A co ma piernik do wiatraka. Przecież to co się dzieje na Ukrainie z Ukrainą ma niewiele wspólnego, choć rozgrywa się na jej terenie. A już najmniej do tego mają Bieszczady. Starły się interesy Rosji, starej UE i USA, a piszecie o ukraińskich chłopach oraz opisujecie sprawy Bojków i Łemków z przed 100 lat.
Każde sprytne państwo załatwia śliskie tematy cudzymi rękami. Tylko Polacy są tacy głupi i naiwni, że się wszędzie pchają i nadstawiają dupy zamiast pracować na dobrobyt własnej ojczyzny.

Słusznie Recon zauważył, że polskim politykom nie przystoi paradować między flagami OUN i jako ludzie wykształceni powinni umieć rozeznać jakie wartości promują dane flagi czy symbole.