Strona 88 z 115 PierwszyPierwszy ... 38 78 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 98 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 871 do 880 z 1147

Wątek: Konflikt polsko-ukraiński [wcześniej "Historia Bieszczadów"]

  1. #871
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,216

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Skyrafal zadałeś pytanie „jaki jest sens nauki historii?”

    Każdy naród ma swoją złą i dobrą historię, z natury rządzący i politycy chcieliby by znana była tylko ta dobra i to ta dobra nasza. Pomijam ideologie, które wymazują całą historię i tworzą nową, jedyną i słuszną, którą mają poznać tylko i wyłącznie podlegający indoktrynacji obywatele, bo łatwiej nimi wtedy kierować. Ale to też tylko do czasu.
    Prymas Tysiąclecia tłumaczył kiedyś „Naród bez przeszłości jest godny współczucia… Naród, który odcina się od historii, który jej się wstydzi, który wychowuje młode pokolenie bez powiązań historycznych – to naród renegatów”. Mahatma Gandhi po swojemu powiedział „Naród, który traci pamięć przestaje być narodem, stając się jedynie zbiorem ludzi czasowo zajmującym dane terytorium”.
    Odnośnie polityków i też o historii, ładnie to ujął Browar w 841 poście „Nie wiem co tym naszym politykom się wydaje, ale jasne jest, że sprawa śmierdzi jak zdechły szczur w piwnicy. Turkom się do dziś odbija ludobójstwo Ormian, i to coraz mocniej. A sprawa rzezi wołyńskiej mam wrażenie jest jak niedbale zatłuczony wampir - w każdej chwili może wstać i z powrotem zacząć pić krew...”
    Polityka UE idzie w kierunku by jej obywatele byli kosmopolitami, jednym to pasuje, ale jak już widać w wielu krajach ludzie też chcą mieć swój Heimat oraz nową odrębność narodową w postaci swojego narodu i języka w imię zaszłości. To właśnie jest wina historii!
    Jak to byłoby pięknie(?) gdyby ta „cała” historia została, jak porządnie „zatłuczony wampir”… zlikwidowana na amen i po wsze czasy.
    Świat kosmopolitów, świat „czasowo zajmujących dane terytorium”, bez pamięci o rzezi wołyńskiej, bez pamięci o grobach bliskich, bez małej i dużej ojczyzny, bez niepodległościowców i nacjonalistów, bez historii…
    Jednak historii ani nikt nam, na razie, nie zlikwidował ani też nie wymazał z pamięci. Nie wymazał też i im, stąd czasami „wstaje i pije krew niedbale zatłuczony wampir” http://grim.in.ua/news/2013/12/12/5558 (włącz tłumacz w Google!) lub tutaj też jest tłumaczenie http://www.isakowicz.pl/index.php?pa...kid=8&nid=8815
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  2. #872
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Tak Recon masz rację to przerażające kiedy padaja takie słowa i to z ust teoretycznie chrześcijanina ale i niezbyt mnie dziwią.My mamy naszego Rydzyka a przedtem jeszcze tego księdza z Gdańska.Wierzę jednak że w momencie zbliżenia Ukrainy z UE nacjonalistyczne postawy bedą odchodziły w niepamięć.
    Wszelkiego typu zachowania ksenofobiczne będą zanikały pod wpływem kontaktów z ludźmi należącymi do innych kultur i narodów.Będzie to na pewno proces długotrwały i bolesny ale chyba lepiej żeby Ukraina była bliżej UE niż Moskwy i wielkorządcy Putina

  3. #873
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    a czy u nas nie brak zidiociałych klechów ? Mamy ich AŻ nad to .
    Populistyczny polityczny szmelc i ''szczujnia" występuje w każdym kraju. To , że Svoboda świetnie dogaduje się z Wolnościową Partią Austrii, Frontem Narodowym Le Pena czy też naszym rodowitym N.O.P , to rzecz wiadoma.

