Recon, miej litość!
Mnie nie o naturalne ujście powietrza chodziło.

A bardziej poważnie, to Mongołów za sąsiadów mieliśmy. Gdy byliśmy z Rusinami w jednym państwie, to właśnie Oni ponosili największy ciężar tego niechcianego, nieproszonego sąsiedztwa. Bardzo prawdopodobne, że za ich przyczyną(Mongołów) zaludnienie Karpat przybrało wtedy na sile. O ile nie jest mi żal, ze Mongolia to prawie antypody, to autentycznie mi żal że nie żyję z tamtymi Rusinami w jednym sprawiedliwym państwie. Ja byłbym dajmy na to Lędzianem-Polakiem a dajmy na to, mój sąsiad zza Buga byłby Rusinem-Polakiem.
Czy to nieuprawniona fantazja? Gdyby nie wojny, podziały religijne, podatki, i ta okropna szlachta , to wcale nie wiadomo. A może nic nie wiadomo?

Bez względu na wszystko co było złe, chcę żeby Ukrainie się powiodło i żeby tym ludziom się polepszyło i może warto zaryzykować żeby ratować tą podupadającą UE, bo to chyba jedyna nadzieja nie tylko dla nich. Ryzykowne?