Cos napisałem o Kresach,Beynarze,"tęsknocie za Macierzą" i Akcji "Wisła",ale tekst zginął z powodu błędu strony. Czasem szkoda pisania.
"Można objechać cały świat i nie widzieć niczego"
Pozdrav
Pozdrav
Pozdrav
Pozdrav
z innej naszej beczki
cit - bez zgody na powielenie
"....Ujadający na Ukraińców kresowiacy pamiętają tylko to, co chcą pamiętać. Gdyby spojrzeli na palenie polskich zagród w Budzanowie ukraińskimi oczyma, uznaliby wykurzanych Polaków za kolaborantów, bo wzywali Niemców na pomoc przeciw banderowcom. Po wejściu do Budzanowa armii radzieckiej to polscy chłopi wskazywali NKWD, który ich sąsiad był w leśnej bandzie UPA. Odjeżdżałem wówczas (wiosną 1944 r.) z Zachodniej Ukrainy stojąc w pudle ciężarówki. Przy drogach rosły drzewa. Na każdym wisiał UPO-wiec. Nie tylko moi rodzice, ale i ja, mały chłopiec, schylaliśmy się co chwilę, żeby nie uderzyć głowami o bose stopy wisielców. Widok ten radował Polaków bardziej niż wcześniejsze wystrzelanie przez Niemców i Ukraińców Żydów z getta w Trembowli....."
Kto ma oczy i uszy ten ich używa. Komu czegoś brakuje - słucha lub daje się prowadzić innym.
I tyle i aż tyle
To są wszystko bardzo złożone sprawy.
Niedawno w jednym z artykułów Dariusza Baliszewskiego przeczytałem, że przedwojennego ministra Pierackiego bynajmniej nie zabili nacjonaliści z OUN, lecz ... zazdrosny mąż - rogacz. Sprawa wyszła na jaw (podobno !) kilkadziesiąt lat później w Ameryce Płd., gdy sprawca (polski emigrant) przyznał się do tego przed śmiercią. Oprócz przyznania się podał też uwiarygodniające szczegóły.
Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 18-07-2008 o 20:37
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Ponieważ mogę wpisać tutaj,więc krótko: ssanie ze wszystkich palców jest ulubiona zabawa p. Baliszewskiego.Pan ten odkryl ostatnio,ze gen. Sikorskiego udusili Anglicy.Pan tem chce na ten rewelacyjny temat nakręcic film. P. Baliszewskiemu trzeba kupic smoczek na 10 palców + 10 do nóg. To - Stałemu Bywalcowi.
Jesli chodzi o - pardon - "pipę",to mam pytanie: jak czuli sie Ukraincy,milosnicy UPA,przejeżdżając konmi po polskich trupach (ponad 200 ooo wybitych w tamtej rzeżni przez rzeźników)?
Może łaskawy serwer przerzuci te pytania na forum?
"Można objechać cały świat i nie widzieć niczego"
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Zakładki