Nadzieja Cię nie zawiodła, nie jestem Darino. Jednakowoż ukłony dla Darina za niemały wkład w prostowanie fałszu
A gdzie ja napisałem, że Demianiuk nie był policjantem w służbie niemieckiej (po prawdzie policjantem do końca nie był, był wachmanem - strażnikiem, ale to szczegół, i nie bardzo "ukraińskim", bo to nie była żadna ukraińska formacja w służbie niemieckiej - "Streibelbataillon" z Trawnik, choć sam Demianiuk niewątpliwie Ukraińcem jest)? Zapytałem tylko, co ma wspólnego Demianiuk z OUN i UPA? W obozie szkoleniowym w Trawnikach byli i Ukraińcy, i Polacy, i inni, pozwolisz, że uzupełnię Twoją wiedzę: "Wśród jeńców przeprowadzano selekcje. Komisarzy, Żydów i odmawiających współpracy likwidowano, a osoby zasługujące na szczególne zaufanie po przeszkoleniu włączano do służb pomocniczych SS. Następne partie chętnych do podjęcia współpracy werbowano różnymi sposobami wśród Ukraińców i Polaków z terenów Generalnego Gubernatorstwa i Komisariatu Rzeszy Ukraina."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B...S_w_Trawnikach
Poza tym proces trwa, każde rozwiązanie jest możliwe, może i nie był w ogóle wachmanem. Co do Kulińskiej nie mam żadnych wątpliwości, a co do Zaleskiego, to zastanawiam się, czy nie przeszedł ostatnio na jakiś wyższy szczebel, podpisując deklarację współpracy z organizacją b. enkawudzistów i kagebistów, propagującą hasła stalinowskiego totalitaryzmu.Śmieszne są natomiast Twoje twierdzenia a politowanie budzi Twoja niewiedza, delikatnie rzecz ujmując
Pozdrawiam.
Zakładki