  4. #874
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Witam sedecznie

    Cytat Zamieszczone przez diabel-1410 Zobacz posta
    Tak Recon masz rację to przerażające kiedy padaja takie słowa i to z ust teoretycznie chrześcijanina ale i niezbyt mnie dziwią.My mamy naszego Rydzyka a przedtem jeszcze tego księdza z Gdańska.Wierzę jednak że w momencie zbliżenia Ukrainy z UE nacjonalistyczne postawy bedą odchodziły w niepamięć.
    Wszelkiego typu zachowania ksenofobiczne będą zanikały pod wpływem kontaktów z ludźmi należącymi do innych kultur i narodów.Będzie to na pewno proces długotrwały i bolesny ale chyba lepiej żeby Ukraina była bliżej UE niż Moskwy i wielkorządcy Putina
    Miałem siedzieć cicho, ale wylazło jak zwykle
    Teoretyczny chrześcijanin? Zostaw tych z Watykanu - przyjrzyj się tym chadzającym co niedziela w wiadome miejsca.
    To oni wspierają te przerażające słowa. Ktoś ich zwolnił z myślenia?
    Zachowania ksenofobiczne będą narastały!!! i to nie pod wpływem innych kultur, ale z obawy przed nimi.
    Mało przykładów tutaj, w tym kraju "wolnym" już od dziesięcioleci?
    Naprawdę podpisujesz się pod tym co napisałeś?

    Pozdrawiam

  5. #875
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2009
    Postów
    269

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Od kiedy Europa odeszła od chrześcijaństwa, bo zapragnęła być taka postępowa to zaczął się jej upadek i coraz większe dziadostwo.

    Jak na złość wszystkim antyklerykałom silna pozycja Kościoła Rzymsko-Katolickiego w Europie przyczyniła się do jej rozkwitu w dawnych czasach. Mieliśmy tak dobrą cywilizację, że podbiliśmy prawie cały świat. Wiele z tego co osiągnęła chrześcijańska Europa zostało zaprzepaszczone i Europa stacza się w dół.

    Napiszę Michale do Ciebie jeszcze takie pytanie - wiesz skąd pochodzi Twoje imię ?? Myślę, że jako zajadły antyklerykał powinieneś go zmienić, albo przemyśleć sprawę.

    Michał to imię największego archanioła w Niebie. Archanioł Michał jest określany jako princeps militiae coelestis czyli "wódz wojska niebiańskiego".
    Imię Michał oznacza tyle co "któż jak Bóg". Teologia chrześcijańska podaje, że jeszcze przed stworzeniem człowieka Bóg objawił aniołom swój plan dotyczący ludzi, którzy jeszcze nie istnieli.
    Miała być to dla aniołów próba wierności i miłości Boga ponieważ aniołowie zostali stworzeni jako duchy obdarzone rozumem i wolną wolą, podobnie jak my ludzie.
    Aniołowie mają swoją ścisłą hierarchię. Wówczas pierwszy po Bogu był anioł o imieniu Lucisferre czyli po polsku Lucyfer (niosący światło).
    Jednak Lucyferowi nie spodobał się plan stworzenia człowieka. Człowiek miał być postawiony wyżej aniołów, bo sam Bóg w osobie Jezusa Chrystusa miał przyjąć granicę ludzkiej natury. Automatycznie Lucyfer straciłby swoją dominującą pozycję.
    Więc zbuntował 1/3 aniołów i zaczęła się wielka wojna w Niebie. Wówczas najmniej ważny, najmniejszy z aniołów właśnie Michał powiedział - któż jak Bóg. Znaczyło, że któż jak nie Bóg jest winien naszej (anielskiej) miłości i posłuszeństwa.
    Wtedy to ten najmniejszy z aniołów, który jako pierwszy stanął po stronie Boga został obdarzony ogromną mocą. Został wywyższony ponad wszystkie anioły i naznaczony przez Boga na wodza wojska anielskiego wiernego Bogu, które prowadzi walkę z demonami po wsze czasy, aż do końca świata. Wtedy to archanioł Michał wyrzucił na zawsze z Nieba Lucyfera i inne zbuntowane anioły.

  6. #876
    Szkutawy
    Guest

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    ... ciekawa ta dyskusja i śledzę ją od dłuższego czasu... kwestie polsko-ukraińskie ścierają się z unijnymi, a to są w zasadzie dwie różne płaszczyzny... ale dla nas istotne ... przychylam się do zdania Skyrafala... kiedyś gen. Marian Kukiel napisał "Dzieje polityczne Europy" polecam tę pozycję, która w ciekawy sposób przedstawia kwestię naszego kraju w kontekście przemian, konfliktów, sojuszy, wojen i rewolucji w Europie.... można trochę z innego miejsca spojrzeć na historię, która rzeczywiście ostatnio jest spychana na margines ograniczając do dat, zdawkowych informacji, kompletnie nie zmuszając do wyciągania wniosków i postępowania w przyszłości...

  7. #877
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Cytat Zamieszczone przez Michał Zobacz posta
    Witam sedecznie



    Miałem siedzieć cicho, ale wylazło jak zwykle
    Teoretyczny chrześcijanin? Zostaw tych z Watykanu - przyjrzyj się tym chadzającym co niedziela w wiadome miejsca.
    To oni wspierają te przerażające słowa. Ktoś ich zwolnił z myślenia?
    Zachowania ksenofobiczne będą narastały!!! i to nie pod wpływem innych kultur, ale z obawy przed nimi.
    Mało przykładów tutaj, w tym kraju "wolnym" już od dziesięcioleci?
    Naprawdę podpisujesz się pod tym co napisałeś?

    Pozdrawiam
    Tak podpisuję się pod tym i wierzę w to mocno.Widziałem jak traktowani są cudzoziemcy w Norwegii,Francji i Włoszech.Oczywiście zawsze znajdzie sie grupa faszystów - tym mianem określam wszystkich idiotów od młodzieży wszechpolskiej,poprzez wygolonych na łyso powiewających narodowymi flagami z dodatkiem fragmentów swastyk,oraz wszystkich nawołujących do nienawiści.
    Rozkwit parti skrajnych zawsze jest największy w trakcie kryzysów gospodarczych bo jakiś debil ze świecznika/polityk,ksiądz itp/będzie wołał że to wina tych obcych i to przyciąga ludzi zastraszonych i głodnych.Ukraińcy mają jeszcze gorzej niz inne narody z tego choćby powodu że w xx wieku jedynymi którzy walczyli o niepodległą Ukrainę byli mordercy z OUN/UPA.
    Więc kogo innego mają pamiętać-Stalina?

  8. #878
    Korespondent Roku 2009 Awatar Recon
    Na forum od
    02.2008
    Postów
    2,216

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Ot, znowu historia… jak różnie postrzegana nawet przez jeden naród a co dopiero przez dwa sobie różne. Tym razem o zabójcy pewnego... polityka niepodległościowego i niepodległościowca (prawda, że ładnie go określiłem?) pośmiertnie odznaczonego przez prezydenta Wiktora Juszczenkę tytułem Bohatera Ukrainy (uchylonego na szczęście przez OSA i NSAU).
    http://www.kresy.pl/publicystyka,rep...h-wspolrodakow

    Nazywanie Stepana Bandery jednym z trzech „Wielkich Ludzi Ukrainy” podburzyło podzielony naród: jedni masowo głosowali na lidera „nacjonalistów Ukrainy Zachodniej”, inni mówią, że powinien był zdecydowanie zająć pierwsze miejsce, jeszcze inni – ci z Ukrainy Wschodniej – nie posiadają się z radości, iż pierwsze miejsce zajął staroruski kniaź, a nie ukraiński nacjonalista. Dzisiaj słów kilka o Bohdanie Staszyńskim. Człowieku, który odegrał w życiu Bandery ogromną "rolę", i który stał się zabójcą „Wielkiego Człowieka Ukrainy”.
    Bohdan Staszyński – zawodowy zabójca, Ukrainiec, zwerbowany przez KGB. Wykonał swoje zadanie w Monachium, 15 października 1959 roku. Po 3 latach uciekł na Zachód, do swojej żony, Niemki, i dołączył do Centralnej Agencji Wywiadowczej. Za zabójstwo Bandery odsiedział 4 lata.
    Mieszkańcy Barszczowic wstydzą się owych faktów. Co więcej, czują się jak wyrzutki na rodzimych terenach Bandery. „No i co w związku z tym? Ja mam na przykład ciotkę, żyje na wsi, w obwodzie sumskim, na ziemi Czikatiło, i co - z tego powodu ma się ją nazywać maniaczką?! - tłumaczy się jedna z abiturientek Wydziału Lekarskiego, Irina. - No cóż poradzić, mężczyzna stracił psychiczną równowagę, takie były czasy. Jednoznacznie nie wolno go osądzać.” Ludzie z okolicznych wiosek nie odnoszą się do „zdrajcy” aż tak pogardliwie, natomiast do samych mieszkańców Barszczowic – bardzo chłodno. Niektórzy omijają ich szerokim łukiem. Tak jakby byli trędowatymi.
    „Obrzucali nas wyzwiskami, typu: „ze zdradzieckiej wioski”, darli się: „bombę na was wszystkich trzeba spuścić”, nie kupowali u nas ziemniaków na targu. Były przecież uprawiane na ziemi zdrajcy – żali się nauczycielka wiejskiej szkoły, 60-letnia Jarosława Wojcun. Nie brali pod uwagę, że przecież w naszej wsi było wielu patriotów, którzy walczyli w szeregach Ukraińskiej Powstańczej Armii. Mimo że obecnie nie ma już tak widocznej agresji, najbardziej „dostało się” nam zaraz po odzyskaniu niepodległości (wcześniej temat ten był zakazany).
    Młodzież, zupełnie inaczej niż starsze pokolenie, nie jest przejęta kwestią związaną z Banderą. Spośród zapytanych osób, tylko dwie nadmieniły, że zabójca Bandery urodził się w ich wiosce. Pewna Ola, uczennica siódmej klasy, nie mogła nawet odpowiedzieć na pytanie, kim był Bandera. „Wydaje mi się, że to pisarz” - właśnie tak zadziwiała „wiedzą” dziewczynka.
    Dom, w którym mieszkał Staszyński po śmierci jego rodziców i sióstr sprzedano pewnemu małżeństwu około 10 lat temu. Nowi gospodarze ze spokojem odnoszą się do wszystkich komentarzy o tym domu.
    62-letnia Irina Polibruh wspomina, jak w 1962 roku ludzie zaczęli nazywać Bohdana bandytą i tajnym współpracownikiem. Rodzice Staszyńskiego zaczęli stronić od ludzi, jednak zawsze w niedziele chodzili do cerkwi, a ich córka śpiewała nawet w chórze. Chyba już czuli, że stosunek do nich jest inny. Nikt nimi nie gardził, bo przecież rodzina miała wielkie zasługi w samej UPA. Mieli w domu czytelnię, prowadzili chór wiejski. Siostry, Maria i Irina, zajmowały się robótkami ręcznymi. Można się było od nich wiele nauczyć.
    Po tym, jak prawda o Bohdanie wyszła na jaw, autorytet rodziny upadł. Matka zabójcy, jak mówią plotki, zwariowała przez to nieszczęście, a siostry przeklinały brata, wyrzekły się go.
    Krewni Staszyńskiego nie przyznają się do pokrewieństwa z nim. „Ja nic nie wiem” - ucina wszelkie dyskusje kuzyn Staszyńskiego, Josip Kaczur.
    Co więcej, mieszkańcy Barszczowic próbują usprawiedliwić człowieka, który zastrzelił ich bohatera. Jeśli nie on, to i tak ktoś inny zabiłby Banderę. „Nie miał innego wyboru – KGB groziło wywózką całej rodziny na Syberię. Staszyński był jedynie instrumentem w całej bezwzględnej machinie ZSRR.” - broni współrodaka mieszkanka Barszczowic, Anna.
    „Nie wiemy, jak postąpiłby inny na jego miejscu. Każdy się może pomylić.” - zauważa Irina Polibruh.
    „Taki z niego był dobry chłopiec, drzewa narąbał dla starych sąsiadów, wodę ze studni przyniósł” - dodaje 95-letnia mieszkanka wsi, Katerina Maksymiw. - Mądry był, miał smykałkę do języków, mimo że pochodził z prostej rodziny – ojciec był stolarzem, a matka pracowała w kołchozie.”
    Pierwsze kontakty 19-letniego Bohdana Staszyńskiego z KGB zaczęły się po tym, kiedy jechał „na gapę” do Lwowa, gdzie uczył się w Instytucie Pedagogicznym. Młodzieńca za przejazd bez biletu oczywiście zatrzymano i... zwerbowano. Pod pseudonimem „Oleg” zrealizował pierwsze, nie byle jakie zadanie – był jednym z tych, którzy dochodzili, jak się nazywa zabójca „komunistycznego” pisarza, Jarosława Hałana.
    W 1954 roku z dokumentami na nazwisko Józefa Lemana Staszyńskiego zostaje przeniesiony do NRD, gdzie czeka na niego ważne zadanie, ale jakie – on sam się tego nawet nie domyśla. Tam pracuje jako tłoczarz w fabryce i jednocześnie szlifuje swój niemiecki. Po 3 latach jedzie do Monachium, gdzie likwiduje jednego z liderów zagranicznych oddziałów OUN, Lwa Rebeta. Narzędziem zabójstwa był podobny do grubego wiecznego pióra pistolet nabity ładunkami kwasu pruskiego. Wciągnąwszy do płuc opary trucizny, ofiara umiera na paraliż serca. Lekarze stwierdzają „naturalną śmierć”. W Monachium zaś Bohdan zakochuje się we fryzjerce, Indze Pohl.
    Po paru miesiącach Bohdanowi zostaje zlecone kolejne zadanie – tym razem musi zlikwidować lidera OUN, Stepana Banderę. W 1959 roku pod pseudonimem Hansa Joachima Budajta napada na Banderę w jego własnym domu. Podobnie jak w przypadku Rebeta, strzela do Bandery z pistoletu nabitego kwasem pruskim. Trucizna tak łatwo nie wyparowała i morderstwo zostało zarejestrowane.
    Za zrealizowanie zadania Rada Najwyższa ZSRR postanowiła uhonorować wysiłek Staszyńskiego, nagradzając go Orderem Czerwonego Sztandaru. Staszyński prosi także o pozwolenie na ślub z Ingą Pohl, jednak ta musi przeprowadzić się do ZSRR i zacząć współpracę z organami komitetu. Inga zgadza się, jednakże dowiedziawszy się, że w ich mieszkaniu założony jest podsłuch, przekonuje męża, by ten uciekł z nią na Zachód. W 1961 roku Inga Pohl zachodzi w ciążę i sama wraca do Niemiec. Dziecko niestety nagle umiera. Staszyński jedzie na pogrzeb i korzystając z okazji ucieczki, przedostaje się do Berlina Zachodniego, a następnie oddaje się w ręce amerykańskich wywiadowców.
    O procesie sądowym Bohdana Staszyńskiego głosiły media na całym świecie. Obecni na sali sądowej krewni ofiar mówili, iż nie obwiniają zabójcy, widząc w nim jedynie „narzędzie w rękach Moskwy”.
    Staszyński był skazany na 8 lat więzienia, odsiedział jednak tylko 4 lata dzięki współpracy z Centralną Agencją Wywiadowczą.
    Jak wynika ze słów sąsiadki, Iriny, ostatni raz Staszyński przyjechał do swojej wsi w 1961 roku, dokładnie przed ucieczką na Zachód z żoną Ingą. „Pamiętam jak dziś, miała na sobie czerwony płaszcz w białe kropki i czarny szeroki pasek. Miała stylową fryzurę. Piękna i modnie ubrana – gdzie nam, wiejskim kobietom, do niej! A sam Bohdan – przystojny, wykształcony mężczyzna. Wszystkim wtedy opowiadał, że pracuje jako tłumacz niemieckiego w Moskwie. Nasze dziewczyny kręciły się nawet koło niego, ale on pokochał jednak Niemkę.”
    Chodzą po wsi nawet słuchy, że Staszyński przeszedł operację plastyczną w Stanach, i po latach przyjeżdżał ukradkiem do Barszczowic. Druga wersja głosi, że 76-letni zabójca wodza OUN żyje sobie spokojnie w Republice Południowej Afryki.
    Grzegorz Rossoliński, badacz biografii Bandery, pisze o nim tak:
    „Osobowość Bohdana Staszyńskiego jest pełna sprzeczności. Właściwie to Staszyński nie miał innego wyboru. Zmuszono go do współpracy z KGB i do „profesji zabójcy”. Był profesjonalny w tym, co robił. Podczas rozprawy Staszyński przyznał się, że miał możliwość zabicia Bandery w kwietniu 1959 roku, kiedy ten wracał do domu bez ochroniarza. Nie mógł jednak tego zrobić. Spanikował. Dla KGB szokiem było to, że Staszyński oddał się w ręce amerykańskich zwiadowców.”
    Harczenko Aleksandra
    źródło: Segodnya.ua
    Pozdrawiam :)
    -----------------
    benevole lector

    https://twitter.com/Zbyszek_Recon

  9. #879
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    Witaj Podniebny

    Cytat Zamieszczone przez skyrafal Zobacz posta
    Od kiedy Europa odeszła od chrześcijaństwa, bo zapragnęła być taka postępowa to zaczął się jej upadek i coraz większe dziadostwo.
    Czyli od kiedy? Postępowe to są USA - tak?

    Cytat Zamieszczone przez skyrafal Zobacz posta
    Jak na złość wszystkim antyklerykałom silna pozycja Kościoła Rzymsko-Katolickiego w Europie przyczyniła się do jej rozkwitu w dawnych czasach. .
    Lekcje historii pobierałeś na zajęciach z religii? A słyszałeś coś na temat matematyków i architektów "arabskich"?
    Taaaak - rozkwitły ogniska i "sądy" dla sprzecznych z doktryną ówczesną. Zaprawdę rozwijała się wtedy Europa. Dupą do przodu na setki lat.
    To nie Europa stacza sie w dół. Jeno ludzie podatni na wszelaki pop.

    Cytat Zamieszczone przez skyrafal Zobacz posta
    Napiszę Michale do Ciebie jeszcze takie pytanie - wiesz skąd pochodzi Twoje imię ?? Myślę, że jako zajadły antyklerykał powinieneś go zmienić, albo przemyśleć sprawę.
    Imiona nadaje się z katalogu. Albo z sympatii. Już dawno minęły czasy średniowiecza. Równie dobrze mogę być Jeronimo. Ważne jak mam na imię?
    Anioły są bezpłciowe.
    Ciekawi mnie jak ktoś na podstawie poprzedniedniego mojego posta od razu klasyfikuje mnie jako antyklerykała.
    Zaiste - chyba niezbyt daleko co poniektórzy odeszli od średniowiecza.
    Michał nikogo nie wyrzuca z żadnego nieba. Bo nie ma takich opcji w swoim starym serduchu.

    Zdrowia życzę
    i wielu wspaniałych podniebnych lotów

  10. #880
    Bieszczadnik Awatar delux
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    piekła,cieleśnie lubuskie, sercem Teleśnica i Terka .
    Postów
    550

    Domyślnie Odp: Historia Bieszczadów i nie tylko!

    A swoją drogą to ukraińska służba Bezpeky OUN odpowiedzialna za ochronę swego wodza dała totalnie ciała ,od zamachu w Roterdamie na prowydnyka Konowalca niczego się widać nie nauczyli.......
    Tak być nie może,bo tak być musi...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Konflikt polsko-ukraiński 1943-1947
    Przez Petefijalkowski w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 29-09-2012, 13:46
  2. Pomocy-ukraiński
    Przez Krysia w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 13-03-2012, 20:36
  3. Turystyka na pograniczu polsko-ukraińskim
    Przez Dzikie Dzieci w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 44
    Ostatni post / autor: 24-03-2011, 17:13
  4. Stosunki polsko - ukraińskie w rozwoju historycznym (z Bieszczadami w tle)
    Przez Stały Bywalec w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 239
    Ostatni post / autor: 03-07-2009, 02:50
  5. Szlak ukraiński
    Przez Jacek K. w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 22-04-2005, 12:41

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •