Ufffff… ależ co niektórym w gardle zapiekł mój post niczym chochla napełniona piołunem, dziegciem, chili, wasabi i jakimś tam jeszcze czymś ostrym.
A ja tylko napisałem „Widząc jak w ostatnich sprawozdaniach (też na żywo) z Majdanu powiewają czerwono-czarne flagi pomyślałem, w jakim kierunku nasz wschodni sąsiad chce iść?... w stronę Europy czy raczej chcą „bude wilna Ukrajina” jaką chcieli ci z OUN-UPA?”
Nie podobały mi się też pewne wystąpienia polskich polityków na Majdanie i to też wyraziłem (bo chyba o tym mogę napisać?).
Który kierunek wybierze Ukraina to już faktycznie jej mieszkańcy wybiorą, nie ja, to oni tworzą swoją historię i wybierają swoich bohaterów!
Wyraziłem też swoją opinię (nawoływałem? życzyłem?), że mi się nie podobają pomniki Bandery na Ukrainie i gdziekolwiek także. Jeśli Szymonowi (być może innym też) takie pomniki nie przeszkadzają, bo są historią danego narodu, to już są jego (być może innych też) odczucia, ale mi też mogą one się nie podobać. Każdy człowiek jest przecież inny.
Szymonie, teraz pytanie Twoje „ Dlaczego Polacy to niepodległościowcy, a Ukraińcy to nacjonaliści?”… dlaczego do mnie to pytanie?... ale odpowiem… dla mnie mogą Polacy być też nacjonalistami, byle nie byli mordercami, szowinistami i byli nacjonalistami dobrymi (nie będę się rozwodził nad cechami „nacjonalizmu dobrego”, temat rzeka).
Szymonie napisałeś „Osobiście, mając sporo przyjaciół wśród Ukraińców, życzę im oderwania się od Rosji.”. Czy też nie wyrażasz swojej opinii o samostanowieniu Ukrainy, czy te słowa nie mogą dotknąć innych (większości? - patrząc na wynik ostatnich wyborów) Ukraińców?
Szymonie, czy Ty wiesz o co walczy „człowiek, który zionie przy byle okazji nienawiścią”, jaki ma cel w tym co robi? Czy wszelkie Stowarzyszenia walczące o pamięć po pomordowanych na Wołyniu też zieją nienawiścią?... walczą o groby i pamięć… o które Ty też całym sobą walczysz. Mam do Ciebie szacunek za to i popieram!
Łatwo napisać „człowiek, który zionie przy byle okazji nienawiścią”? Napisz też tak samo o tych ludziach ze wspomnianych Stowarzyszeń?
W dniu dzisiejszym „człowiek, który zionie przy byle okazji nienawiścią” dał swój komentarz, tylko ładniej to ujął niż to co ja wczoraj napisałem. http://www.isakowicz.pl/index.php?pa...kid=8&nid=8793 (nie zalałem słowotokiem!).
Michał, no Michał… hmmm… ładnie to wszystko napisałeś i… tyle Ci powiem.
I na koniec, w tym temacie, chciałbym by wszystkim ludziom na świecie i też w „mikrokosmosie” On(!) „wszczepił” chip z symulatorem idei „pokój, miłość, wolność” i nakazał noszenia pacyfki.
Ale nie wszczepił jeszcze nikomu (?) i stąd Recon1 pisze takie bzdety i zalewa Forum słowotokiem papki medialnej, Michał się na niego wkurza, Szymon też swoje dodaje, inni dbają o pamięć, inni chcą pamięć wymazać, jednym nie pasuje pomnik Bandery a inni chcą go zaliczyć do swojej chwalebnej historii, dla jednych OUN-UPA bo zwyrodnialcy a dla innych żołnierze walczący o wolność, jakaś część z zachodu Ukrainy chce do Europy z czerwono-czarnymi flagami na cokole Lenina (wpisanego do księgi UNESCO) a inni ze wschodu wolą do Rosji, jedni…. (tu bym wstawił pierwszy akapit z podanego wyżej linku), inni… i wymieniać długo. I co teraz???? Szymon wykopie odrestaurowany karabin a Michał z piwnicy pistolet taki schowany na wszelki wypadek i będą strzelać do Recona1? O nieeee… Recon1 też nie da się i dobrze się do walki przygotuje, bo historia z Wołynia nauczyła go czujności!
Ludzieeeeeeee, ludzieeeeee, nie mamy wszczepionych chipów!!!! No a rozum?... ktoś roztropnie się spyta w następnym poście. Jeeeest! Tylko u każdego inny, chociaż, hmmm… może są już tacy co mają go wszczepionego? Eeeee, ci nie czytają Forum bo mają swoje freedom, love, peace no i pacyfkę!
I to w tym(!) temacie koniec z mojej strony „bzdetów”. Za Ukrainę nie będę ginął! A za Bieszczady?.... !
Zakładki