. owe 'zdrady'.
    Uważam, że polscy powstańcy byli (czy raczej nie byli) zdrajcami zaborców w całkiem podobnym stopniu,
    jak ukraińscy nacjonaliści byli (nie byli) zdrajcami II Rzplitej.
    Ale to zupełnie nieistotne - okrutne mordy ludności cywilnej pozostają odrażające
    czy byłyby dokonywane przez zdrajców, czy nie zdrajców.
    Ta ostatnia kwestia nic, zupełnie nic nie wnosi.

    Więc po co "Dymitr" ją podnosi na blogu?
    Co to daje, poza ewentualnym kolejnym powodem, by Ukraińców 'nie lubić'?
    "Mało, że złodziej, to jeszcze się nie myje"
    A czy - z innej strony - nie koresponduje takie podkreślanie 'zdrady' ze stereotypem
    (współtworzonym przez "Ogniem i mieczem" choćby) Ukraińców jako zbuntowanej "Czerni"?
    Stąd m.in. mój zarzut oszustwa - choćby popełnianego przy pomocy prawdy.

    Podobnie pomnik.
    Masz rację, zagalopowałem się, zdjęcia-pierwowzoru nie było - szczerze przepraszam.
    Ale umieszczenie projektu pomnika, w chwalebno-męczeńskim kontekście,
    jeszcze z nawiązaniem do Ewangelii i Ukrzyżowania, gdy wiadomo, że projekt odbija nieprawdę?

    Ty - szczerze - nie czujesz sprzeciwu i niesmaku wobec takiej ilustracji?
    (BTW - źródła podane są w sposób, skutecznie utrudniający sprawdzenie pochodzenia cytatów,
    zaś Bata od "Bieszczady szlakiem walk z bandami UPA" nieszczególnie budzi moje zaufanie.)

    Reasumując (ponownie?): nie twierdzę, że ów Blogger podaje nieprawdziwe informacje.
    Tłumaczę jednak dlaczego uważam, że czyni to w sposób tendencyjny i nieuczciwy,
    który do niczego dobrego nie prowadzi.
    I obawiam się, że Ty w tym pomagasz.
    Warto?

    Serdeczności,

    Kuba

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Przykro mi Kuba, ale ten post pasowałoby wstawić tutaj... dotyczy "oczywiście" stosunków polsko - ukraińskich, ale dla twojego szczęścia jest sygnowany nazwiskami z dwoma i trzema literowymi skrótami przed... http://esanok.pl/?ak=news_c&pan=n&do...147&wroc=index
    tualnosci »


    Ruszyła Sanocka Biblioteka Cyfrowa
    (02-05-2008 )


    SANOK. Ruszyła Sanocka Biblioteka Cyfrowa. Odtąd trudno dostępne archiwalne dokumenty ze zbiorów lwowskich można obejrzeć za pomocą jednego kliknięcia myszką.

    „Sanocka Biblioteka Cyfrowa” to projekt, realizowany od 2006 roku, którego celem jest stworzenie cyfrowej bazy druków, dokumentów i materiałów ikonograficznych związanych z dziedzictwem kulturowym Ziemi Sanockiej, Podkarpacia i Łemkowszczyzny.

    Do 1944 roku duża część tego regionu należała do województwa lwowskiego, a w okresie zaborów do Galicji, co sprawia że niemal każdy badacz zajmujący się dziedzictwem kulturowym wspomnianego terenu napotyka na poważne bariery związane z dostępem do źródeł przechowywanych aktualnie poza granicami RP, w archiwach i bibliotekach Lwowa. Szczególnie jest to trudne dla coraz liczniejszego grona regionalistów, twórców monografii poszczególnych miejscowości, którzy nie mogą liczyć na stypendia naukowe umożliwiające odbycie czasochłonnych kwerend poza granicami kraju.

    - Projekt realizowany przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Sanoku zakłada digitalizację źródeł m. in. z archiwów i bibliotek lwowskich. Mamy podpisane umowy z dyrekcją Lwowskiej Biblioteki Naukowej im. Stefanyka NAN Ukrainy we Lwowie oraz z Centralnym Państwowym Archiwum Historycznym Ukrainy we Lwowie. Korzystając z gruntów Programu INTERREG III/TACIS CBC udało nam się pozyskać w formie cyfrowej ok. 30.000 stron prasy i dokumentów ze zbiorów lwowskich – mówi Leszek Puchała dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej.

    - Ze zbiorów LBN skopiowaliśmy komplety prasy sanockiej z lat 1894 – 1919, część z lwowskiej kolekcji „Tek Schneidra”. Z CPAH pozyskaliśmy kopie: akt zespołów magistratów Sanoka, Dynowa, Leska, Jaślisk, Jaćmierza; ksiąg wójtowskich wsi z sanocczyzny, m.in. Odrzechowej, Hłomczy, Golcowej, Klimkówki, Tyrawy Solnej, Ulucza; Akt Namiestnictwa dotyczących potwierdzenia przywilejów miast, położenia chłopów, reorganizacji podziału administracyjnego Galicji, sprawozdań starostów - informuje Piotr Uruski.

    Cyfrowa baza źródeł historycznych będzie mieć dwojakie znaczenie. Z jednej strony umożliwi dostęp do źródeł badaczom (historykom, etnografom, regionalistom, studentom), z drugiej natomiast będzie to wkład w program ochrony polskiego dziedzictwa za granicą. Poprzez digitalizację dokumentów w języku ukraińskim, cerkiewno-słowiańskim stworzona zostanie również baza odpowiadająca historycznej wielokulturowości regionu.

    - Miejska Biblioteka Publiczna przygotowana jest do realizacji takiego zadania pod względem merytorycznym. W latach 2006-2007 zorganizowane zostały dwie międzynarodowe konferencje poświęcone tej tematyce, we współpracy z badaczami ukraińskimi. Dysponujemy też odpowiednim narzędziami do prezentacji zbiorów (format DjVu) oraz internetowa platforma cyfrowa obsługiwana przez oprogramowanie d'Libra - stwierdza obsługujący projekt od strony informatycznej Damian Biskup, kierownik MBP w Sanoku.

    Po opracowaniu pierwsze druki są prezentowane w internecie, a dokumenty na miejscu w czytelni. W Internecie planuje się udostępnienie szczegółowego katalogu wraz z prezentacją pierwszych kart z poszczególnych zespołów dokumentów pochodzących ze Lwowa oraz prasy sanockiej i ważnych dla regionu publikacji, które przygotowujemy do prezentacji w formie elektronicznej.

    Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do odwiedzenia biblioteki cyfrowej pod adresem: www.sanockabibliotekacyfrowa.pl
    http://91.146.204.131:8080/dlibra

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2007
    Postów
    343

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    Przykro mi Kuba
    z jakiegoż to powodu?

    Serdeczności,

    Kuba

  7. #7
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Cytat Zamieszczone przez jacob.p.pantz Zobacz posta
    Ty, Tobie...
    Jednak nie tylko sobie je czytasz, ale i innym transmitujesz.

    Z jednej (dla porządku) strony:
    niektórzy mieć mogą na tyle już trenowaną empatię, by nie potrzebować kolejnych 'studiów przypadku'.
    Starczy 'tylko statystka' by odczuwać grozę indywidualnych historii. Tysięcy indywidualnych histroii.

    Z drugiej zaś (i to groźniejsze) - w wielu zbliżenie na cierpienie nie konstruuje ogólnej refleksji
    nad grozą wszelkiej nienawiści i przemocy, wzmacniając dążenie do przebaczenia i pokoju,
    ale zwyczajnie wywołuje żądzę wskazywania i karania winnych - odwetu,
    czy choćby w lżejszym przypadku - potęguje niechęć i uprzedzenia.
    A tej niechęci i uprzedzenia do wszelkich 'ruskich' w tzw. szerokim społeczeństwie wszak dosyć.
    No cóż,jeden przeczyta,machnie ręką,ma 'trenowaną empatię' przecież.Drugiemu włos się zjeży ze zgrozy,zemdli go.Trzeci z zimną wściekłością wyciągnie kosę,naostrzy na "wszelkich 'ruskich'",tak pewnie też jest.A czwarty(taki jak ja),z 'betonową' empatią,zacznie się sprawie przyglądać,i (o zgrozo) wyrabiać sobie na ten 'milczony' w sumie temat własne zdanie...
    A Bagiński ma tu tyle tylko do rzeczy,że właśnie na niego trafiłem,sprawnie pisze.Czy manipuluje? Nie wiem,mam zbyt małą wiedzę.Jak trafię na inny 'nadajnik' to też podlinkuję.Ale chcę jasno powiedzieć: lepszy taki niż żaden.
    Widzę że meritum sporu między nami jest takie: Ty twierdzisz(czy też dajesz do zrozumienia,jak zwał, tak zwał) że nie warto 'mikroskopować szczegółów' bo mogą się obudzić demony.Proponujesz poprawność polityczną,prześlizgnięcie się nad tym tematem w imię 'niejątrzenia'.
    Ja zaś uważam,że te opisywane historie wypełniają pewną pustkę,ukrytą za liczbami,za statystyką.I wyjaśnienie tamtych spraw tylko pomoże naszym wzajemnym stosunkom, bo płytko i niedbale zakopany trup zawsze zacznie śmierdzieć w najmniej odpowiednim momencie.
    Pewnie więc pozostaniemy każdy ze swoim,odmiennym zdaniem.
    Pozdrav

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Konflikt polsko-ukraiński 1943-1947
    Przez Petefijalkowski w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 29-09-2012, 13:46
  2. Pomocy-ukraiński
    Przez Krysia w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 13-03-2012, 20:36
  3. Turystyka na pograniczu polsko-ukraińskim
    Przez Dzikie Dzieci w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 44
    Ostatni post / autor: 24-03-2011, 17:13
  4. Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
    Przez Stały Bywalec w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 239
    Ostatni post / autor: 03-07-2009, 02:50
  5. Szlak ukraiński
    Przez Jacek K. w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 22-04-2005, 12:41

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •