W jakimże znowu "Powstaniu Leskim" ?
Były to rozruchy chłopskie sprowokowane bezdenną głupotą polskich władz (pomysł świadczenia przez chłopów obowiązkowej pracy - robót publicznych), z czego natychmiast sprytnie skorzystała KPZU - sekcja autonomiczna KPP.
Na polecenie Kominternu (czyli bezpośrednio samego Stalina).
Dajmy już spokój tym kolejnym "powstaniom". Bo jak nie, to na najbliższym KIMB-ie ogłoszę kolejne, tym razem "Powstanie Górnoustrzyckie A.D. 2009".
Zakładki